Pomelo - sianie z pestek
Re: Pomelo - sianie z pestek
Dzięki zastosuję się do rad.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Pomelo - sianie z pestek
Skąd wy takie dobre pestki bierzecie. U mnie wszystko wielkości nasionka papryki...
Dziś dopiero udało mi się wydobyć 2 większe,może z nich coś będzie. Wrzucę je w ziemię,zobaczymy.
Ps. Hermanvip -nie mogę się napatrzeć na te pełne skrzynki. To jest efekt z jednego owocu czy może większej ilości?
Szukałeś jakoś specjalnie odpowiedniego czy pestki same się znalazły?
Dziś dopiero udało mi się wydobyć 2 większe,może z nich coś będzie. Wrzucę je w ziemię,zobaczymy.
Ps. Hermanvip -nie mogę się napatrzeć na te pełne skrzynki. To jest efekt z jednego owocu czy może większej ilości?
Szukałeś jakoś specjalnie odpowiedniego czy pestki same się znalazły?
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomelo - sianie z pestek
Majka, raz wiosną trafił mi się taki okaz pomelo, mający masę pestek, takich dorodnych,wysiałam kilka, dwa wzeszły.
Po prostu trzeba mieć farta,czasami pestki są "dojrzałe", nie poznasz po niczym.
Po prostu trzeba mieć farta,czasami pestki są "dojrzałe", nie poznasz po niczym.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Pomelo - sianie z pestek
Mnie tam ucieszy jak jedna wzejdzie. Jakby nie było to to też kwestia miejsca - zastanawiam się gdzie potem sadzicie te wszystkie pomela jak wam wyjdzie tak jak na skrzynce widać, przecież każde drzewko trochę miejsca zajmuje;)
A ile mniej więcej trwa skiekłowanie pestki ? Nie znalazłam tego nigdzie, a jestem ciekawa czy tak szybko jak w przypadku cytryn czy to może zadanie dla cierpliwych.
A ile mniej więcej trwa skiekłowanie pestki ? Nie znalazłam tego nigdzie, a jestem ciekawa czy tak szybko jak w przypadku cytryn czy to może zadanie dla cierpliwych.
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomelo - sianie z pestek
Nie wiem jak u innych ,mnie to kiełkowało ze 3 miesiące, myślałam,że już nic nie będzie z nasion.Ja wysiałam tylko kilka, z czystej ciekawości,czy coś wykiełkuje, nie robiłam wysiewów"masowych".
-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 26 mar 2016, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łobez / zach-pom
Re: Pomelo - sianie z pestek
Ja dwa lata temu też wysiałem kilka nasionek które szczęśliwym trafem były tylko w jednym pomelo z dziesięciu zjedzonych. Też szybko nie wzeszły. Mało tego, to później już nie trafiłem pomelo z rozwiniętymi nasionami.lucy23-61 pisze:Nie wiem jak u innych ,mnie to kiełkowało ze 3 miesiące, myślałam,że już nic nie będzie z nasion.Ja wysiałam tylko kilka, z czystej ciekawości,czy coś wykiełkuje, nie robiłam wysiewów"masowych".
Foxowa pisze:Skąd wy takie dobre pestki bierzecie. U mnie wszystko wielkości nasionka papryki...
Dziś dopiero udało mi się wydobyć 2 większe,może z nich coś będzie. Wrzucę je w ziemię,zobaczymy.
Ps. Hermanvip -nie mogę się napatrzeć na te pełne skrzynki. To jest efekt z jednego owocu czy może większej ilości?
Szukałeś jakoś specjalnie odpowiedniego czy pestki same się znalazły?
Skąd pestki piszecie ... sam się nad tym poważnie zastanawiałem. W tym roku jak tylko pomelo pojawiło się marketach zakupiliśmy z narzeczoną w Tesco 2 sztuki bo bardzo nam smakuje ... z podziwu nie mogłem wyjść gdy w pierwszym pomelo na każdym kawału, który oddzielaliśmy od całości było 8-10 dorodnych pestek. W sumie z jednego pomelo zebraliśmy 124 dorodne pestki, a na zdjęciu są już wysuszone na wadze. To była naprawdę duża niespodziewanka, bo poprzednio znalazłem ich raptem kilka sztuk.lucy23-61 pisze:Majka, raz wiosną trafił mi się taki okaz pomelo, mający masę pestek, takich dorodnych,wysiałam kilka, dwa wzeszły.
Po prostu trzeba mieć farta,czasami pestki są "dojrzałe", nie poznasz po niczym.
Zmoderowano - to nie jest sekcja ofert/mod.
Pozdrawiam
Krystian
Krystian
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Pomelo - sianie z pestek
Mnie się też już takie trafiło.
W sumie z trzech owoców wysiałam łącznie jakoś 120 pestek i już mam pierwsze efekty.
W sumie z trzech owoców wysiałam łącznie jakoś 120 pestek i już mam pierwsze efekty.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 8 lis 2017, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re:
A co to za sposoby? Jak to nie tajemnica, bo ja też mam pomelo, ale nie chcą kiełkować tak szybko.hermanvip pisze:Jeśli pesteczki w pomelo są małe to znaczy że są nierozwinięte i nic z nich nie wyrośnie... pestki w tym cytrusie powinny być duże. Ja po prostu wrzuciłem je do ziemi i kiełki pojawiły się po tygodniu. Ma się te swoje sposoby...
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Pomelo - sianie z pestek
Ja część pestek obrałam z łupinki. Wydaje mi się, że kiełkują znacznie szybciej
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomelo - sianie z pestek
Owinięte w mokry ręcznik papierowy i wsadzone do worka foliowego też szybko kiełkują.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pomelo - sianie z pestek
Pierwszy raz trafiliśmy na duże pestki w Pomelo. Dosłownie zaniemówiłam - razem z małymi było ponad 160 sztuk.
Ponieważ dziś 13, to postanowiliśmy je wysiać (będzie wytłumaczenie jakby się nie udało ).
Ponieważ dziś 13, to postanowiliśmy je wysiać (będzie wytłumaczenie jakby się nie udało ).
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Pomelo - sianie z pestek
Dla ożywenia wątku pozwolę sobie pokazać moje dwa pomelo, które na tle innych cytrusów rosną dość słabo. Z tych 120 pestek mam ....2 drzewka. Wyrosło ich kilka, ale część oddałam. Obecnie wyglądają mniej więcej tak:
Ale dają nadzieję, bo puszczają zielone czubeczki. Na wiosnę się będziemy rozkręcać z nawożeniem i być może przesadzaniem, póki co sobie odpoczywają.
Ale dają nadzieję, bo puszczają zielone czubeczki. Na wiosnę się będziemy rozkręcać z nawożeniem i być może przesadzaniem, póki co sobie odpoczywają.
Re: Pomelo - sianie z pestek
Ja kupiłem pomelo i była tylko jedna pestka. Wsadziłem do wilgotnej ziemi uniwersalnej, nałożyłem worek żeby była większa wilgotność i na grzejnik. Trochę ponad tydzień i wykiełkowało. Zobaczymy co dalej.