Kilka zdrowych ładnych, ale cienkich korzonków, doniczkę miała na jakieś 15 cm wysokości i tak jak piszesz ktoś sprytnie ukrył wadę, o ja niemądra

Wcześniej posadzona była tak

Wyciągnęłam ją do góry jakieś 5-6 cm.

może więcej. A do tego dochodzi jeszcze fakt, że poniżej zarażenia na zgrubieniu jest zagłębienie , w które można faktycznie wetknąć palec. Nie wiem czy ta rana może się zabliźnić, ale spróbuję jej pomóc co w mojej mocy... Poradzisz coś jeszcze?