Pleśń, biały nalot na ziemi w doniczce
- blood_reksio
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 18 sty 2009, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Hanower
Na ściany polecam bardzo dobry środek Pufas - dostępny jest na pewno w Castoramie, widziałem też go kiedyś w OBI. Preparat sprzedawany jest w formie spayu w żółto-czarnym opakowaniu. U mnie po jego zastosowaniu grzyb więcej się nie pojawił, dodatkowo preparat nie śmierdzi chlorem.
I z drobnego nasienia wielkie rosną drzewa, tak też i małe rzeczy wielkich są przyczyną.
- blood_reksio
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 18 sty 2009, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Hanower
http://www.allegro.pl/item530772207_puf ... a_hit.html - link do aukcji z allegro
I z drobnego nasienia wielkie rosną drzewa, tak też i małe rzeczy wielkich są przyczyną.
Witajcie! Poczytajcie tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ight=plesn
Albo tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
Albo tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
Przeczytalam w starej książce dla ogrodników, że do odkażania gleby można używać popularnego środka stosowanego do płukania gardła o nazwie Chinosol (siarczan 8-hydroksychinoliny, żółty barwnik; stosowany jako środek przeciwbakteryjny w chorobach jamy ustnej i gardła, do odkażania skóry, ran). Sprawdzałam i jest dostępny w aptece. Nie wiem tylko czy nie zaszkodzi roślinom jeśli je podleję tym roztworem. Co o tym sądzicie?
Biała "pleśń"?
Witam,
przesadziłem grudnik do ziemi kupionej w ogrodniczym jakieś 3mce temu.
wrzuciłem go ze starą bryłą, nie czyściłem starej ziemi, od razu podlałem (chyba sporo, choć nie ciekło dołem).
i chyba mi zapleśniał... fuj - jak widać (mam nadzieję) na ziemi.
nie jestem również pewien, czy coś się nie dzieje na "liściach"?
co mogę zrobić?
pomocy,
pozdrawiam.
przesadziłem grudnik do ziemi kupionej w ogrodniczym jakieś 3mce temu.
wrzuciłem go ze starą bryłą, nie czyściłem starej ziemi, od razu podlałem (chyba sporo, choć nie ciekło dołem).
i chyba mi zapleśniał... fuj - jak widać (mam nadzieję) na ziemi.
nie jestem również pewien, czy coś się nie dzieje na "liściach"?
co mogę zrobić?
pomocy,
pozdrawiam.