Pelargonia - choroby, szkodniki
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
O raju więc jednak to nienormalność.
Azot nie jest problemem ... magnez już tak ale mam na szczęście pod ręką nawóz do pomidorów,
w którym Mg jest w podanym przez Ciebie Adrianie stężeniu.
Już ją ratuję... nim.
Moniczko też dziękuję za pytanie, doszkolę się przy okazji
Azot nie jest problemem ... magnez już tak ale mam na szczęście pod ręką nawóz do pomidorów,
w którym Mg jest w podanym przez Ciebie Adrianie stężeniu.
Już ją ratuję... nim.
Moniczko też dziękuję za pytanie, doszkolę się przy okazji
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
Jeśli zmiany występują na wszystkich liściach to jest to zazwyczaj "choroba" fizjologiczna spowodowana np. zbyt dużą ilością wody, zbyt dużą wilgotnością powietrza ale najczęściej dużymi różnicami temperatur w dzień i w nocy - z tym trudno walczyć, trzeba przeczekać ale warto wtedy opryskać czymś grzybobójczym bo może się to skończyć chorobą grzybową.Niunia1981 pisze:No wiadomo - co znawca to znawca
Tylko ciekawi mnie czemu moja też tak miała w zeszłym roku a podlewana była nawozami od Adriana zgodnie z jego wskazówkami. Adrianie co może być przyczyna takich listków w sezonie?
Jeśli coś takiego występuje w sezonie tylko na młodych liściach to na 99% jest to brak azotu, który jest potrzebny do intensywnego wzrostu rośliny i dlatego te młode rosnące łodygi i liście mają słabe wybarwienie.
Jeśli blaknie część liści tak wzdłuż nerwów to jest to brak magnezu. Bardzo rzadko słabe wybarwienie liści związane jest z brakiem żelaza - a tak zazwyczaj wszyscy myślą (tyczy się to głównie trawy, a nie bylin, pelargonii czy krzewów). Roślina potrzebuje 0,018% żelaza, a magnezu dużo, dużo więcej.
Jeśli widzisz coś takiego to podaj jej raz samego azotu (saletry amonowej w dawce 2g na litr - saletra ma 34% azotu lub nawozu 30-10-10).
Najlepiej to widać na daturach. Część datur trzymam w piwnicy, a część w szklarni i nie nawożę ich przez całą zimę. Na początku marca młode odrosty w szklarni są praktycznie białe i takie karłowate zgięte w dół wzdłuż głównego nerwu. Jakieś 7-8 lat temu nie wiedziałem co to jest, opryskiwałem na grzyba, na przędziorka i w końcu po miesiącu sypnąłem azotu - efekt był po 5 dniach
Nawóz 6-18-36 ma tylko 6% azotu i przy intensywnym wzroście to trochę za mało bo przecież to nawóz na olbrzymie kwiaty. Ten nawóz ma za to 3% magnezu. Jeśli nie widzisz poprawy przy stosowaniu tego nawozu to wymieszaj w wodzie saletrę amonową albo nawóz 30-10-10 i podlej. Na pewno będzie zmiana ale trzeba być cierpliwym.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
A ja przychodzę z kolejną prośbą o pomoc w uprawie pelargonii
Emma Fr. Bengstbo
Wszystkie jej liście poza najnowszymi,najmłodszymi wyglądają dziwaczne.
Ich brzegi zawijają się na zewnątrz,do środka
Na blaszce pojawiły się wybrzuszenia,podobne do szpecieli z jakimi się spotkałam już w życiu (na liściach orzecha włoskiego) ale nie mam pewnosci,że to to.
Nie wiedzę,żadnych dodatkowych,niepokojących objawów ale wiadomo,że dzieje się coś niedobrego.
Znacie taki objaw chorobowy?
Co z tym zrobić?
Poproszę o diagnozę i sposób zadziałania.
Emma Fr. Bengstbo
Wszystkie jej liście poza najnowszymi,najmłodszymi wyglądają dziwaczne.
Ich brzegi zawijają się na zewnątrz,do środka
Na blaszce pojawiły się wybrzuszenia,podobne do szpecieli z jakimi się spotkałam już w życiu (na liściach orzecha włoskiego) ale nie mam pewnosci,że to to.
Nie wiedzę,żadnych dodatkowych,niepokojących objawów ale wiadomo,że dzieje się coś niedobrego.
Znacie taki objaw chorobowy?
Co z tym zrobić?
Poproszę o diagnozę i sposób zadziałania.
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
KaRo
Piękne zdrowiutkie Idę zjeść sałatę bo po tych zdjęciach mi się jakoś zachciało
Takie mają być, jak nie będą się wywijać i błyszczeć to znaczy, że się wyrodziła i stała się zwykłą pelargonią, a nie tulipanową. My w tym roku wyrzuciliśmy połowę sadzonek tulipanówek bo się wyrodziły - dziwna zima? nie wiem czemu.
Zabezpiecz ją na wszelki wypadek przed rdzą pelargonii ale przyznam, że u mnie tulipanówki jeszcze nigdy nie złapały żadnego grzyba, ani żadnego szkodnika - ani mączlik, ani mszyca czy wciorniastek ich nie lubi. Nigdy nie chorują, no ale żeby nie było tak cudownie to mają tendencję do wyradzania się (żadna inna grupa pelargonii się nie wyradza)... - "jak nie urok to sra...ka" - typowo Polska mentalność tej grupy pelargonii
Pięknie Ci rośnie - pochwal ją ode mnie
Piękne zdrowiutkie Idę zjeść sałatę bo po tych zdjęciach mi się jakoś zachciało
Takie mają być, jak nie będą się wywijać i błyszczeć to znaczy, że się wyrodziła i stała się zwykłą pelargonią, a nie tulipanową. My w tym roku wyrzuciliśmy połowę sadzonek tulipanówek bo się wyrodziły - dziwna zima? nie wiem czemu.
Zabezpiecz ją na wszelki wypadek przed rdzą pelargonii ale przyznam, że u mnie tulipanówki jeszcze nigdy nie złapały żadnego grzyba, ani żadnego szkodnika - ani mączlik, ani mszyca czy wciorniastek ich nie lubi. Nigdy nie chorują, no ale żeby nie było tak cudownie to mają tendencję do wyradzania się (żadna inna grupa pelargonii się nie wyradza)... - "jak nie urok to sra...ka" - typowo Polska mentalność tej grupy pelargonii
Pięknie Ci rośnie - pochwal ją ode mnie
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
Dziękuję za dobre wiadomości.
Ok profilaktycznie zadziałam
No i kolejny problem,ogólny taki.
Roślina wygląda jak przywiędła?
Ma wilgotno ale nie za mokro a mimo to liście są klapnięte.
Dotyczy to pelargonii z gr.Stellar
Ok profilaktycznie zadziałam
Moje pelargonie dzisiejszy cały dzień spędziły już na słonecznym balkonie.adrianic pisze:rdza pelargonii - opryskaj 2 razy amistarem w dawce 1 ml na litr co 7 dni
No i kolejny problem,ogólny taki.
Roślina wygląda jak przywiędła?
Ma wilgotno ale nie za mokro a mimo to liście są klapnięte.
Dotyczy to pelargonii z gr.Stellar
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 26 lip 2015, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
dziury w lisciach pelrgonii
Witajcie Kochani pomóżcie proszę. Na liściach mojej pelargonii pojawiły się takie oto dziury i o ile na początku kwitła pięknie to teraz niestety jej kwitnienie jest dużo słabsze.
Czy mam do czynienia z jakimś ukrytym robalem czy to jakaś choroba i jak mam temu zaradzić? Proszę o rady i z góry dziękuję za pomoc.
Czy mam do czynienia z jakimś ukrytym robalem czy to jakaś choroba i jak mam temu zaradzić? Proszę o rady i z góry dziękuję za pomoc.
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
Na moich pelargoniach takie dziury robią gąsienice listkowca cytrynka.
Pooglądaj liście od spodu czy nie ma tam zielonych gąsienic tego motyla. Jeśli jest ich dużo potrafią ogołocić roślinkę.
Gąsieniczki najlepiej poobierać z liści.
Pozdrawiam
Pooglądaj liście od spodu czy nie ma tam zielonych gąsienic tego motyla. Jeśli jest ich dużo potrafią ogołocić roślinkę.
Gąsieniczki najlepiej poobierać z liści.
Pozdrawiam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 26 lip 2015, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
Przejrzałam dokładnie każdy listek pelargonii i nie zauważyłam żadnej gąsienicy. Czy mogę jakoś zaradzić jakimś preparatem żeby mi więcej tak nie jadły tych listków czy tylko ewentualne zbieranie ich wchodzi w grę? Pozdrawiam
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pelargonia - choroby, szkodniki
Witam wszystkich Ratujcie mam dość sporą kolekcję pelargonii i zauważyłam na jednej tricolor powygryzane są liście a na listkach jakby są czarne kuli nie wiem czy odchody jakiegoś robala?Ewentualnie proszę o poradę jak z tym walczyć by nie zniszczyło mi to wszystkich pelasiek.
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
Re: Pelargonia - choroby, szkodniki
To właśnie są odchody żerujących gąsiennic. U mnie zawsze trafiały się zielone, duże i małe, takie do 1cm. Trzeba obejrzeć każdy listek i kwiat, bo potrafią się nieźle ukryć. Przy większej ilości roślin to chyba tylko chemia wchodzi w rachubę, albo zaprzyjaźniona sikorka.
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pelargonia - choroby, szkodniki
Basiu dziękuję zauważyłam również ,że niektóre listki są wyżarte a niektóre jakby wyskakiwały suche plamki a potem z tego robi się dziura czy to też sprawka gąsienicy czy coś innego jeszcze?
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
Re: Pelargonia - choroby, szkodniki
Plamki to już coś innego- za sucho, za mokro, z przenawożenia , albo z braku jakiegoś pierwiastka, albo jakaś infekcja i pewnie jeszcze dużo innych przyczyn.