Crossandra
- Kleksik
- 200p
- Posty: 321
- Od: 24 mar 2012, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Crossandra
Witam
Na mączlika jedyny skuteczny to Mospilan 20SP. Drogi ale dobry, można nim pryskać w domu, pod folią i na "świeżym".
Na mączlika jedyny skuteczny to Mospilan 20SP. Drogi ale dobry, można nim pryskać w domu, pod folią i na "świeżym".
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Crossandra
A moja praktycznie zielonego nic nie produkuje, stale inwestuje w kwiaty
tak stale od czerwca.
tak stale od czerwca.
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Crossandra
Tak, stoi od wiosny na zewnątrz, i to w bardzo słonecznym miejscu, pod zachodnią ścianą domu,(razem z kaktusami) słońce ma cale popołudnie, leję wody do oporu(no i nawozek), ale nigdy nie zauważyłam,żeby miała poparzone liście.
Tak pięknie i obficie nigdy nie kwitła.
Tak pięknie i obficie nigdy nie kwitła.
- Frodo1
- 500p
- Posty: 526
- Od: 31 lip 2013, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Crossandra
Może to jest sposób na nią, takie wakacje pod chmurką:)
Moja stoi na wschodnim oknie - kwitnie teraz obficie, tylko listki trochę poniszczone po ataku mączlika.
Zdjęcie sprzed 2 tygodni, teraz ma więcej kwiatów.
Moja stoi na wschodnim oknie - kwitnie teraz obficie, tylko listki trochę poniszczone po ataku mączlika.
Zdjęcie sprzed 2 tygodni, teraz ma więcej kwiatów.
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Iwona
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Crossandra
Też ładniutka, ja jak mogę, to co się da wiosną na zewnątrz wywalam.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Crossandra
Lucynko faktycznie śliczna tez bym chętnie wyniosła ale działka to nie ogród i jak pomyslę,że co wyniosę to potem musi wrócic do domu ... rezygnuję.
Tym bardziej,że mój okaz to spory krzaczorek - ponad 50 cm wysoka i prawie taka szeroka.
Trochę za duża jak na parapet i stoi na biurku.Od czasu do czasy wystawiam ja do skrzynki za okno na kilka godzin . U nas upały i troche skraca to czas kwietnienia pojedynczego kwiatuszka bo powinien dochodzić nawet do miesiąca.
Czeka ja ostre cięcie po kwitnieniu.
Tym bardziej,że mój okaz to spory krzaczorek - ponad 50 cm wysoka i prawie taka szeroka.
Trochę za duża jak na parapet i stoi na biurku.Od czasu do czasy wystawiam ja do skrzynki za okno na kilka godzin . U nas upały i troche skraca to czas kwietnienia pojedynczego kwiatuszka bo powinien dochodzić nawet do miesiąca.
Czeka ja ostre cięcie po kwitnieniu.
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Crossandra
To jest ogromny krzaczor
Moja kompaktowa, tylko kwiatki i kwiatki.
Moja kompaktowa, tylko kwiatki i kwiatki.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Crossandra
Lucynko zauważyłam jedną prawidłowość - nieważny wiek ani wielkość rośliny jeśli chodzi o wielkość kwiatuszka.
Czasami az śmiesznie wygada maluszek a kwiat dochodzi do 5 a nawet 8 cm długości.
Tak dorodną crossandre mam pierwszy raz i szła jak burza od wiosny krótko po przesadzeniu.
Nie miałam w domu kwaśnego torfu więc na tarce z dużymi oczkami starłam trochę kory i wymieszałam z podłożem.
Do tego nie lubię widoku "gołej ziemi" w doniczkach i jeśli można zawsze czymś zasypuję.
W tym wypadku tez poszła ciut grubiej zmielona kora.
Chyba wyjątkowo trafiłam w jej gust ...
Czasami az śmiesznie wygada maluszek a kwiat dochodzi do 5 a nawet 8 cm długości.
Tak dorodną crossandre mam pierwszy raz i szła jak burza od wiosny krótko po przesadzeniu.
Nie miałam w domu kwaśnego torfu więc na tarce z dużymi oczkami starłam trochę kory i wymieszałam z podłożem.
Do tego nie lubię widoku "gołej ziemi" w doniczkach i jeśli można zawsze czymś zasypuję.
W tym wypadku tez poszła ciut grubiej zmielona kora.
Chyba wyjątkowo trafiłam w jej gust ...
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Crossandra
Wyczytałam że można wystawić roślinkę na dwór
Czy po zachodniej stronie mogłaby stać ?
Czy lepiej ograniczać słońce i postawić na północy ?
Czy po zachodniej stronie mogłaby stać ?
Czy lepiej ograniczać słońce i postawić na północy ?
Pozdrawiam Beata
Re: Crossandra
bettysolo tak może stać w słonecznym miejscu, tak jak już Lucyna wcześniej napisała
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Crossandra
Postawiłam na zachodzie i na razie tak sobie stoi
Kwiatek ma na razie jeden ale to roślinka z marketu więc pewnie słabsza
Kwiatek ma na razie jeden ale to roślinka z marketu więc pewnie słabsza
Pozdrawiam Beata
- Ania76
- 200p
- Posty: 416
- Od: 6 sty 2006, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Crossandra
Dziś przytargałam z przeceny Crossandrę. W doniczce są dwie roślinki, ale jedna usycha, chyba nic z niej nie będzie, druga trzyma się bardzo dobrze i ma pączki. Zapłaciłam za nią 4 zł