Zamiokulkas (Zamioculcas) - jak rozmnożyć?

[kilday]

Witam,
ja w tamtym roku w lipcu dostałam zamiokulkasa, który przez rok rozrósł się baaardzo ładnie i doniczka zrobiła się za mała wiec gdzieś przeczytałam ze powinno się go przesadzić późnym latem wiec zrobiłam to pod koniec sierpnia. Był w kamiennej doniczce i korzenie aż do niej przyrosły, ale jakoś się udało go wyciągnąć. Zrobiłam z niego 4 osobne roślinki, ale po jakimś czasie wszystkie nowe łodyżki we wszystkich czterech doniczkach zrobiły się żółte i uschły Teraz drże żeby te starsze łodygi nie padły nie wiem czego się tak stało, podlewam mniej więcej raz na 2 tygodnie. Nie wiem też czemu ziemia ma taki biały nalot ? Prosiłabym o pomoc.

[Glumba]

Ja dwa lata temu wsadziłam urwaną całą gałązkę do wody i trzymałam ją tam chyba rok - trochę zapomniałam o niej, a trochę nie chciało mi sie posadzić. Bez problemu wypuściła korzenie i nie zgniła przez wiele miesięcy. Teraz rośnie w doniczce i ma się dobrze. Myślę, że to odporna roślina i polecam ukorzenianie w wodzie - inaczej nie próbowałam.

[karpek]

Kilday - przypuszczam, że zauważyłeś iż każdy dorosły zamiokulkas "wytwarza" podziemną bulwę (kłącze), która może być nawet wielkości dużego jabłka, a która jest swoistym magazynem składników pokarmowych dla rośliny. Oczywiście można te kłącza dzielić i otrzymać nowe rośliny. To, że nowe rośliny nie przyjęły się może być spowodowane tym, że młode rośliny nie zdążyły jeszcze wytworzyć takich bulw lub gałązek z liśćmi jest za dużo i młode rośliny nie są w stanie ich wykarmić. Przydałyby się zdjęcia.
Otrzymać nowe rośliny z listków już próbowałem (z dobrym skutkiem) natomiast nigdy nie próbowałem ukorzenić w wodzie.

[aner]

Parę lat temu również urwaną łodyżkę trzymałam bardzo długo w wodzie,nie zgniła ,puściła korzonki i teraz mam naprawdę śliczną donicę zamiokulkasa.

[karpek]

Świetnie. To by tylko oznaczało i potwierdzało regułę, że można kulkasa odratować z łodyżki trzymanej i ukorzenianej w wodzie.

[kilday]

Dodaje w takim razie zdjęcia dwóch moich roślinek (dwie pozostałe rozdałam, ale z tego co wiem sytuacja jest podobna).
I jeszcze raz proszę o odpowiedź czym jest spowodowany biały nalot na ziemi? Także załączam zdjęcie:

[koniczynka]

Witam wszystkich.
Chciałam się pochwalić moją próbą rozmnożenia tego pięknego kwiatka
może i mnie się uda:

[x-C-j]

kilday ziemia jest do zmiany jest zasolona poprzez podlewanie zbyt twardą wodą, zamioculcas najlepiej czuje się jak podlewamy go destylowaną wodą ew. przegotowaną i odstaną minimum 12 h o temp. pokojowej.

[Geo]

Mam pytanie:

Po jakim czasie od wytworzenia bulwy nowa sadzonka wypuści pęd?
Udało mi się uzyskać bulwy z wsadzonych w ziemię listków. Są wielkości orzecha laskowego i mają po 3-4 korzonki. Prócz pierwotnego listka nie ma jednak nic. Żadnych objawów nowych przyrostów.
Listki wsadzałam ubiegłej wiosny, minęło więc co najmniej 8 miesięcy. Co teraz zrobić?
Czy z tego coś będzie?

[x-C-j]

Skoro są bulwy czekaj. Najważniejsze już osiągnięte teraz nie zalać maleńkich zawiązek rośliny i czekać na efekt w postaci własnoręcznie rozmnożonego zamioculcasa - czas oczekiwania od 30 dni do roku zależy od rośliny i warunków.

[marzena 63]

Ja wsadziłam listka zamiokulasa w grudniu 2008 roku.Bulwkę utworzył szybko i to dużą I w tamtym tygodniu zauważyłam ,że z boku bulwki wypuszcza jakiś kiełek Musiał się przestraszyć,bo przed świętami oglądałam go i stwierdziłam,że po Nowym Roku chyba go już wyrzucę

[koniczynka]

A u mnie nadal nic, czekam dalej.

[Aisyrk]

Mam szansę na drugi egzemplarz zamiokulkaska! Poczytałam Wasze posty i teraz mam nadzieję, że ułamany liść- łodyga i wetknięty do doniczki , kiedyś ukorzeni się. Siedzi już 3 miesiące i na razie nie usycha.