Fikus sprężysty gubi liście
Nie patrz na to co jest napisane o okresie przesadzania Twój fikus potrzebuje go natychmiast, co zaś do wielkości doniczki daj taką jak napisałem i nie martw się tym co będzie dalej, jak roślina będzie w doniczce o średnicy powyżej 50 cm wymienia się tylko wierzchnią i dolną warstwę ziemi i dożywia roślinę nie zwiększa już się doniczki, co do środków musiałabyś napisać mi nazwy środków jakie masz dostępne na szkodniki u Siebie w centrach ogrodniczych czy też sklepach z środkami ochrony roślin to sprawdzę ich skład czynny i podam Ci jaki zastosować.
Mój fikus ma liście o różnych plamach i odcieniach zieleni. Są sprężyste, duże....nie opadają ale za to na liściach pojawiają się ciemnobrązowe plamy, które mimo wszystko powiększają się, ale liść nie jest uschnięty....brzydko to wygląda, nie przelałam fikusa ani nic.
Drzewko ma z 1.5m i najpierw mi ładnie rósł, a potem zaczęły się te wielkie ciemnobrązowe plamy na liściach....zaczęłam liście obrywać, ale to nic nie dało...wyobraźcie sobie, że teraz drzewko wygląda jak jeden długi palik zakończony 8 liściami. Nowe liście są śliczne, ale kwestia czasu i też dostają plam....co to jest....co robić....
Drzewko ma z 1.5m i najpierw mi ładnie rósł, a potem zaczęły się te wielkie ciemnobrązowe plamy na liściach....zaczęłam liście obrywać, ale to nic nie dało...wyobraźcie sobie, że teraz drzewko wygląda jak jeden długi palik zakończony 8 liściami. Nowe liście są śliczne, ale kwestia czasu i też dostają plam....co to jest....co robić....
Nie mam aparatu, zeby cyknac fotki Ale plamy są podobne do tych http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a46 ... f3696.html
tylko że dość soczyście ciemnobrązowe i liść w miejscu tej plamy nie usycha...
tylko że dość soczyście ciemnobrązowe i liść w miejscu tej plamy nie usycha...
Zrób zdjęcia komórką jak masz i wyślij mi je na e maila lub na pw się skontaktuj to podam Ci numer tel. i wyślesz mi fotki mmsem. Nie można określać sposobu leczenia bez widoku konkretnych objawów, plamy na liściach mogą być różne i spowodowane różnymi przyczynami i nie da się postawić diagnozy porównując jedną plamę do drugiej.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 17 gru 2008, o 22:36
Fikus sprężysty
Witam wszystkich.
Fikus sprężysty ok. 120 cm wysokości, po spodniej stronie liście liście wyglądają jakby rdzewiały. Wierzchnie strony liści wyglądają zdrowo.
Mam też wrażenie, że jest tez kilka lśniących wąskich linii na spodzie. Poruszających się zwięrząt nie widziałam.
Bardzo proszę o poradę.
Paulina
Fikus sprężysty ok. 120 cm wysokości, po spodniej stronie liście liście wyglądają jakby rdzewiały. Wierzchnie strony liści wyglądają zdrowo.
Mam też wrażenie, że jest tez kilka lśniących wąskich linii na spodzie. Poruszających się zwięrząt nie widziałam.
Bardzo proszę o poradę.
Paulina
PaulinaMaria
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 17 gru 2008, o 22:36
Dziękuję z odpowiedź!
Zdjęcia spróbuję wykonać jutro, bo to u moich rodziców no i trzeba za dnia, bo o kolor chodzi.
Fikus jest duży, rośne na parapecie w kuchni. Okno od zachodu. To nie jest może dobre miejsce, ale długo już tam wytrzymał - ma pięć lat. Nie ma tam przeciągów, ale jest gotowanie. Tym rdzawym zmianom od spodu uległy dotychczas tylko, niektóre, górne liście.
Podlewany jest w miare potrzeby, rośnie w plastykowej doniczce.
Raz jeszcze dziękuję za chęć pomocy. Sfotografuję go jutro, najdalej pojutrze.
Dobrej nocy,
P.
Zdjęcia spróbuję wykonać jutro, bo to u moich rodziców no i trzeba za dnia, bo o kolor chodzi.
Fikus jest duży, rośne na parapecie w kuchni. Okno od zachodu. To nie jest może dobre miejsce, ale długo już tam wytrzymał - ma pięć lat. Nie ma tam przeciągów, ale jest gotowanie. Tym rdzawym zmianom od spodu uległy dotychczas tylko, niektóre, górne liście.
Podlewany jest w miare potrzeby, rośnie w plastykowej doniczce.
Raz jeszcze dziękuję za chęć pomocy. Sfotografuję go jutro, najdalej pojutrze.
Dobrej nocy,
P.
PaulinaMaria
Proszę o pomoc
Witam, jestem tu nowa, ale bardzo podobały mi się rzeczowe odpowiedzi na zadawane pytania więc pytam.
W maju dostałam ślicznego fikusa. Od początku stał w tym samym miejscu, pokój o ekspozycji zachodniej, fikus nie ma bezpośredniego dostępu do promieni słonecznych. Wyjeżdżając na wakacje odwróciłam doniczkę i nie wiem czy to może być powodem jego choroby. Od września żółkną a później brązoweją mu liście po czym opadają. Najpierw te dolne, ale opada ich coraz więcej. Roślina ma 140cm wysokości, doniczka o wys 30cm i średnicy 30cm, po wyciągnięciu z doniczki nie stwierdziłam przerośniętej bryły korzeniowej, również nie znalazłam pasożytów widocznych gołym okiem. Proszę o pomoc
W maju dostałam ślicznego fikusa. Od początku stał w tym samym miejscu, pokój o ekspozycji zachodniej, fikus nie ma bezpośredniego dostępu do promieni słonecznych. Wyjeżdżając na wakacje odwróciłam doniczkę i nie wiem czy to może być powodem jego choroby. Od września żółkną a później brązoweją mu liście po czym opadają. Najpierw te dolne, ale opada ich coraz więcej. Roślina ma 140cm wysokości, doniczka o wys 30cm i średnicy 30cm, po wyciągnięciu z doniczki nie stwierdziłam przerośniętej bryły korzeniowej, również nie znalazłam pasożytów widocznych gołym okiem. Proszę o pomoc
Za dużo wody dajesz w okresie powegetacyjnym czyli od końca września aż do początku marca to po pierwsze, fikusy w okresie spoczynku potrzebują zdecydowanie mniej wody gdyż nie asymilują jej w takich ilościach jak latem i potrzebują dużej dawki tlenu docierającego do systemu korzeniowego co skutecznie uniemożliwiasz swojemu fikusowi poprzez zbyt dużą dawkę wody jaką dajesz lub zbyt częste podlewanie ewentualnie i jedno i drugie. Po drugie ziemia wygląda na zasoloną od podlewania zbyt twardą zawapnioną wodą, należało by ograniczyć podlewanie jeśli idzie o częstotliwość lub ilość wody oraz przynajmniej do końca lutego podlewać wodą destylowaną bez żadnych nawozów, dobrze by było też zebrać wierzchnią warstwę ziemi i wymienić ją na nową. Poczytaj też o hodowli fikusów tutaj
-
- 500p
- Posty: 501
- Od: 31 gru 2008, o 20:04
- Lokalizacja: Warszawa
witam wszystkich:)
też mam problem z fikusem sprężystym więc się dopisuję:
mam fikusa od dobrych paru lat, w tym czasie urósł prawie dwukrotnie, wypuścił nowe gałązki i ogólnie miał się całkiem nieźle. Kilka tygodni temu zaczęło się dziać coś złego-środkowe liście na głównym pniu zaczęły kolejno powoli żółknąć i odpadać. Nie wysychają, trochę wiotczeją, zółkna i opadają. Postanowiłam więc zajrzeć do korzeni. z przerażeniem odkryłam, że korzenie były wepchnięte w jakąś ciasną plastikową siatkę. (nie pytajcie jak mogłam tego nie zauważyć, sama się sobie dziwię). Korzenie były juz bardzo w tą siatkę powrastane.z trudem ja porozcinałam i pozbyłam się jej niestety kilka korzonków ucierpiało:( Liście jednak nadal żółkną tylko jakby wolniej, właśnie zaczęły dwa kolejne, tym razem na pierwszej gałęzi.
wygląda to tak:
przepraszam za marną jakość zdjęć, nie mam aparatu i robiłam komórką.
jak mogę pomóc mojemu biedakowi?
Pozdrawiam noworocznie,
Basia
też mam problem z fikusem sprężystym więc się dopisuję:
mam fikusa od dobrych paru lat, w tym czasie urósł prawie dwukrotnie, wypuścił nowe gałązki i ogólnie miał się całkiem nieźle. Kilka tygodni temu zaczęło się dziać coś złego-środkowe liście na głównym pniu zaczęły kolejno powoli żółknąć i odpadać. Nie wysychają, trochę wiotczeją, zółkna i opadają. Postanowiłam więc zajrzeć do korzeni. z przerażeniem odkryłam, że korzenie były wepchnięte w jakąś ciasną plastikową siatkę. (nie pytajcie jak mogłam tego nie zauważyć, sama się sobie dziwię). Korzenie były juz bardzo w tą siatkę powrastane.z trudem ja porozcinałam i pozbyłam się jej niestety kilka korzonków ucierpiało:( Liście jednak nadal żółkną tylko jakby wolniej, właśnie zaczęły dwa kolejne, tym razem na pierwszej gałęzi.
wygląda to tak:
przepraszam za marną jakość zdjęć, nie mam aparatu i robiłam komórką.
jak mogę pomóc mojemu biedakowi?
Pozdrawiam noworocznie,
Basia
Poczytaj link jaki podałem wyżej związany z warunkami jakie należy zapewnić fikusom i jeśli go przesadziłaś to nie martw się, żółknięcie liści to efekt sytuacji jaką opisałaś, teraz powinno być już dobrze o ile zapewnisz mu odpowiednie warunki i go nie zalejesz, straci jeszcze pewnie któregoś liścia zanim się dobrze zakorzeni w większej doniczce i nowej ziemi i zacznie rozwijać system korzeniowy.