Zwartnica,Hippeastrum cz.2
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Wiecie, zdało by się napisać artykuł o uprawie tych roślin,
Bo trudno jest szukać informacji w dwóch wątkach o liczbie 99 stron
Bo trudno jest szukać informacji w dwóch wątkach o liczbie 99 stron
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Luczek, mówisz i maszluczek95 pisze:Wiecie, zdało by się napisać artykuł o uprawie tych roślin,
Bo trudno jest szukać informacji w dwóch wątkach o liczbie 99 stron
Podsumowanie mojej wiedzy
Hipeastrum swe korzenie wywodzi z tropikalnych rejonów Ameryki Południowej. Nazywa się też zwartnicą, a potocznie - choć niewłaściwie - amarylisem. Najbardziej imponujące odmiany w kolorze krwistej czerwieni, wielu odcieniach różu lub nieskazitelnej bieli są mieszańcami (Hippeastrum hybridum) uzyskanymi w wyniku długoletnich prac hodowlanych. Przy zakupie doniczkowych roślin warto wybierać te, które nie rozwinęły jeszcze pąków. Wiele przyjemności będą też mieli ci, którzy kupią cebulę i sami wyhodują z niej piękny okaz.
Doniczka dla rośliny powinna być tylko trochę szersza od cebuli, z każdej strony na dwa palce. Jej dno wysypujemy grubą warstwą keramzytu, a następnie umieszczamy cebulę w torfie zmieszanym z ziemią uniwersalną do 1/3 jej wysokości. Potem dosypujemy torfu, nie ubijając go mocno. Jeśli na cebuli są małe czerwone plamy, należy najpierw na 15 min zanurzyć ją w roztworze grzybobójczym sporządzonym z dwu preparatów chemicznych, np. Bayleton i Kaptan. Zdrowo wyglądającej cebuli profilaktycznie można zrobić kąpiel z preparatów ekologicznych (Bioczos lub Biosept). Pojemnik ustawiamy w bardzo jasnym, ciepłym (20-25 st. C) pomieszczeniu.
Początkowo torf podlewany bardzo oszczędnie, wystarczy, by był lekko wilgotny. Czekać nie musimy długo. Najpierw z cebuli wyłania się białawy pąk. Powoli nabrzmiewa, potem ładnie zielenieje i wznosi się na grubej łodydze do wysokości około 60 cm. Wygląda wówczas jak królewskie insygnium. Teraz hipeastrum potrzebuje nieco więcej wilgoci. Po 4-6 tygodniach następuje kulminacja - z pąka opadają zielone pochewki i ukazują się nierozwinięte, ale już pięknie wybarwione kwiaty. Kolejno rozchylają płatki, tworząc kilku-dziesięciocentymetrowe kielichy. W chłodnawych (18-20 st. C) pomieszczeniach kwitną 3-4 tygodnie, dłużej, jeśli wyrośnie kolejna łodyga. Pielęgnacja kwiatu jest czystą przyjemnością. Polega jedynie na dbaniu, by podłoże było stale umiarkowanie wilgotne (dorodne rośliny używają sporo wody)-podlewać najlepiej przez podstawek. Co dwa tygodnie dodajemy do niej nawóz dla roślin kwitnących.
Przekwitnięte kwiaty usuwamy, ale łodygę pozostawiamy, by wszystkie zgromadzone w niej zapasy zostały przetransportowane do cebuli. Trzeba więc poczekać, aż sama żółknie. Roślina nadal potrzebuje sporo światła. Troskliwie ją podlewamy i nawozimy, by wytworzyła dużo liści. Im będzie ich więcej, tym cebula bardziej się wzmocni. Latem hipeastrum lepiej nie wystawiać do ogrodu, bo tam czyhają na nią pobzygi - owady gotowe skonsumować każdą cebulę.( Ja weranduję Hippki na zacienionym balkonie-oprysk przeciw pobzydze w maju, czerwcu konieczny!!!)
By hipeastrum przygotowało się do kolejnego kwitnienia, musi trochę odpocząć. W sierpniu stopniowo zaprzestajemy podlewania oraz rezygnujemy z nawożenia. Gdy wszystkie liście zaschną, doniczkę z cebulą ustawiamy w pomieszczeniu o temperaturze 10-15 st. C, np. w chłodnej piwnicy, i przechowujemy ją prawie na sucho. W listopadzie rośliny wyjmujemy z ziemi (powinna odpoczywać 2-4 miesiące). Jeśli wokół starej cebuli pojawiły się młode cebulki, oddzielamy je. Dużym cebulom przygotowujemy grzybobójczą kąpiel i wysadzamy do nowego podłoża. Cykl się zamyka. Małe cebulki sadzimy po kilka w jednym pojemniku i przez 2 lata uprawiamy bez okresu spoczynku, zasuszamy je dopiero latem trzeciego roku. Wtedy następnej wiosny powinny zakwitnąć. Okresy kwitnienia możemy sami regulować jak chcemy.
U mnie Hippeastra kwitną od końca listopada do końca kwietnia.
Miłej niedzieli
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
O dzięki Choć już chyba gdzieś to czytałem
Może jakiś moderator doda to do wątku: "ENCYKLOPEDIA Roślin Doniczkowych"
Zamierzam sobie hipka kupić, zobaczymy co z tego wyjdzie
Może jakiś moderator doda to do wątku: "ENCYKLOPEDIA Roślin Doniczkowych"
Zamierzam sobie hipka kupić, zobaczymy co z tego wyjdzie
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- bonia244
- 1000p
- Posty: 1151
- Od: 19 lis 2010, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Po trzech tygodniach od wysiania, wykiełkowały dwa nasionka hipcia
Wysiałam, dużo, dużo więcej nasionek, może jeszcze coś wyłoni się z ziemi.
Marzy mi się cała misa kwitnących amarylisów za ...... trzy, cztery lata
Wysiałam, dużo, dużo więcej nasionek, może jeszcze coś wyłoni się z ziemi.
Marzy mi się cała misa kwitnących amarylisów za ...... trzy, cztery lata
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Lauro gratulacje
Ja w najbliższym czasie planuję sobie kupić (ale nie nasiona), zobaczymy
Ja w najbliższym czasie planuję sobie kupić (ale nie nasiona), zobaczymy
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
U mnie na I stronie wątku parapetowego jest ten tekstluczek95 pisze: Choć już chyba gdzieś to czytałem
bonia 244, ja osobiście malce "odsadzam" od mamusi, jak kładę starą cebulę spać Młode cebulki do trzech lat się nie zasusza na zimę, tylko tuczy, żeby zwiększyły swój obwód oraz wypuściły piękny, przynajmniej sześciolistkowy pióropusz
laura51 gratulacje Nasionka u mnie też wysiane. Mam je z własnych krzyżówek .
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Bardzo długo w tym roku kwitną i ładnie przekwitają.majar pisze:Długo Ci kwitły Graszko. Moja odmiana szybko rośnie i szybko przekwita.
Wystawiona (by zrobić miejsce innym w mieszkaniu) na klatkę Tańcząca Królowa wyglądała przed chwilą tak
Tylko blednie, nie więdnie.
Zrobiła się różowawa a była taka
Pozdrawiam.Graszka 2
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
U mnie podobnie. W tym roku wyjątkowo długo kwitną. A to moja Dancing Queen.
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Cudne są te Wasze Tańczące Królowe Bardzo chciałabym takie mieć.
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Ta kąpiel cebul w dwóch środkach grzybobójczych mnie szczególnie nurtuje- ile dać tych środków na litr wody? Pół łyżeczki? Mniej?
Pozdrawiam.