Psianka rantonetti-szafirowa burza
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1030
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Na połowie białego drzewka pojawiają się śliczne cudaki
Porównanie kwiatów rosnącej w donicy i w gruncie (tylko na okres letni).
W donicy przyrosło może 20 cm , ale ciągle kwitnie od zimy .W gruncie tegoroczny przyrost ok 150 cm zaczęła kwitnąć zdecydowanie później .
Neko ma rację najlepiej przesadzić wiosną.To zbyt mocne uszkodzenie korzeni przed zimowaniem.
Porównanie kwiatów rosnącej w donicy i w gruncie (tylko na okres letni).
W donicy przyrosło może 20 cm , ale ciągle kwitnie od zimy .W gruncie tegoroczny przyrost ok 150 cm zaczęła kwitnąć zdecydowanie później .
Neko ma rację najlepiej przesadzić wiosną.To zbyt mocne uszkodzenie korzeni przed zimowaniem.
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Zjawka a jak zimujesz tę z gruntu i jak bardzo przycinasz korzenie? Łaciaty cudaczek rzeczywiście cudny .
Basia
Basia
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1030
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Szafirową zimowałam w piwnicy bez okna (doświetlana światłem led ) .
Temperatura 5-7*C, duża wilgotność .
Przycinałam bardzo mocno 2-5 oczek tak by zachować kulistą formę.Nie ma co się bać ciachać Rośliny w pełni zdrewniałe można zimować w ciemnych i zimnych pomieszczeniach.
Podlewanie by nie zaschła (po trochę)
Wykopując je dostają na zimę 10/15 L doniczkę /wiaderko i są tam same korzenie .
Białą ,drugą szafirową i variegatę zimowałam w oranżerii gdzie temperatura nie spada poniżej 10*C.
Również przycinałam , ale ciut mniej
Gdyby ktoś myślał nad próbą zimowania w ogrodzie to szkoda rośliny. Próbowałam z szafirowym krzaczkiem w ogrodzie i przy pierwszym mroziku przemarzła na amen.Na wiosnę nie odżyła.
Temperatura 5-7*C, duża wilgotność .
Przycinałam bardzo mocno 2-5 oczek tak by zachować kulistą formę.Nie ma co się bać ciachać Rośliny w pełni zdrewniałe można zimować w ciemnych i zimnych pomieszczeniach.
Podlewanie by nie zaschła (po trochę)
Wykopując je dostają na zimę 10/15 L doniczkę /wiaderko i są tam same korzenie .
Białą ,drugą szafirową i variegatę zimowałam w oranżerii gdzie temperatura nie spada poniżej 10*C.
Również przycinałam , ale ciut mniej
Gdyby ktoś myślał nad próbą zimowania w ogrodzie to szkoda rośliny. Próbowałam z szafirowym krzaczkiem w ogrodzie i przy pierwszym mroziku przemarzła na amen.Na wiosnę nie odżyła.
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Czyli jak ja swoją wykopię i obciacham korzenie do wielkości wiaderka -to będzie ok? Pierwszy raz wysadziłam do gruntu, bo już nie mogłam sobie poradzić z podlewaniem w te upały, a teraz zastanawiam się, jak duża jest bryła korzeniowa.
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1030
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Tak , będzie ok Bryłę dostosuj do tego jaki masz pojemnik .Po wykopaniu bardzo mocno podlej ,odstaw w miejsce gdzie słonko nie zagląda zbyt mocno i po problemie .
Większe zielone staram się wykopywać w dni zachmurzone wtedy mniej cierpią i nie opada tyle liści.
Większe zielone staram się wykopywać w dni zachmurzone wtedy mniej cierpią i nie opada tyle liści.
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Dziękuję za "instrukcję obsługi" psianki, teraz już mam nadzieję, że dożyje do wiosny.
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1030
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Czas wykopywania już nadszedł
W 10 L wiadro już się nie zmieściła i potrzebne było sporo większe .Niebieska jest w 10 L doniczce
Polecam wszystkim psianki ,bo są mało wymagające i łatwe do przechowania . Bardzo ładnie kwitną .Szafirowe wieczorami bardzo delikatnie pachną.
W 10 L wiadro już się nie zmieściła i potrzebne było sporo większe .Niebieska jest w 10 L doniczce
Polecam wszystkim psianki ,bo są mało wymagające i łatwe do przechowania . Bardzo ładnie kwitną .Szafirowe wieczorami bardzo delikatnie pachną.
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 24 sty 2011, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Bielska-Białej
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Psiankę ukorzeniałam od początku maja z bardzo małej sadzoneczki. Ze wzrostem ruszyła dopiero w połowie sierpnia i we wrześniu zdążyła jeszcze zakwitnąć. Nadal kwitnie, tzn. rozwijają się zawiązane kwiaty. Może w przyszłym roku dorówna pokazanym tu okazom, przynajmniej w połowie.
Pozdrawia Urszula.
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Zaraz pewnie będziesz miała mnóstwo nowych sadzonek.
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Na wiosnę ukorzeniły mi się gołe patyki w wodzie, ale teraz to nie wiem.
Basia
Basia
-
- 200p
- Posty: 204
- Od: 27 gru 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: drawno zach-pom
- Kontakt:
-
- ---
- Posty: 316
- Od: 11 lut 2019, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Czy ktoś przechowywał szafirową burzę w mieszkaniu. Temperatura 20-22°C.
-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 19 lut 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wysokie k. Nowego Sącza
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Przechowywałem, poza mączlikiem nie było z nią problemów. Potem na wiosnę silne cięcie w celu pozbycia się mączlika i pięknie rosła. Tylko u mnie to był wschodni parapet z dala od grzejnika więc raczej 18-20°C i umiarkowane podlewanie.