Cyprys (Cupressus )Odmiany. Warunki uprawy,problemy
Cyprys (Cupressus )Odmiany. Warunki uprawy,problemy
Witam, od kilku dni mam cyprysa Goldcrest i niestety niewiele o nim wiem. W internecie znalazłam trochę wiadomości ale nie o roślinie doniczkowej, tylko krzewie o nazwie cyprys. Może ktoś z Was ma doświadczenia w uprawie cyprysika w domowych warunkach? Chcę mu dać większą doniczkę i dobrze o niego zadbać, ale kto mi powie jak?
A to zdjęcia rośliny
Pozdrawiam i proszę o wskazówki
A to zdjęcia rośliny
Pozdrawiam i proszę o wskazówki
Re: Warunki dla cyprysika, kto zna?
[
Doniczki większej mieć nie musi i wystaw go na balkon lub do ogrodu jak masz możliwość dopiero na zimę zabierz do domu ale do nie ogrzewanego pokoju lub obłóż doniczkę dobrze ze wszystkich stron miękkim styropianem i zostaw go na zimę na dworze.
Doniczki większej mieć nie musi i wystaw go na balkon lub do ogrodu jak masz możliwość dopiero na zimę zabierz do domu ale do nie ogrzewanego pokoju lub obłóż doniczkę dobrze ze wszystkich stron miękkim styropianem i zostaw go na zimę na dworze.
Rzecz w tym, że pelargonie lubią nasłonecznione miejsca. A z tego co wiem cyprysiki nie bardzo. Lubią półcień i wilgoć. Nie znoszą suchego i zanieczyszczonego powietrza. A że mieszkam w centrum miasta mnie się nie udało utrzymać go w domu i jak zaczął marnieć oddałam znajomym posiadającym działkę. Z tego co wiem, tam sobie rośnie w najlepsze. Choć muszę przyznać, że widywałam cyprysiki rosnące w skrzynkach balkonowych. Jednak czy rosły tam "na okrągło' czy też marniały nie wiem. Z drugiej strony nadają się świetnie na bonzai, więc jednak w domu. I bądź tu mądry
Leo... życzę wytrwałości i sukcesu
Pozdrawiam
Marta
Leo... życzę wytrwałości i sukcesu
Pozdrawiam
Marta
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Dziękuję Basiu i Marto za zainteresowanie moim cyprysem. Dokładnie tak jak piszesz Marto jestem nieco skołowana i nie wiem co począć. Dzisiaj cyprysik postał trochę na balkonie ale zainteresowały się nim jakieś meszki, więc na noc wróci do mieszkania. Wiem już, że cyprysy sadzone do skrzynek balkonowych, to roślina jednoroczna, bo u znajomych zimy nie przetrwały.
A co do mojej roślinki, to na doniczce był podany chyba jej gatunek:Cyprys Goldcrest Wilma. I nic więcej. Jak się nim opiekować nawet słówka. Może ta nazwa komuś z Was coś mówi? Moje poszukiwania w sieci były mało owocne. Proszę o pomoc i pięknie wszystkim dziękuję.
A co do mojej roślinki, to na doniczce był podany chyba jej gatunek:Cyprys Goldcrest Wilma. I nic więcej. Jak się nim opiekować nawet słówka. Może ta nazwa komuś z Was coś mówi? Moje poszukiwania w sieci były mało owocne. Proszę o pomoc i pięknie wszystkim dziękuję.
Na stronie http://www.kwiat.pl/kwiatmiesiaca/20000 ... _prawy.htm znalazłam coś takiego.
"Cyprys Goldcrest Wilma wymaga stanowiska chłodnego, jasnego nie nasłonecznionego, ale z wysoką wilgotnością powietrza. W lecie lubi stać na balkonie lub ogrodzie. Utrzymywać stałą wilgotność gleby, w zimie ograniczyć podlewanie, ale nie przesuszać ziemi. Nawozić od wiosny do jesieni 2 razy w miesiącu, w pozostałym okresie co 8 tygodni."
A tutaj http://www.oleander.pl/index.php?p=show ... =24&area=1
"Niektóre cyprysiki (np. goldcrest wilma) są tak wrażliwe, że uznawane sa za rośliny domowe, jednak zimowanie nawet tych najwrażliwszych odbywa się, tak jak zauważył Rozmaryn, na balkonie z osłoniętą bryłą korzeniową, a także częścią nadziemną, w pomieszczeniu gospodarczym, piwnicy, strychu (niewielkie rośliny), a przydomek "domowy" w przypadku cyprysika oznacza, że ewentualnie można go zimować w nieogrzewanym pokoju bez przeciągów. Absolutnie żaden iglak nie zimuje w pomieszczeniach z ogrzewaniem centralnym."
I to tyle. Może to coś pomoże.
"Cyprys Goldcrest Wilma wymaga stanowiska chłodnego, jasnego nie nasłonecznionego, ale z wysoką wilgotnością powietrza. W lecie lubi stać na balkonie lub ogrodzie. Utrzymywać stałą wilgotność gleby, w zimie ograniczyć podlewanie, ale nie przesuszać ziemi. Nawozić od wiosny do jesieni 2 razy w miesiącu, w pozostałym okresie co 8 tygodni."
A tutaj http://www.oleander.pl/index.php?p=show ... =24&area=1
"Niektóre cyprysiki (np. goldcrest wilma) są tak wrażliwe, że uznawane sa za rośliny domowe, jednak zimowanie nawet tych najwrażliwszych odbywa się, tak jak zauważył Rozmaryn, na balkonie z osłoniętą bryłą korzeniową, a także częścią nadziemną, w pomieszczeniu gospodarczym, piwnicy, strychu (niewielkie rośliny), a przydomek "domowy" w przypadku cyprysika oznacza, że ewentualnie można go zimować w nieogrzewanym pokoju bez przeciągów. Absolutnie żaden iglak nie zimuje w pomieszczeniach z ogrzewaniem centralnym."
I to tyle. Może to coś pomoże.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Alfo dziękuję, to już jest jakiś konkret, ponieważ mowa tu o tym właśnie gatunku cyprysa. Dziękuję za te informacje. Widać z tego, że nie będzie lekko z tym cyprysikiem.
Skoro
Natomiast
Skoro
to balkon odpada ze względu na południowo-wschodni kierunek.wymaga stanowiska chłodnego, jasnego nie nasłonecznionego,
Natomiast
to już jest problem... A zima? Lepiej nie myślę. O to dopiero iglaka nabyłam.W lecie lubi stać na balkonie lub ogrodzie
Przemo... zgódźmy się, że... "po części" masz rację ;) Miejsce jasne ale nie nasłonecznione to jednak nie to samo co wystawa południowa w pełnym słonku 8)
Leo... obawiam się, że Twój cyprysik skończy tak jak i mój... na działce No chyba, że masz warunki do zimowania go. Tyle, że na działce trza go opatulać by nie przemarzł a w domciu szukać gdzie też nie grzejemy bo mu za gorąco I dogódź tu takiemu
Leo... obawiam się, że Twój cyprysik skończy tak jak i mój... na działce No chyba, że masz warunki do zimowania go. Tyle, że na działce trza go opatulać by nie przemarzł a w domciu szukać gdzie też nie grzejemy bo mu za gorąco I dogódź tu takiemu
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Tak, Przemo to właśnie ten fragment wywołał u mnie ból głowy, bo w domu takich warunków zimowania mu nie stworzę, a balkon to wielkie ryzyko. Oj, dziwna ta roślina, do miasta średnio się nadaje.
Alfa ja działki niestety nie posiadam. Te wymagania cyprysa to istna łamigłówka, pt. gdzie go trzymać?
Pozdrawiam Was cieplutko.
Alfa ja działki niestety nie posiadam. Te wymagania cyprysa to istna łamigłówka, pt. gdzie go trzymać?
Pozdrawiam Was cieplutko.
-
- 500p
- Posty: 714
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
O wymaganiach cyprysa (Cupressus macrocarpa) piszą w wielu książkach o roślinach domowych. Mam wrażenie czytając wątek, że trochę się tu myli cyprys z cyprysikiem:) Cyprysa absolutnie nie przezimuje się na działce, chyba że zima będzie taka jak w tym roku. Najzimniejszy pokój w domu, zraszanie, ograniczenie podlewanie i trzymanie kciuków. Są tacy, co uprawiają przez wiele lat araukarie, które muszą zimowiać w podobnych warunkach, czemu z cyprysem miałoby się nie udać?
I jeszcze co się tyczy zimowania iglaków w pomieszczeniu z centralnym ogrzeaniem. Da się zrobić - dostawałam takie cyprysiki (prawdziwe cyprysiki ) zimą jako mini-choinki, do wiosny trzymałam w domu, latając po prostu codziennie do wanny i zraszając część nadzeimną (bez spryskiwania ziemi). Teraz rosną na działce i są piękne!
B.
I jeszcze co się tyczy zimowania iglaków w pomieszczeniu z centralnym ogrzeaniem. Da się zrobić - dostawałam takie cyprysiki (prawdziwe cyprysiki ) zimą jako mini-choinki, do wiosny trzymałam w domu, latając po prostu codziennie do wanny i zraszając część nadzeimną (bez spryskiwania ziemi). Teraz rosną na działce i są piękne!
B.
Witaj Basiu,
nie, nie mylę cyprysów i cyprysików. Wierzę, że trzymałaś cyprysika w charakterze choinki w domu ale koniec końców wylądował na działce. Cyprysik, którego oddałam z powodzeniem zimuje na działce, tyle, że wymaga nieco zachodu. Co roku owijają go słomą i styropianem.
Leo chodzi o to by trzymać go jako roślinę pokojową i tu zaczynają się schody W warunkach domowych, jeśli nie ma się widnej, nieogrzewanej piwnicy, trudno mu stworzyć odpowiednie warunki do zimowania. Trzeba zatem posiłkować się balkonem. Solidnie opatulić i zostawić na balkonie modląc się by nie było minus 35 Może wystarczy wystawić na widną klatkę schodową? Jeśli jest nieogrzewana. Sporo roślin balkonowych tak zimuje Sama jestem ciekawa jak ten eksperyment się skończy
Życzę powodzenia
Marta
nie, nie mylę cyprysów i cyprysików. Wierzę, że trzymałaś cyprysika w charakterze choinki w domu ale koniec końców wylądował na działce. Cyprysik, którego oddałam z powodzeniem zimuje na działce, tyle, że wymaga nieco zachodu. Co roku owijają go słomą i styropianem.
Leo chodzi o to by trzymać go jako roślinę pokojową i tu zaczynają się schody W warunkach domowych, jeśli nie ma się widnej, nieogrzewanej piwnicy, trudno mu stworzyć odpowiednie warunki do zimowania. Trzeba zatem posiłkować się balkonem. Solidnie opatulić i zostawić na balkonie modląc się by nie było minus 35 Może wystarczy wystawić na widną klatkę schodową? Jeśli jest nieogrzewana. Sporo roślin balkonowych tak zimuje Sama jestem ciekawa jak ten eksperyment się skończy
Życzę powodzenia
Marta
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Witam, dziękuję Basiu za opis Twoich doświadczeń z cyprysikiem.
ALFA, ja nie posiadam chłodnego pomieszczenia na czas zimy, bo nawet na klatce schodowej są kaloryfery, jak to w bloku. Piwnica za to bez okna... Tak więc udomowienie cyprysika ma małe szanse powodzenia.
ALFA, ja nie posiadam chłodnego pomieszczenia na czas zimy, bo nawet na klatce schodowej są kaloryfery, jak to w bloku. Piwnica za to bez okna... Tak więc udomowienie cyprysika ma małe szanse powodzenia.
I to rozwiązanie będzie chyba odpowiedniejsze dla tej rośliny. W mieszkaniu jest za ciepło i mniej wilgotno. Na balkonie znajdę mu miejsce lekko zacienione przez inne iglaki i poczekam na efekty. Co Wy na to? Sądzę, że są szanse na przetrwanie cyprysika...a jak długo, to się okaże. Pozdrawiam serdecznie!Trzeba zatem posiłkować się balkonem. Solidnie opatulić i zostawić na balkonie modląc się by nie było minus 35 Smile
Cyprys wiecznie zielony ( Cupressus sempervirens )
Koleżanka po wycieczce w Rzymie (Watykanie) przywiozła mi zamkniętą szyszką chyba cyprysa. Była duża, średnicy około 2 cm. Po otwarciu się tej "piłki" wysypało się dużo nasion. Posiałem je i wyrosło mi to co na zdjęciach. Miałem sporo sadzonek, które w okresie zimowym miałem w domu. Gdy roślinki podrosły, dwie na zasadzie eksperymentu wysadziłem do gruntu. Pozostałe na zimę wniosłem do domu. Efekt był taki, że ocalały mi dwie sadzonki w gruncie, przezimowały bez okrycia. Te w domu padły wszystkie. Wiem, że pewnie te, które ocalały to tylko dlatego, że ostatnia zima była taka sobie, chociaż mieliśmy mróz w okolicach 15 st., przez kilka dni. I właśnie, co to jest za roślina? I czy jest wg Was szansa, żeby to coś rosło u mnie w ogrodzie? Czy okrywać je na zimę?
Pozdrawiam serdecznie!