Gardenia - problem z liśćmi
- aga13
- 500p
- Posty: 589
- Od: 11 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Gardenia - problem z liśćmi
Gardenia rośnie w ziemi dla azalii pH 5
i tak wygląda
nowe listeczki takie blado zielone i następnie tak dziwnie brązowieją i ....opadają
możliwy przędziorek... czy inna zaraza???
i tak wygląda
nowe listeczki takie blado zielone i następnie tak dziwnie brązowieją i ....opadają
możliwy przędziorek... czy inna zaraza???
Pozdrowionka ))
Objawy tak jak u przędziorka, liście są silnie porażone. Do zwalczania przędziorków stosuje się specjalne preparaty, zwane akarycydami, sprzedawane niestety przeważnie w dużych opakowaniach. Ponieważ za granicą można spotkać takie preparaty w małych opakowaniach, prawdopodobnie w Polsce także się wkrótce pojawią. Można też stosować do opryskiwania roślin preparaty niszczące także inne owady. Skutecznie działają również specjalne pałeczki owadobójcze, które umieszcza się w ziemi w czasie głównego wzrostu rośliny.
- Justyna0608
- 50p
- Posty: 86
- Od: 26 mar 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
Co im jest??
Witam
Moje roślinki wyglądają tak :
Gardenia jaśminowa
Nie wiem dlaczego tak dzieje się z moimi roślinkami gardenia w tym roku kwitła miała 2 pąki i kwiaty potem zaczęło się z nią coś dziać. Liski jej zjaśniały zaczęły obsychać. Podlewam ja wodą deszczową albo przegotowaną i odstaną, wiem że nie lubi wapnia i nadmiernego nasłonecznienia, podlewam ją płynnym zbilansowanym nawozem i jej to nie pomaga Ketmi zwijają się liście nie wiem czemu zawsze ma wilgotno, bo stoi w oknie gdzie jest dużo słońca przez co obficie teraz kwitnie dostaje odżywke, a poza tymi zawijającymi się liśćmi większego nie mam z nią problemów, chyba że to taka odmiana dostałam ją od koleżanki
Dziękuje bardzo za rady
Moje roślinki wyglądają tak :
Gardenia jaśminowa
Nie wiem dlaczego tak dzieje się z moimi roślinkami gardenia w tym roku kwitła miała 2 pąki i kwiaty potem zaczęło się z nią coś dziać. Liski jej zjaśniały zaczęły obsychać. Podlewam ja wodą deszczową albo przegotowaną i odstaną, wiem że nie lubi wapnia i nadmiernego nasłonecznienia, podlewam ją płynnym zbilansowanym nawozem i jej to nie pomaga Ketmi zwijają się liście nie wiem czemu zawsze ma wilgotno, bo stoi w oknie gdzie jest dużo słońca przez co obficie teraz kwitnie dostaje odżywke, a poza tymi zawijającymi się liśćmi większego nie mam z nią problemów, chyba że to taka odmiana dostałam ją od koleżanki
Dziękuje bardzo za rady
-
- 200p
- Posty: 423
- Od: 13 mar 2009, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - Kraków
Pewien specjalista od roślin napisał kiedyś, że gardenia pięknie wygląda tylko na zdjęciach, a po sesji zdjęciowej do periodyków o roślinach, zaczyna natychmiast usychać...
Miałam kiedyś gardenie, kochałam je, ale wiele z nich zginęło po niecałym roku uprawy. Tylko jedna - kupiona jako bardzo młoda roślina - przeżyła kilka lat w doskonałym zdrowiu, choć podlewałam ją kranówą. Była zielona, jędrna i rosła lepiej niż niejedna "łatwa" roślina. Oddałam ją, bo musiałam.
Z moich doświadczeń wynika, że jeśli gardenii (i nie tylko) obsychają końcówki liści, to jest to w większości przyczyna niewłaściwego podlewania (zbyt często lub zbyt rzadko), a tylko czasem brak wilgotności w powietrzu. Jasnozielone liście oznaczają brak jakiś pierwiastków ale nie będę się wymądrzać jakich, bo nie wiem. Tym bardziej, że zwiększenie ilości nawozu lub zastosowanie jakiegoś konkretnego wcale nie oznacza, że roślina jest zdolna je pobrać i - co ważniejsze - te jasne liście pozostaną jasne, dopiero nowe wyrosną zdrowsze. Czasem dobrym rozwiązaniem jest nawożenie dolistne, tzn. spryskiwanie roztworem nawozu (chyba w mniejszym stężeniu niż do podlewania) rośliny (z góry i od spodu liści), która ma widoczne niedobory.
Ja bym przesadziła roślinę - zajrzała jej w korzenie, czy są zdrowe i ile ich jest - do doniczki na tyle małej, by po podlaniu zdołała dość szybko wykorzystać wodę. aha, do substratu przewiewnego, tj. z perlitem lub domieszką piachu (perlit lepszy), żeby korzenie miały czym oddychać. Przesadzenie może pomóc, ale nie musi.
Miałam kiedyś gardenie, kochałam je, ale wiele z nich zginęło po niecałym roku uprawy. Tylko jedna - kupiona jako bardzo młoda roślina - przeżyła kilka lat w doskonałym zdrowiu, choć podlewałam ją kranówą. Była zielona, jędrna i rosła lepiej niż niejedna "łatwa" roślina. Oddałam ją, bo musiałam.
Z moich doświadczeń wynika, że jeśli gardenii (i nie tylko) obsychają końcówki liści, to jest to w większości przyczyna niewłaściwego podlewania (zbyt często lub zbyt rzadko), a tylko czasem brak wilgotności w powietrzu. Jasnozielone liście oznaczają brak jakiś pierwiastków ale nie będę się wymądrzać jakich, bo nie wiem. Tym bardziej, że zwiększenie ilości nawozu lub zastosowanie jakiegoś konkretnego wcale nie oznacza, że roślina jest zdolna je pobrać i - co ważniejsze - te jasne liście pozostaną jasne, dopiero nowe wyrosną zdrowsze. Czasem dobrym rozwiązaniem jest nawożenie dolistne, tzn. spryskiwanie roztworem nawozu (chyba w mniejszym stężeniu niż do podlewania) rośliny (z góry i od spodu liści), która ma widoczne niedobory.
Ja bym przesadziła roślinę - zajrzała jej w korzenie, czy są zdrowe i ile ich jest - do doniczki na tyle małej, by po podlaniu zdołała dość szybko wykorzystać wodę. aha, do substratu przewiewnego, tj. z perlitem lub domieszką piachu (perlit lepszy), żeby korzenie miały czym oddychać. Przesadzenie może pomóc, ale nie musi.
pozdrawiam, Agata
moje parapetowce
moje parapetowce
- Justyna0608
- 50p
- Posty: 86
- Od: 26 mar 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Chora gardenia jaśminowata
Witam, pytanie mam do pasjonatów gardenii (jaśminowej).
Na pierwszy rzut oka - piękne liście. Wygląda bardzo zdrowo, okazale, ale... (!!!)...
co i raz opadają jej listki (zdrowe). Coraz to więcej opada, do tej pory w ostatnie kilka dni zebrałam po dwa, trzy,
dziś już więcej.
Ma zawiązane pąki kwiatów, dziś również jeden z nich (całkiem zdrowy) odpadł
Co u licha?!
Nie przesuszona, nie przemoczona. Codziennie spryskiwana. Stoi na oknie (parapet).
help!!
Na pierwszy rzut oka - piękne liście. Wygląda bardzo zdrowo, okazale, ale... (!!!)...
co i raz opadają jej listki (zdrowe). Coraz to więcej opada, do tej pory w ostatnie kilka dni zebrałam po dwa, trzy,
dziś już więcej.
Ma zawiązane pąki kwiatów, dziś również jeden z nich (całkiem zdrowy) odpadł
Co u licha?!
Nie przesuszona, nie przemoczona. Codziennie spryskiwana. Stoi na oknie (parapet).
help!!
Re: Chora gardenia jaśminowata
Może przesadzana? Mogła jej też zaszkodzić przeprowadzka z warunków producenta do domowych, albo innych skrajnych, np. z ogrodu do ogrzewanego domu, bo to kapryśna roślina.
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Chora gardenia jaśminowata
Zapewne przeprowadzka.
Ponadto stała na parapecie, gdzie co chwila okno otwierane.
Przeniosłam w inne miejsce, na spokojniejszy parapet.
Na razie trochę, jakby lepiej.
Obserwuję.
Co za grymaśna roślina ;)
Czekam na dalsze kwiaty - pąki są nadal w liczbie ogromnej
Jakieś macie zalecenia, chętnie wezmę pod uwagę
Ponadto stała na parapecie, gdzie co chwila okno otwierane.
Przeniosłam w inne miejsce, na spokojniejszy parapet.
Na razie trochę, jakby lepiej.
Obserwuję.
Co za grymaśna roślina ;)
Czekam na dalsze kwiaty - pąki są nadal w liczbie ogromnej
Jakieś macie zalecenia, chętnie wezmę pod uwagę
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Chora gardenia jaśminowata
Halo, halo, moja grymaśnica nadal gubi listki.
Co prawda nowe liście tez rosną. Ale co jest ?? Czemu te niektóre opadają?
Pączki nadal są, jakby miały dylemat - rozwijać się, czy może nie.
Na pierwszy rzut oka kwiat wygląda zdrowo. Na pewno nie ma żadnych lokatorów. Tylko te listki. Czy może to taka jej uroda? już sama nie wiem.
Czy są tu może pasjonaci gardenii? Poradźcie, co może być nie tak?
Foto załączam.
Co prawda nowe liście tez rosną. Ale co jest ?? Czemu te niektóre opadają?
Pączki nadal są, jakby miały dylemat - rozwijać się, czy może nie.
Na pierwszy rzut oka kwiat wygląda zdrowo. Na pewno nie ma żadnych lokatorów. Tylko te listki. Czy może to taka jej uroda? już sama nie wiem.
Czy są tu może pasjonaci gardenii? Poradźcie, co może być nie tak?
Foto załączam.
Re: Chora gardenia jaśminowata
W tej osłonce nie gromadzi się przypadkiem nadmiar wody? Czarne liście od brzegu to chłód połączony z nadmierną wilgocią. Nie piszesz, że przesadzana, więc zakładam, że jest w osłonce. Jeśli w plastikowej doniczce roślina jest włożona do osłonki to powinno być wokół ok.1,5 do 2 cm luzu, by była lepsza cyrkulacja.
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Chora gardenia jaśminowata
Witaj selli7
nie, woda się nie gromadzi. Jednak doniczka (dokładnie tak jak piszesz -> plastikowa z dziurkami) idealnie dopasowana jest do osłonki. Powietrze słabo tam dochodzi.
Dam jej większa osłonkę. Może będzie miała lepiej ;)
Dzięki piękne
nie, woda się nie gromadzi. Jednak doniczka (dokładnie tak jak piszesz -> plastikowa z dziurkami) idealnie dopasowana jest do osłonki. Powietrze słabo tam dochodzi.
Dam jej większa osłonkę. Może będzie miała lepiej ;)
Dzięki piękne