Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam Wszystkich bardzo serdecznie!:D
Zakupiłam ostatnio piękną Alocasie Polly i wyjechałam na miesiąc na wakacje. Po powrocie ku mojemu zaskoczeniu zastałam dwa przekwitnięte kwiaty.( szkoda że nie kwitła na moich oczach) Mam pytanie czy powinnam coś zrobić z tymi kwiatami ( obciąć) czy pozostawić to naturze? Zupełnie nie wiem jak się zając tą ślicznotką. Z góry bardzo dziękuje za porady i pozdrawiam wszystkich miłośników!
Zakupiłam ostatnio piękną Alocasie Polly i wyjechałam na miesiąc na wakacje. Po powrocie ku mojemu zaskoczeniu zastałam dwa przekwitnięte kwiaty.( szkoda że nie kwitła na moich oczach) Mam pytanie czy powinnam coś zrobić z tymi kwiatami ( obciąć) czy pozostawić to naturze? Zupełnie nie wiem jak się zając tą ślicznotką. Z góry bardzo dziękuje za porady i pozdrawiam wszystkich miłośników!
Przekwitniętego kwiatka trzeba usunąć.Nie jest on zbyt ciekawy a tylko osłabia roślinkę.
Teraz po przekwitnięciu Alokazja będzie myślała..u mnie kwitła w marcu i dopiero teraz wypuszcza nowego liścia.
Alokazja lubi wilgotne powietrze ,co znaczy,ze trzeba ją zraszać,wilgotną ziemię,nie należy wysuszyć ziemi ani jej zalać.Najlepiej czuje się w kuchni.Stanowisko półcień.
Teraz po przekwitnięciu Alokazja będzie myślała..u mnie kwitła w marcu i dopiero teraz wypuszcza nowego liścia.
Alokazja lubi wilgotne powietrze ,co znaczy,ze trzeba ją zraszać,wilgotną ziemię,nie należy wysuszyć ziemi ani jej zalać.Najlepiej czuje się w kuchni.Stanowisko półcień.
Miro 78 bardzo dziękuję za ekspresową odpowiedź!
Moja kwitła jakieś dwa tygodnie temu i chyba szybko się namyśliła ( nie czekając na obcięcie kwiatów) bo już ma spory młody listek a obok pojawia się chyba nowa młoda roślina.Rośnie jakby osobno. Czy to możliwe że jest to jednak jedna i ta sama roślina?
Piszesz o kuchni i półcieniu a parapet w pokoju ze wschodnim oknem będzie jej odpowiadał?
Napisz jeszcze proszę jak często mogę się spodziewać kwiatów?
Dziękuje i pozdrawiam!
Moja kwitła jakieś dwa tygodnie temu i chyba szybko się namyśliła ( nie czekając na obcięcie kwiatów) bo już ma spory młody listek a obok pojawia się chyba nowa młoda roślina.Rośnie jakby osobno. Czy to możliwe że jest to jednak jedna i ta sama roślina?
Piszesz o kuchni i półcieniu a parapet w pokoju ze wschodnim oknem będzie jej odpowiadał?
Napisz jeszcze proszę jak często mogę się spodziewać kwiatów?
Dziękuje i pozdrawiam!
To fajnie jak się tak szybko namyśliła,oznacza to,że odpowiada jej miejsce. Ja napisałem to co zaobserwowałem u mojej alokazji,u każdego rośnie inaczej w zależności jakie ma warunki.
Jeżeli coś w doniczce wyrasta to najprawdopodobniej jest to młoda roślinka,pewnie się rozmnaża..Alokazje wyrastają z bulw,sama zobaczysz jak się rozwinie listek.Jeżeli stoi u Ciebie w pokoju ze wschodnim oknem to nie zmieniaj jej miejsca,widocznie jest jej tam dobrze.Oby nie stała w przeciągu bo tego nie lubi.Powodzenia w uprawie.Może pokażesz nam swoją roślinkę
Niestety nie wiem jak często można spodziewać się kwiatów alokazji to już zależy od niej a kwitnie rzadko w mieszkaniu.
Ogólnie to bardzo ładne roślinki i zacząłem je kolekcjonować.
Mam jeszcze taką
Jeżeli coś w doniczce wyrasta to najprawdopodobniej jest to młoda roślinka,pewnie się rozmnaża..Alokazje wyrastają z bulw,sama zobaczysz jak się rozwinie listek.Jeżeli stoi u Ciebie w pokoju ze wschodnim oknem to nie zmieniaj jej miejsca,widocznie jest jej tam dobrze.Oby nie stała w przeciągu bo tego nie lubi.Powodzenia w uprawie.Może pokażesz nam swoją roślinkę
Niestety nie wiem jak często można spodziewać się kwiatów alokazji to już zależy od niej a kwitnie rzadko w mieszkaniu.
Ogólnie to bardzo ładne roślinki i zacząłem je kolekcjonować.
Mam jeszcze taką
Re: Alokazja
A ja mam taką:
Alocasia micholitziana "Frydek"
Piszą, że łatwa w uprawie, ale to nieprawda. Może dlatego mi nie rośnie, że kilka lat temu przyniosłam ją do domu z pracy jako pieniek z jednym listkiem i prawie bez korzeni. Bardzo długo się regenerowała, co wypuściła jeden liść, to drugi zdychał. Dopiero w tym roku zaczęła zachowywać się poprawnie.
Alocasia micholitziana "Frydek"
Piszą, że łatwa w uprawie, ale to nieprawda. Może dlatego mi nie rośnie, że kilka lat temu przyniosłam ją do domu z pracy jako pieniek z jednym listkiem i prawie bez korzeni. Bardzo długo się regenerowała, co wypuściła jeden liść, to drugi zdychał. Dopiero w tym roku zaczęła zachowywać się poprawnie.
pozdrawiam, Agata
moje parapetowce
moje parapetowce
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2038
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Alokazja
Agatko, piszesz ze dopiero w tym roku wzięła się garść. Napisz czy może teraz inaczej ją zaczęłaś pielęgnować?
Re: Alokazja
Właśnie że nie inaczej. Odkąd ją przyniosłam, stoi w odległości ok 1,5 m od drzwi balkonowych, bez przesadzania od trzech lat (sic!), raczej na nią nie chucham, bo oczekiwałam, że zdechnie. Z podlewaniem bywało różnie - czasem przesuszona, czasem przelana. Temperatury zimą w tym pokoju są niskie (średnio ok. 18 C), latem ciągle zasłaniano okna, więc też nie zażywała słońca. W tym samym miejscu stoją: paproć, aspidistra, palma biczowa (rhapis) i dwa skrzydłokwiaty. Wokół ma więc wilgoć i nie zasychają jej końcówki liści. Nawet jej nie nawoziłam.
Skoro zaczęła zachowywać się poprawnie, zamierzam i ja się poprawić i na wiosnę (bo teraz już za późno na manipulacje) dać jej lepszą ziemię.
Skoro zaczęła zachowywać się poprawnie, zamierzam i ja się poprawić i na wiosnę (bo teraz już za późno na manipulacje) dać jej lepszą ziemię.
pozdrawiam, Agata
moje parapetowce
moje parapetowce
Re: Alokazja
Aktualizacja moich alokazji
Alocasia denudata
Alocasia Amazonica
'Hilo Beauty'
Alocasia 'Variegata'
Alocasia macrorrhizos lub Odora
Alocasia denudata
Alocasia Amazonica
'Hilo Beauty'
Alocasia 'Variegata'
Alocasia macrorrhizos lub Odora
Re: Alokazja
Na szóstej fotce to chyba Alocasia Odora/macrorhiza