Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
- olamore
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 7 sie 2013, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Słoneczna Italia :)
Re: hibiskus umiera?
Witam ponownie! Śpieszę donieść, że hibiskus ma się dużo lepiej! Od niedawna znowu kwitnie i gałążki już nie są takie "gołe"! Zanim będzie taki ładny jak na początku, jeszcze trochę czasu pewnie musi upłynąć, ale chyba mogę już oficjalnie stwierdzić, że roślinka odratowana! Dziękuję za pomoc, Paulina, dzięki wielkie za zainteresowanie i wiadomość ,na którą niestety nie mogę (albo nie umiem) odpowiedzieć! Pozdrawiam!
Hibiskus - błagam o pomoc bo chyba umiera!!!
Witam.
Wiem, że popełniłam błąd. Latem ubiegłego roku kupiłam hibiskusa. Gdy przyszła jesień to go podcięłam, a właściwie obcięłam bo nie przeczytałam nigdzie jak to robić żeby było dobrze. Stał w kotłowni i zrobiło się z nim coś dziwnego. Prawie cały wysechł. Pozostało tylko z trzy cm nad ziemią żywej zielonej łodyżki. Dlatego też proszę o pomoc w tym, co powinnam zrobić by go "zreanimować" bo jak zakwitnie to jest przecudowny i bardzo szkoda mi go wyrzucać? Czy jest szansa, że na nowo wypuści jakieś badylki czy już mogę go spisać na straty? A oto zdjęcia tego, co zostało:
Wiem, że popełniłam błąd. Latem ubiegłego roku kupiłam hibiskusa. Gdy przyszła jesień to go podcięłam, a właściwie obcięłam bo nie przeczytałam nigdzie jak to robić żeby było dobrze. Stał w kotłowni i zrobiło się z nim coś dziwnego. Prawie cały wysechł. Pozostało tylko z trzy cm nad ziemią żywej zielonej łodyżki. Dlatego też proszę o pomoc w tym, co powinnam zrobić by go "zreanimować" bo jak zakwitnie to jest przecudowny i bardzo szkoda mi go wyrzucać? Czy jest szansa, że na nowo wypuści jakieś badylki czy już mogę go spisać na straty? A oto zdjęcia tego, co zostało:
Pozdrawiam serdecznie.
Iza
Iza
- Miroslawa
- 200p
- Posty: 326
- Od: 8 sie 2007, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Hibiskus - błagam o pomoc bo chyba umiera!!!
Możesz go spryskiwać wodą i czekać
Pozdrawiam, Mirka
Re: Hibiskus - błagam o pomoc bo chyba umiera!!!
Skoro jest trochę żywej tkanki jest i nadzieja ,że odbije. Musisz teraz bardzo uważać z podlewaniem, ma mieć wilgotno ale nie mokro, bo inaczej zgniją korzenie. No i oczywiście nie w kotłowni, ale postaw na parapecie w mieszkaniu. Teraz tylko dużo cierpliwości, pozytywnego myślenia i powodzenia. Wiosna wkrótce, powinno się udać.
Pozdrawiam. Ania.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Hibiskus - błagam o pomoc bo chyba umiera!!!
Pytanie tylko - co to za hibiskus? Bo będą różnice w akcji ratunkowej... Mozesz napisać coś więcej?
Zielonym do góry!!!
Re: Hibiskus - błagam o pomoc bo chyba umiera!!!
A więc Bixxx to Hibiscus Summerific Sultury Kiss. Tak pisało na plakietce, gdy go kupiłam. Bardzo proszę o pomoc i za wszystkie podpowiedzi serdecznie dziękuję
Pozdrawiam serdecznie.
Iza
Iza
- Miroslawa
- 200p
- Posty: 326
- Od: 8 sie 2007, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Hibiskus - błagam o pomoc bo chyba umiera!!!
Hibiskus ogrodowy Wiosną powinien odbić
Pozdrawiam, Mirka
Re: Hibiskus - błagam o pomoc bo chyba umiera!!!
Mirko, a czy może powinnam go obciąć do tego "żywego" miejsca, jak myślisz???
-- 6 lut 2014, o 13:10 --
-- 6 lut 2014, o 13:10 --
Tak jak pisałam to Hibiscus Summerific Sultury Kiss i czekam na radę bo wszystko teraz może mu pomóc.Bixxx pisze:Pytanie tylko - co to za hibiskus? Bo będą różnice w akcji ratunkowej... Mozesz napisać coś więcej?
Pozdrawiam serdecznie.
Iza
Iza
- Miroslawa
- 200p
- Posty: 326
- Od: 8 sie 2007, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Hibiskus - błagam o pomoc bo chyba umiera!!!
Ja bym go zostawiła tak jak jest teraz
Pozdrawiam, Mirka
Re: Hibiskus - błagam o pomoc bo chyba umiera!!!
To zostawię tak jak jest bo boję się trochę, że zrobię jeszcze gorzej
Pozdrawiam serdecznie.
Iza
Iza
- Miroslawa
- 200p
- Posty: 326
- Od: 8 sie 2007, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Hibiskus - błagam o pomoc bo chyba umiera!!!
Iza, ja mam na działce hibiskusa, innego co prawda, ale każdy hibiskus na zimę zamiera, dopiero wiosną wyrastają nowe pędy od korzenia Nie martw się, na pewno odbije
Pozdrawiam, Mirka
Re: Hibiskus - błagam o pomoc bo chyba umiera!!!
Och, to mnie pocieszyłaś Kochana Mirko. Taką też miałam nadzieję i dalej będę miała. Dziękuję za pocieszenie.
Pozdrawiam serdecznie.
Iza
Iza
Re: Hibiskus - błagam o pomoc bo chyba umiera!!!
Iza ja też mam takiego hibiskusa tylko inna odmianę, w ogrodzie zimuje i na wiosnę bardzo późno wybija na powierzchnię. Trzymaj go w jasnym miejscu ale nie za ciepłym, bo z pewnością w domu ruszy wcześniej i z braku światła łodyżki mogą się wyciągnąć. Ma mieć nie za ciepło, jasno i uważaj żeby go nie przelać. I nic już nie obcinaj, jak wyjdą nowe pędy to suche wytniesz. To trochę tak jak z piwonią