Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
agutek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 8 lis 2015, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

skrzydłokwiat

Post »

Od dłuższego czasu mam w domu skrzydłokwiaty. Jeden już nawet był dzielony przy kolejnym przesadzaniu. Pomimo przesadzania i w miarę regularnego podlewania nie mogę się pozbyć brązowych końcówek na liściach. Czy mam te liscie obciąć czy co robię nie tak??
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Witaj :wit
Dużo się dowiesz z tego wątku. Skrzydłokwiaty nie lubią być przelewane, a wszystko zależy jeszcze od rodzaju mieszanki w której jest posadzona roślina. Te rośliny lubią nieco przepuszczalną ziemię, najlepsza będzie mieszanka ziemi próchnicznej (torfowej) wymieszana z agroperlitem, albo podłożem do storczyków (ja taką stosuję).
Jeszcze kwestia regularnego podlewania - jak często podlewasz? W przypadku Skrzydłokwiatów przed kolejnym podlaniem powinno się pozwolić delikatnie przeschnąć wierzchniej warstwie ziemi.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kolosowyatol
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 15 lis 2015, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Skrzydłokwiaty to jedne z moich ulubionych roślin. Na forum widziałam że są przeróżne odmiany ale w sklepach nigdzie niemożna ich spotkać. Może ktoś mógłby mi podpowiedzieć w jaki sposób można wejść w posiadanie np odmiany 'Picasso' ?
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Wymiana z forumowiczami.
Kupić na znanym portalu aukcyjnym polskim lub zagranicznym
Kupić w sklepie zagranicznym internetowym.
Awatar użytkownika
Gekoon
500p
500p
Posty: 556
Od: 24 gru 2014, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Co zrobić jeśli skrzydłokwiat został przelany korzenie zgniły chyba do końca i teraz ktoś jeszcze mocno podlał kranówą ?
Ehh moja babcia nie rozumie od początku roku mówione : nie podlewaj nie dotykaj ...
Wyciągnąć całkiem z ziemi i dać do wody? Co robić nie chciałbym stracić go, jest zbyt duży.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ja bym wyciągnęła, obcięła chore korzenie, rany zasypałabym ukorzeniaczem i następnie poszłyby do wilgotnego keramzytu w przezroczystej, storczykowej doniczce. Dałabym "worek na głowę", żeby zwolnić transpirację i umieściłabym w jasnym, ciepłym miejscu.
Awatar użytkownika
Gekoon
500p
500p
Posty: 556
Od: 24 gru 2014, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dziękuje Raflezjo :wit
Maria_B
To co opisujesz wygląda trochę jak u mnie czyli przelanie ale nie jestem pewny na 100%
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Maria_B Ewidentnie przelałaś. Skrzydłokwiatów nie podlewa się co drugi dzień. Kto Ci coś takiego poradził? Je się podlewa dopiero wtedy, gdy delikatnie przeschnie wierzchnia warstwa ziemi, szczególnie zimą - czyli tak około raz na tydzień, a nawet półtora.
Zewnętrzne liście obetnij tylko wtedy, gdy będą żółte. Musisz wyjąć roślinę z doniczki i ocenić stan korzeni.
Dalej zrób tak, jak napisała wyżej Iwona.
Jak daleko od okna stoi Twój skrzydłokwiat?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Skrzydłokwiaty są tolerancyjne na braki światła (oczywiście do pewnego stopnia :wink: ). Słońce może im popalić liście.
Co do korzeni, nie widzę żeby było źle, nawet bryła korzeniowa nie jest mokra i widzę, że ziemia wymieszana jest z perlitem - to dobrze. Te rośliny lubią przepuszczalną ziemię.
Chore korzenie powinny być miękkie i będą łatwo się odrywać. Jeśli takowe będą to trzeba je powycinać, a miejsca cięcia posypać cynamonem, albo sproszkowanym węglem leczniczym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Generalnie ja jestem przeciwnikiem podlewania do słodka, a za tradycyjnym od góry - przynajmniej jeśli chodzi o Skrzydłokwiaty.
Jeśli przesadziłaś, a jeśli ziemia nie była bardzo mokra, to możesz teraz podlać. Następnie, jak pisałem wcześniej, dopiero wtedy jak delikatnie przeschnie wierzchnia warstwa.
Worek foliowy zdejmuj codziennie na ok kilkanaście minut, żeby wymieniło się powietrze i nie doszło do powstawania pleśni. A i tak dobrze byłoby spryskać ziemię jakimś preparatem grzybobójczym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

A u mnie jeśli chodzi o podlewanie jest dokładnie odwrotnie. Jestem zdecydowanym zwolennikiem podlewania na podstawkę, spodek, czy jak go tam nazwiemy. Dostarczając wilgoć na podstawkę stymulujemy korzenie do rozwoju, które kierują się w stronę wilgoci i tym samym wydłużają się, czyli rozrastają. I jest to jak najbardziej zgodne z ich geotropizmem dodatnim (wzrost w kierunku Ziemi grec. Geos to Ziemia) Natomiast okolice przejścia łodygi w korzeń sa chronione od wilgoci. Szczególnie jest to ważne u roślin podwiędniętych, nie w pełni zdrowych. Ważna jest ochrona przed transpiracją.
Dodam też, że podlewanie podsiąkowe wymaga doświadczenia. Dużą pomocą może być stosowanie doniczek przezroczystych np. storczykowych. Ale to tez ma swoje wady.
Awatar użytkownika
nkreuzberg
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 3 sty 2016, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dzień Dobry!
Bardzo Was proszę o pomoc. Jako początkujący miłośnik kwiatów domowych, mimo ogromnych starań kilka z nich umiera. Zacznę od skrzydłokwiatu.
Dostałam go w listopadzie. Wyglądał pięknie, liście był zielone, ziemia ciemna, bez nalotu. Kwiatek zamieszkał w pół-zaciemnionym miejscu, niestety już po jakimś tygodniu zaczął podupadać na zdrowiu. Przestawiłam go w bardziej nasłonecznione miejsce, ale niestety jest tylko gorzej. Wiele kwiatów zżółkło, na ziemi pojawił się okropny nalot, niektóre kwiatki są też jakby wygryzione (nie widzę żadnych szkodników, jedynie pod żóltym liściem małe kropeczki).
1. Kwiatek stoi przy oknie, od strony wschodniej
2. Jest delikatnie zraszany co 2 dni
3. Liście z kurzu czyszczę co tydzień
4. Nie nawożę
5. Podlewam do podstawki wodą, która odstała 24h.

Zdaję sobie sprawę, ze doniczka jest za mała, ale w sklepie z roślinkami powiedziano mi, bym z przesadzaniem wstrzymała się do wiosny. Czy tak mam zrobić? Drugie pytanie, to do jakiej ziemii kwiatka przesadzić? W tej chwili ziemia jest tak zbita, ze nie jestem w stanie wlożyć w nią nawet wykałaczki. Czy doniczka ma być drastycznie większa?
Kolejne pytanie, czym nawozić? Oraz, czy (też mi tak doradzono) nawozić od marca, czy zacząć już teraz? Czy dobrze robię, że kwiatka podlewam na podstawkę, a nie bezpośrednio na korzenie? Czy przywrócić kwiatka do bardziej zacienionego miejsca?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

1. Przelany, skrzydłokwiaty podlewa się dopiero wtedy, jak delikatnie przeschnie wierzchnia warstwa ziemi, czyli tak około raz na 1,5 tygodnia. Ja podlewam od góry, choć jest też szkoła podlewania do podstawki. Spróbuj pierwszej metody.
2. Wymaga na wiosnę przesadzenia - od spodu widać plątaninę korzeni, im bardziej zbita ziemia, tym dłużej przesycha, a do środka bryły korzeniowej nie dociera praktycznie powietrze.
Właściwa ziemia to lekka próchniczna, zmieszana z agroperlitem (ja dodaję trochę mieszanki do storczyków).
3. Widzę też szkodniki na spodzie liści - szczególnie je widać na żółtym liściu, najprawdopodobniej to przędziorki. Spryskać dwa, trzy razy odpowiednim preparatem (np. Magus) każdy w odstępie tygodnia
4. W żadnym wypadku teraz nie nawoź, a od przesadzenia musi minąć kilka tygodni.
5. Nie zmieniaj stanowiska, to będzie dobre.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”