Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Rośliny doniczkowe
aloes98
50p
50p
Posty: 74
Od: 7 wrz 2015, o 16:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Albicja, jedwabne drzewo odm. rosea

Post »

Też dołączam się do pytania, czy można tak sobie wysiać Albicję we wrześniu ?
WojtekS
200p
200p
Posty: 251
Od: 6 lut 2013, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Kontakt:

Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Ja do nasion używam włókna kokosowego. A wysiałem nasiona w listopadzie i bez problemu przeżyły mi przeżyły, więc myślę, że nie powinno być problemu. Jednak polecam okno z ekspozycją południową, bo to o światło przede wszystkim chodzi.
bobiczek
50p
50p
Posty: 94
Od: 5 mar 2014, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Moja przezimowała i na zewnątrz było jej lepiej niż w domu.
Walczę z nią już 3 lata. Pierwszy rok w domu, na parapecie, nie miałem szczęścia, ponieważ co tylko trochę urosła, natychmiast usychała. Być może to wina złego obchodzenia się z nią, za bardzo jej dogadzałem wilgocią w doniczce.
Za każdym razem kiedy zrzuciła liście, po jakimś czasie znów odrastały - i tak cały czas. Wciąż atakowały nicienie i traciła przyrosty.
W końcu podjąłem decyzję albo - albo, i na zewnątrz wystawiłem wiosną rok temu, podlewałem minimalnie (nie znosi wilgoci), posadziłem obok aksamitki (likwidują porażenie korzeni nicieniami) - i do zimy była już fajna.
Na zimę nakryłem plastikową butelką, zima nie była dla niej za sroga, więc czekałem co powie tego roku.
No i puściła pięknie, żyje, ma się dobrze, choć wciąż jest minimalna na tak długi czas wegetacji.
Niestety trzeba na nią bardzo uważać, bo fuzarioza jest dla Albicji bezlitosna.
Wyznaję zasadę że lepiej minimalnie przesuszyć, aniżeli za bardzo podlewać. Sprawdza się na razie
Hodowałem z nasion, które pozbierałem będąc w Bułgarii na skwerku pod taką piękną kwitnącą już i dorodną.
Powodzenia życzę wszystkim w uprawie.
PS:
zazdroszczę ciut i marzy mi się taka wielgachna w uprawie jak ta na zdjęciu u WojtekS

wyglądała w domu tak
Obrazek

dzisiaj na dworze wygląda tak
Obrazek
WojtekS
200p
200p
Posty: 251
Od: 6 lut 2013, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Kontakt:

Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Bobiczek nie ma co zazdrościć : ) Moja ma już chyba 5 lub 4 lata, a była to sadzonka na początku o wysości może z 30cm. Bardzo szybko rośnie. Także mam wrażenie, że zdecydowanie lepiej rośnie w gruncie aniżeli w uprawie doniczkowej.
bobiczek
50p
50p
Posty: 94
Od: 5 mar 2014, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Mam prośbę dla doświadczonych.
Moja jak pisałem wcześniej, za młodu, wysadzona została na zewnątrz pod murem domu. Miała tam cicho, spokojnie i słonecznie. Ale dostała w tym roku takiego przyrostu - że zrobiło jej się ciasno, a nawet wygięła się znacznie od muru i skrzywiła. Musze jej zmienić stanowisko. Teraz pytanie o poradę.
czy mogę jeszcze w teraz przenieść ją z wykopaną głęboko bryłą? Czy może lepiej poczekać do wiosny?
Jest początek września, zaryzykowałbym jeszcze (powinna spokojnie się ukorzenić do zimy), czy może jednak dla niej, będzie to lepiej zrobić wiosną.
Pozdrawiam
daria11715
200p
200p
Posty: 302
Od: 1 mar 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Mam pytanie. Mam albicje 2 u babci i są trzymane w lato w folii w doniczkach. Obie będą miały już 2 lata, babcia mieszka w woj warmińsko-mazurskim, kiedy tak można wsadzać albicję do gruntu, jest jakaś reguła, zasada jakiej wielkości i w jakim wieku te rośliny sadzić do gruntu?
Awatar użytkownika
yakuz35
100p
100p
Posty: 103
Od: 21 sie 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Witajcie
U mojej Albicji, listki u dołu wyglądają jak na załączonym obrazku. Czego to jest efekt? Przesuszenie?
Za wszelkie odpowiedzi dziękuję
Pozdrawiam

Obrazek
shino
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 24 mar 2015, o 17:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Dario, mówi się, że albicję dobrze jest wysadzić do gruntu nie wcześniej niż po 3 latach, ten czas pozwala im troszkę podrosnąć i zdrewnieć. Nie ma tutaj jednak twardych reguł, a także wysadzenie 3 letniego drzewka niczego jeszcze nie gwarantuje. Gdybyś zdecydowała się wysadzić swoje drzewko jednak wcześniej to najlepiej zrobić to wiosną, aby dać roślince czas na dobre zakorzenienie się i wykorzystanie tego, że w gruncie zrobi większe przyrosty. Zimą warto byłoby także zatroszczyć się o jej staranne okrycie. Dodam, że najbardziej mrozoodporną odmianą, którą warto spróbować zimować w gruncie jest Albizia julibrissin f. rosea.
daria11715
200p
200p
Posty: 302
Od: 1 mar 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Szukałam kiedyś tej odmiany rosea ale nigdzie jej nie dostałam, tak więc mam z nasionka tą julibrissin.
Awatar użytkownika
yakuz35
100p
100p
Posty: 103
Od: 21 sie 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Proszę ponownie o pomoc, Albicje mi padają :(
Listki się zawijają, opadają a niedługo później odpada cała gałązka....
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12027
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Ma zdecydowanie za ciepło jak na tę porę roku, zaburzyłaś jej bardzo mocno naturalny rytm biologiczny... Normalnie w zimie albicja nie powinna mieć żadnych liści, tak jak i inne dowolnie wybrane drzewo, powinna spokojnie zimować w chłodzie... U mnie, gdzie albicja sobie spokojnie rośnie w ogrodzie, pierwsze liście pojawiają się dopiero w maju.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
yakuz35
100p
100p
Posty: 103
Od: 21 sie 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Dzięki za odpowiedź. Stoi gdzie stoi i ma liście ponieważ późno ją wysiałem i wydawało mi się że warunków na dworze raczej nie przeżyje. Innego miejsca do zimowania niestety nie mam.
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Czy albicje w 3 rok uprawy z nasion można już zimować w gruncie?

Obecnie posiadam trzy drzewka, wysiane trzy lata temu z nasion AWN, rosną w donicach 15 litrowych. Przez dwa ostatnie lata zabierałem je na zimowanie do ciemnej i chłodnej piwnicy. Czy na ten rok zmienić warunki zimowania? Może zadołować razem z doniczką w tunelu foliowym? Czekam na opinie :wit



---13 cze 2018, o 16:30 ---

Witam,

Ja posadzilem okolo 40 nasionek w tamtym tygodniu, pomalu zaczynaja kielkowac, juz nie moge sie doczekac.......
Oczywiscie jak podrosna to zaladuje jakies zdjecia



----3 lip 2018, o 12:45 ---

Wykiełkowało mi tylko 11 nasion z 40 to chyba nie za dobrze:(
No ale chociaż te rosną ładnie, mają ju z po 2-3 listki, ciągle trzymam je w multi, kiedy je przesadzić?
Bo myślałem żeby jeszcze poczekać z tydzień i wtedy je przesadzić do większych doniczek.



---13 lip 2018, o 11:30 ---

Wygląda na to że moje siewki też łapie coś, niektóre liście usychają i opadają, nie wiem do końca co to.
Raczej ich nie przelałem, może trochę ususzyłem nawet:), widziałem do tego parę małych muszek naokoło więc to może być to. :(
Jutro je przesadzam z multi do doniczek i jak będzie ładnie to wystawie na pole, mam nadzieje że pomoże, nie chciałbym stracić tych roślinek.

Aha, bo jak sadzilem to tylko namoczyłem nasiona, myslicie żeby wyciągnąć te nasiona co nie kiełkowały i zetrzeć troszkę pilnikiem i posadzić jeszcze raz ?
W sumie to się zastanawiam czy ich nie posadzić od razu na polu i zobaczyć co się stanie, może tak będzie lepiej niż je w domu siać a potem przenosić na pole?

Wasze opinie mile widziane.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Janek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”