Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
statua1964
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 28 cze 2010, o 22:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Schną liście

Post »

Stawiam dalej na małą doniczke, bo stała tam całe lata i dopiero w tym roku tak się robi.
justy7
100p
100p
Posty: 107
Od: 19 gru 2010, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łomianki/Dziekanów Leśny

cliwia a zima

Post »

Mam dylemat z cliwią. Stoi na parapecie a pod spodem ostro grzeje kaloryfer. Już żółkną liście...Nie mogę go zamknąć ze wzgl. na dziecko. Czytałam, że może mieć w zimie nie więcej niż 15C, można ją przestawić dalej od kaloryfera (tak jest napisane na forum w encyklopedii wiedzy) a jednocześnie nie można jej absolutnie zmieniać miejsca jak czytam dalej?????
Czytałam też że ktoś ją wyniósł do względnie ciepłej piwnicy i po tym mu pięknie zakwitła. Czy tak można?
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: cliwia a zima

Post »

Można ją przenieść, bez przesady z tym nieruszaniem, temp 12-15C przez 2-3 miesiące, ale musi mieć trochę światła, zazwyczaj jeśli nie przezimuje to nie kwitnie. I bardzo oszczędnie z wodą.
Twoja clivia będzie mieć problem jeśli jej gwałtownie zmienisz temperaturę, jeśli możesz to stopniowo obniżaj (22C->ok.18C->12-15C, wytrzyma 10C)
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: cliwia a zima

Post »

:D Co roku wynoszę kliwie do piwnicy na zimę- na parapet... Kwitnaąpotem bez problemu- przynoszę dopiero jak wychodzi pąk- zwykle to w kwietniu... Latem moje kliwie stoją na polu...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
justy7
100p
100p
Posty: 107
Od: 19 gru 2010, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łomianki/Dziekanów Leśny

Re: cliwia a zima

Post »

dzięki bo wczoraj w nocy nie wiedziałam co z nią zrobić jak się naczytałam, że nie zakwitnie i w końcu wylądowała w chłodnym wc :shock: . Teraz obiorę taktykę stopniowego przyzwyczajania do piwnicy :)
Awatar użytkownika
lilithbb
100p
100p
Posty: 155
Od: 12 gru 2010, o 13:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rycerka

Re: cliwia a zima

Post »

Też kiedyś słyszałam o nie przenoszeniu,
teraz jednak wynoszę bo u mnie też ciepło :)
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Clivia i wielki problem... :(

Post »

Moja Clivia od stycznia zeszłej zimy gdy ja dostałam tylko raz kwitła. Każde kolejne kwiaty, które próbowały się "wykluć" dosłownie gniły między listkami. Teraz jest to samo. Widzę, że kwiaty nie mogą się wydostać spośród mocno ściśniętych liści. Nawet zrobiłam prowizoryczna "rozpórkę" aby im pomóc. Nie wiem czy to coś da, czy tez problem gnicia jest inny... :roll: Pomóżcie ... :-(

Obrazek
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Clivia i wielki problem... :(

Post »

Żeby kwitła (i miała normalny pęd kwiatowy) musi zimować minimum miesiąc w temp poniżej 12/13C - do ok.5C (temp. w dzień i w nocy) bez jakiegokolwiek nawożenia i w zasadzie podlewania. Potem stopniowe przyzwyczajanie do wyższej, optymalna temp. 18-20/22C ze stopniowym podlewaniem i nawożeniem głównie z dużą ilością potasu (np. NPK 15-5-20 przy pH ziemi 5-6). Nadmiar wody przed rozpoczęciem intensywnego wzrostu może spowodować gnicie korzeni.

Jeśli roślina jest przechowywana ciągle w ciepłym miejscu, bardzo zadbana :wink: nawadniana i odżywiana, to rośnie w piękne liście, na początku miewa takie skarlone kwiatostany aż w końcu nigdy nie zakwitnie
...
Jeszcze taka ciekawostka - jeśli ma 12-14 par liści to uważana jest za "starą" i może w ogóle zaprzestać kwitnienia, dlatego warto co kilka lat dzielić, kwitnąć powinna jak już ma 4 pary liści.
Po co ta wstążka? liście są tak wybiegnięte, że się pokładają? czy możesz pokazać całą roślinę bez wstążki?
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Clivia i wielki problem... :(

Post »

monika pisze:Po co ta wstążka? liście są tak wybiegnięte, że się pokładają? czy możesz pokazać całą roślinę bez wstążki?
Wstążka Moniko była tylko po to, żeby "rozpórka" z ręcznika papierowego nie wyślizgiwała się spośród liści. Wymieniłam ja na coś innego, żeby liście bardziej sie rozchodziły. Kwatek widać już bardziej, a w środku są małe pączki kolejnych kwiatków. Były tam też resztki zgniłych pączków ale oczyściłam już środek liści z tego.
Wygląda to tak:
z "rozpórką" Obrazek

Bez "rozpórki" Obrazek

środek Obrazek
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Clivia i wielki problem... :(

Post »

Niestety, kwiatuszek z poprzedniego zdjęcia usechł, ale to chyba dlatego, że za późno dostał pomoc z mojej strony. Te pączuszki, które było widać w głębi są już na wierzchu. Na takiej wysokości na jakiej był kwiatek. Mam nadzieje, że one dadzą radę i rozkwitną.

Obrazek
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Awatar użytkownika
tom_mix
500p
500p
Posty: 516
Od: 3 sie 2007, o 13:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw

Re: Clivia i wielki problem... :(

Post »

Jeśli kwiatostany nie chcą wyjść z rozety wystarczy parę razy Clivie podlać ciepłą wodą (byle nie za ciepłą).
Pozdrawiam Tomek
pawel12
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 26 mar 2011, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

kliwia

Post »

Posiadam kliwię, która teraz wypuszcza odrosty z korzenia ,a mam zamiar ją teraz postawić w chłodniejszym pomieszczeniu. Czy to nie zaszkodzi odrostom.
Ps. dzięki za odpowiedz
-Marcin-

Re: kliwia

Post »

Sądzę ze nic się nie stanie:).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”