Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)
- pszubart
- 100p
- Posty: 104
- Od: 20 cze 2006, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Jak to twoja kalia etiopska jest teraz w spoczynku? Przecież właśnie teraz jesienią klasyczna biała kalia etiopska wchodzi w okres wegetacji i rozwoju, a spoczynek przechodzi latem. Jak ją uprawiałeś? Masz swoje doświadczenie w uprawie kalli etiopskiej? Kalia etiopska, aby wytwarzać kwiaty musi przejść okres całkowitego zasuszenia latem, a jesienią sadzi się ją ponownie do ziemi. (Na półkuli południowej w Afryce Południowej jest teraz wiosna, a kalia etiopska pochodzi właśnie z tamtąd i zachowała swój cykl wegetacyjny). Nie mylisz kalli etiopskiej (Calla aethiopica, Zantedeschia aethiopica) z również biało kwitnącą kalią/kantadeską biało-plamistą (Calla albomaculata, Zantedeschia albomaculata), która ma plamiste-cętkowane liście?
Pozdrawiam wszystkich.
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Polecam przejrzenie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6&start=42 jak pisałem kwitnieniem można sterować. Weź pod uwagę że sprzedawane kłącza czy bulwy nie pochodzą z naturalnego środowiska, przywiezione teraz i sprzedawane. Albomaculatę też miałem, ale raczej jako ciekawostkę.
- pszubart
- 100p
- Posty: 104
- Od: 20 cze 2006, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Dzięki za tego linka. Śliczne są te śnieżnobiałe afrykańskie piękności. Kalie etiopskie nazywają czasami: ''lilia - ucho świni'', ''lilia - świńskie ucho''.
Pozdrawiam wszystkich.
- pszubart
- 100p
- Posty: 104
- Od: 20 cze 2006, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Tak wyglądają liście mojej Kalli etiopskiej, która wyrosła z kłącza posadzonego przeze mnie w listopadzie ub. r. Roślina ta potrzebuje więcej słońca, niż ma u mnie na oknie wschodnio-północnym, bo nadmiernie się wyciągnęła i dlatego nie wiem czy w ogóle zakwitnie?
Pozdrawiam wszystkich.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21681
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Kalla kwitnąca latem - Zantedeschia elliottiana cz.2
Moja Zantedeschia aethiopica jest taka
Nie było mnie kilka dni w domu i kwiaty nieco przywiędły,końcówki pochew.
Nie było mnie kilka dni w domu i kwiaty nieco przywiędły,końcówki pochew.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21681
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Kalla kwitnąca latem - Zantedeschia elliottiana cz.2
Piękny kwiat Jacku i zdjecie artystyczne!
Masz jeden kwiat?
Moja stoi jeszcze na balkonie ale to,że mnie nie było i z lekka podsuszono ją, odbiło się na kondycji kwiatów.
Masz jeden kwiat?
Moja stoi jeszcze na balkonie ale to,że mnie nie było i z lekka podsuszono ją, odbiło się na kondycji kwiatów.
Re: Kalla kwitnąca latem - Zantedeschia elliottiana cz.2
Tak na razie jeden kwiat, kłącze było trochę zaniedbane no i miało taki pseudo spoczynek ale w przyszłym roku powinno być już OK donica powoli zarasta młodzieżą. Zobaczymy, kłącze powinno wydać ok. 5 kwiatów.
Re: Kalla kwitnąca latem - Zantedeschia elliottiana cz.2
Kupiłam dziś Kalle i mam pytanie. Czy zostawić je w domu w donicy (tej czy przesadzić do większej), czy wynieś do ogrodu. I czy tam w donicy czy wsadzić do gruntu. Już kwitną więc mam obawy czy takie przesadzenie do ogrodu nie spowoduje, że roślina dozna szoku i straci kwiaty?
Dopiero raczkuje z uprawą kalii (pierwszy raz ją mam) więc proszę znawców o radę. Dziękuję
Dopiero raczkuje z uprawą kalii (pierwszy raz ją mam) więc proszę znawców o radę. Dziękuję
- Rennni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 22 lip 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czechy środkowe
Re: Nieznany prezent
Myślę, że jest to Zantedeschia aethiopica
Przepraszam za błędy w tekście, ale ja nie jestem z Polski, czytam i rozumiem ale nie mogę napisać tekst ... piszę tylko przez online tłumacza ;-)
Re: Nieznany prezent
To by się zgadzało, nie jestem oblatana w egzotycznych.Kojarzyłam coś z cantedeskia calla, ale cętki na liściach mnie zmyliły.dziękuję
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21681
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)
Sterowałam chyba nieświadomie jej kwitnieniem.
Ale zakwitła tylko dwoma kwiatami i właściwie zbliża się do kresu kwitnienia.
Tym razem mam zamiar ją przetrzymać przez zimę w mieszkaniu .
Ale zakwitła tylko dwoma kwiatami i właściwie zbliża się do kresu kwitnienia.
Tym razem mam zamiar ją przetrzymać przez zimę w mieszkaniu .
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1697
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)
Dostałem moją kalię na początku roku jako mini kłącze, które bardzo szybko rozwinęło 2 listki niewiele większe od 5zł. Rosła dość szybko ale liście nie były wielkie, wiedziałem, że to coś z obrazkowatych, wyglądało na cantedeskię ale nie pasowało mi do kalii, które kiedyś miałem, już samo kłącze było inne. Nie przechodziła okresu spoczynku latem, w czerwcu trafiła do gruntu i od tego czasu zaczęła wypuszczać kilka razy większe liście, zrobiła się piękna kępą (w porównaniu z tymi miniaturowymi liśćmi zimą). Teraz wygląda tak:
Moja mama jest nią zachwycona (ja w sumie też ). Wiedziałem, że ta roślina ma duże 'kwiaty' ale chyba aż tak dużego się nie spodziewałem
Moja mama jest nią zachwycona (ja w sumie też ). Wiedziałem, że ta roślina ma duże 'kwiaty' ale chyba aż tak dużego się nie spodziewałem