Palma kokosowa (Cocos nucifera)- pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18664
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

Ja mam ten sam problem, właśnie dogorywa mi już trzeci egzemplarz. Wg mnie problem może leżeć w korzeniach, które jak zauważyłem są bardzo wrażliwe na nawet niewielkie przelanie. Choć i u mnie ziemia jest cały czas umiarkowanie wilgotna.
U Ciebie może to też być jakaś forma choroby grzybowej. Napisz, jakie ma stanowisko Twoja palma.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ogrodnik12
500p
500p
Posty: 530
Od: 17 mar 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

Nie pomyliłeś się? Napisałem że to białe to tylko błysk a ta plama na liściu jest tak naprawdę brązowa.
A jeśli się nie pomyliłeś to już piszę:stoi przed parapetem (w kącie) wschodnim w pokoju, nie ma tu nasłonecznienia.
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18664
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

No to masz złe stanowisko. Palma kokosowa potrzebuje słońca, południowe albo zachodnie stanowisko to minimum. Oczywiście musi stać tuż przy oknie, a nie w kącie. Wschodnie stanowisko jest dla tej palmy niezbyt korzystne. Co do do doświetlania, to powinieneś doświetlać już od września. Ona potrzebuje minimum 12 godzin dostępu do światła przez cały rok.
Czyli Twoja palma trzymana w kącie bez dostępu słońca i z małą ilością światła i dodatkowo spryskiwana = duże prawdopodobieństwo załapania choroby grzybowej. Co najprawdopodobniej się już stało w przypadku Twojej palmy. Nawiasem choroba grzybowa nie musi objawiać się białym nalotem, często objawia się czarnym kolorem, jak u Ciebie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ogrodnik12
500p
500p
Posty: 530
Od: 17 mar 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

Czy można to jakoś wyleczyć?
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18664
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

Możesz spróbować ją oczywiście ratować. Przestaw ją wpierw pod samo okno. Kup środek grzybobójczy, dokonaj oprysku liści. Na razie rzecz jasna wstrzymaj się z opryskiwaniem wodą. Wyjmij delikatnie palmę z doniczki i sprawdź korzenie, czy są jasne i twarde, czy nie są pogniłe. Każdy przypadek jest nieco inny, ale palmy kokosowe nie są łatwe w uprawie w mieszkaniu. Jak przeczytasz ten wątek pd początku, to bodajże dwa, czy trzy przypadki, że palmy te dobrze rosną. Ale zawsze możesz próbować, jak ta nie przeżyje zawsze możesz kupić kolejną. Pozostaje jeszcze kwestia stanowiska, wschodnie nie jest najlepsze dla tej palmy (mam zresztą takie same), jest na nim po prostu za mało słońca, którego ona potrzebuje.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ogrodnik12
500p
500p
Posty: 530
Od: 17 mar 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

Po ilu spryskaniach pomoże? Można ją zrosić tym środkiem w ciemnym pomieszczeniu bez okna i pozostawić ją do wyschnięcia, a potem znów dać do jasnego pomieszczenia czy zrosić tym środkiem koniecznie w jasnym pomieszczeniu i pozostawić tam do wyschnięcia? Na ile dni dokładnie to nie zraszać? Kiedy widać że już się wyleczyła? Jaką ledą moge ją doświetlać?
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18664
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

Oczywiście, że na czas oprysku możesz wynieść do innego pomieszczenia, ja pryskam w łazience. Oprysk powinien być powtórzony minimum dwa, trzy razy w odstępie co kilka dni. Niemniej na początek musisz sprawdzić stan korzeni, jeśli są chore, miękkie i podgniłe, to będzie ciężko uratować palmę. Jeśli korzenie są zdrowe, są szanse na uratowanie. Ale nie ma też do końca gwarancji, to jest żywa roślina. W każdym razie przed opryskiem odetnij nożyczkami tą zainfekowaną część zostawiając margines z 2 - 3 mm. Stare, suche liście rozumiem, że odciąłeś? Po opryskach musisz po prostu obserwować, czy choroba się nie rozprzestrzenia dalej. Jeśli ten liść dalej będzie czernieć, to go odetnij. Czasami wystarczą dwa opryski, czasami trzy albo więcej, a czasami w ogóle.
Doświetlanie, poszukaj halogenu/reflektora LED o świetle zimnym, minimum 20W, a najlepiej 30W temp barwowa ok 6500K. Takimi LED-ami m.in. doświetlam swoje rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ogrodnik12
500p
500p
Posty: 530
Od: 17 mar 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

Co to znaczy będzie ciężko uratować palmę?Rozwiń tą odpowiedz(napisz co trzeba będzie zrobić gdy korzenie są miękkie i pogniłe.) Stare liście odciąłem.Liście zaczynają się powoli już dzielić.
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18664
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

Wszystkie rośliny są zależne od dobrej kondycji korzeni. Dzięki korzeniom roślina, pobiera z ziemi nie tylko wodę, ale także składniki mineralne z ziemi. Jeśli korzenie są uszkodzone, czyli np zgniłe to roślina nie ma możliwości pobierania wspomnianych wcześniej składników. Oczywiście wszystko zależy od gatunku danej rośliny - czyli jedne lepiej, a inne gorzej reagują na ich uszkodzenie. Palmy kokosowe, niestety zaliczają się do tych drugich. Wszystko też zależy od stopnia, czyli wielkości uszkodzonej bryły korzeniowej, jeśli tak nastąpiła w przypadku Twojej palmy. Im wyższy stopień, czyli większy obszar uszkodzenia korzeni, tym roślinie ciężej je odbudować.
W ogóle okres zimowy, ze względu na krótki dzień i małą dawkę słońca - szczególnie na wschodnim stanowisku, to trudny okres dla tych palm. Najbliższe tygodnie będą decydujące czy palma przeżyje, czy nie. W końcu tak, jak wcześniej napisałem to żywy organizm. Jeśli roślina zachoruje nigdy nie ma 100% pewności, że da się ją wyleczyć.
Jeśli korzenie okażą się podgniłe trzeba je delikatnie wyciąć i posypać miejsce cięcia albo sproszkowanym węglem (takim do kupienia w aptece), albo cynamonem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ogrodnik12
500p
500p
Posty: 530
Od: 17 mar 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

Czy palmy kokosowe w warunkach domowych przeżywają tylko 4 lata?
To prawda czy nie?
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Awatar użytkownika
kaczmar005
200p
200p
Posty: 372
Od: 17 lip 2010, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

Wszystko zależy jakie warunki takiej palmie zapewnisz...
Norbert jak tam Twój kokos z orzecha?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18664
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

ogrodnik12 To jest kwestia nie tylko warunków jakie musisz im zapewnić, ale też w jakim stanie uda Ci się kupić dany egzemplarz. Jeśli stojąc w markecie, gdzie został wiele razy przelany, albo przesuszony, istnieje duże prawdopodobieństwo, że taka palma nie przeżyje nawet pierwszego roku. Dlatego większą przeżywalność ma palma, która została zakupiona tuż po dostawie. Niemniej i tak pierwsze kilka lat, dopóki żywi się głównie z orzecha są dla niej kluczowe.
Należy przy okazji wspomnieć, że palmy te produkowane są w takich warunkach, które ciężko jest im zapewnić, uprawiając w domu.

kaczmar005 Niestety pierwszy orzech zgnił, a zasadzie jedno z oczek. Nawet go nie rozłupywałem. Teraz próbuje z kolejnym, ale już całkowicie wg Twojej metody. Na razie minęło 2 tygodnie, kiedy siedzi w inkubatorze. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
kaczmar005
200p
200p
Posty: 372
Od: 17 lip 2010, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Palma kokosowa - usychanie

Post »

Powodzenia w takim razie życzę i czekam na fotorelacje :) u mnie już 5 liść wychodzi:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”