Difenbachia - pielęgnacja i problemy w uprawie
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Kwiat Difenbafii King
Gratulacje opisz swoją roślinkę, ile lat u Ciebie rośnie, wielkość maksymalna liści, coś o stanowisku, podlewaniu, nawożeniu. Przydatna będzie też fotografia całej rośliny. Pomoże to nowym użytkownikom w uprawie tej wymagającej rośliny.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 16 wrz 2013, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Diffenbachia - spis linków, opisy problemów
Witam ponownie.Moją roślinkę przytargałam z pracy jak miała wysokość około 1 metra.Koleżanki stwierdziły że trzeba ją wyrzucić bo ma tyko trzy liście.Ja ją uratowałam i już po roku u mnie miała 6 liści a po następnym roku odwdzięczyła mi się tym pięknym kwiatem.Nie wiem czy mam jej zdjęcia w całości ale poszukam na innym aparacie i na telefonie.Niestety tak jak słyszałam kiedyś ten kwiat kwitnie podobno tylko raz.Moja zakwitła na początku lata przy wysokości około 1,5m,nie wiem ile miała lat,u mnie była 3 lata.Po przekwicie zaczęła gubić liście i marnieć.Jakiś czas temu pocięłam ją na kawałki ale tylko górna część puściła mi korzonki.Mam nadzieje że się odrodzi ale na kwiaty już nie liczę.Słyszałam też że te roślinki w warunkach domowych raczej nie zakwitają,dlatego tak się cieszę z tego kwiatu.Na koniec swojego żywota miała jakieś 2 metry ale tylko dwa liście.
Aha jeszcze zapomniałam,podlewałam ją raz w tygodniu tak jak inne moje roślinki,nigdy nie była nawożona.Ja ma taki wypróbowany sposób na roślinki to jest lepsze niż jakieś tam nawozy.Mam akwarium 240 litrów i przy wymianie albo podmianie wody dla rybek napełniam sobie butelki i tym podlewam kwiaty.
Czarodziej witam.Wiesz że z każdej części łodygi można wyhodować nową roślinkę?Moja znajoma pocięła taką metrową na trzy części i każdy kawałek puścił jej korzonki.Moja akurat nie bo tylko czubek się ukorzenił.Ale ona chyba już miała ładnych kilka latek bo u mnie po 2 latach zakwitła.
Aha jeszcze zapomniałam,podlewałam ją raz w tygodniu tak jak inne moje roślinki,nigdy nie była nawożona.Ja ma taki wypróbowany sposób na roślinki to jest lepsze niż jakieś tam nawozy.Mam akwarium 240 litrów i przy wymianie albo podmianie wody dla rybek napełniam sobie butelki i tym podlewam kwiaty.
Czarodziej witam.Wiesz że z każdej części łodygi można wyhodować nową roślinkę?Moja znajoma pocięła taką metrową na trzy części i każdy kawałek puścił jej korzonki.Moja akurat nie bo tylko czubek się ukorzenił.Ale ona chyba już miała ładnych kilka latek bo u mnie po 2 latach zakwitła.
Pozdrawiam.Aldona.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Diffenbachia - spis linków, opisy problemów
aldi38 U mnie 'Reflector' kwitnie co roku, od dobrych kilku lat. A marniejąca roślina, może być efektem zaatakowania przez przędziorki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 16 wrz 2013, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Diffenbachia - spis linków, opisy problemów
norbert76 kurde może ci kwitnie a jak tak to daj zdjęcia ale ja czytałam że w domu to jest bardzo ciężko doczekać się kwiatu.Ale ok jak ci kwitnie to daj fotki.
Pozdrawiam.Aldona.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Difenbachia
Jasne, jak zakwitnie wrzucę foty. W sumie mogłem zrobić to wcześniej, ale nie sądziłem, że jest jakiś problem w zakwitnięciu tych roślin
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 16 wrz 2013, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Difenbachia
Norbert no jest problem bo to jest sukces jak one zakwitną.Dla nas nie ma bo doczekaliśmy się kwiatu ale czytałam że warunkach domowych raczej nie kwitną.Jak ci zakwitnie to zaraz zrób zdjęcia ok?
Pozdrawiam.Aldona.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Diffenbachia - żółknące liście.
Witajcie. Myślę, że jestem w dobrym miejscu, choć liście mojej diffenbachii nie są żółte, jeszcze . Popatrzcie: Zdjęcia
Wczoraj nawoziłam storczyka florovitem do storczyków. Stężenie roztworu roboczego zmniejszyłam do 1/3 zalecanego przez producenta Zostało mi trochę rozcieńczonego roztworu i dałam go diffenbachii (tak mi ktoś tu na forum podpowiedział, że można innym zielonym aplikować ). Mam ją od ponad roku i nigdy nie nawoziłam, ziemię zmieniłam rok temu na wiosnę, podlewałam kranówką. Pięknie rosła. Kupiłam ją o połowę mniejszą w NETTO.
Dzisiaj rano zauważyłam, że liście trochę się pomarszczyły (to widać zdjęciach z porannej sesji). Teraz jednak zaczynają się jeszcze jakby zwijać wzdłuż brzegów. Niestety nie mogę wstawić aktualnych fotek (fotograf wraz z telefonem=zdjęciorobem jest w pracy). Niedawno, 2 dni temu, roślinka zmieniła miejsce z kąta na kominku, ok. 3m od okna na parapet okienny w tym samym pokoju. Chciałam dać jej więcej światła, przynajmniej okresowo. No i teraz to już nie wiem. Czy zbyt dużo zmian naraz dostała Czy otrułam ją tym nawozem Od niedawna zaczęłam dbać o swoje rośliny, jak każą zasady i teraz mam mieć "pogrzeb".
Proszę radę mądrzejszych niż ja.
Wczoraj nawoziłam storczyka florovitem do storczyków. Stężenie roztworu roboczego zmniejszyłam do 1/3 zalecanego przez producenta Zostało mi trochę rozcieńczonego roztworu i dałam go diffenbachii (tak mi ktoś tu na forum podpowiedział, że można innym zielonym aplikować ). Mam ją od ponad roku i nigdy nie nawoziłam, ziemię zmieniłam rok temu na wiosnę, podlewałam kranówką. Pięknie rosła. Kupiłam ją o połowę mniejszą w NETTO.
Dzisiaj rano zauważyłam, że liście trochę się pomarszczyły (to widać zdjęciach z porannej sesji). Teraz jednak zaczynają się jeszcze jakby zwijać wzdłuż brzegów. Niestety nie mogę wstawić aktualnych fotek (fotograf wraz z telefonem=zdjęciorobem jest w pracy). Niedawno, 2 dni temu, roślinka zmieniła miejsce z kąta na kominku, ok. 3m od okna na parapet okienny w tym samym pokoju. Chciałam dać jej więcej światła, przynajmniej okresowo. No i teraz to już nie wiem. Czy zbyt dużo zmian naraz dostała Czy otrułam ją tym nawozem Od niedawna zaczęłam dbać o swoje rośliny, jak każą zasady i teraz mam mieć "pogrzeb".
Proszę radę mądrzejszych niż ja.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Diffenbachia - żółknące liście.
Trzy metry od okna to za ciemno dla Difenbachi, ale o dziwo całkiem dobrze wygląda. Zmiana miejsca na pewno wpłynie na roślinę - musi się zaaklimatyzować do nowego miejsca - dlatego pewnie pomarszczyły się trochę liście. Możesz zacząć nieco częściej teraz podlewać, tylko wywal te kamienie z doniczki, żeby podłoże mogło lepiej oddychać i szybciej przesychać.
Natomiast, do Difenbachi nie daje się nawozu do storczyków... Ma inne NPK. Stosuj nawóz do roślin zielonych.
Natomiast, do Difenbachi nie daje się nawozu do storczyków... Ma inne NPK. Stosuj nawóz do roślin zielonych.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Difenbachia - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jak zawsze niezawodny, norbert76. Dziękuję. Znaczy nie zabiłam diffenbachii. I jeszcze dowiedziałam się czym jest NPK. Kamienie wyjmę oczywiście
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 1 sie 2016, o 08:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Irlandia
- Kontakt:
Re: Difenbachia - pielęgnacja i problemy w uprawie
Uratowałam 2 rośliny przed koszem na śmieci. Przeżyły 2 przeprowadzki, łamanie łodyg, brak wody. Muszę przyznać, że mają wielką wolę życia. Każda łodyga, która pękła ukorzeniłą się po wsadzeniu do tej samej doniczki. Kiedyś mama miała Difenbachię ale dużo większych liściach. Moje są takie jakby miniaturki. Czy jesteście w stanie powiedzieć jaki to rodzaj?
Re: Difenbachia - pociąć czy tylko przesadzić...?
A jak często przesadzać młodą roślinę,taką roczną?