Sępolia,Fiolek afrykanski-liście żółkną ,kwiaty zasychajś,więdną i inne problemy w uprawie
- DAHIRA
- 50p
- Posty: 79
- Od: 19 kwie 2008, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Londyn
- Kontakt:
Kwiaty fiolka afrykanskiego usychaja
Mój fiolek afrykański zaczął przejawiać dziwne objawy, a mianowicie prawie wszystkie kwiaty uschły. Liście wyglądają dobrze, nie są wyschnięte ani nie mają plam. Zastanawiam się czy może to nadmiar słońca? Fiolek stoi na południowym oknie, na bezpośrednim słońcu przez około połowę dnia. Do tej pory miał się dobrze, ale skoro temperatury wzrosły to może zrobiło mu się za gorąco? Zauważyłam też że zagęściły mu się liście i całość wygląda nieco 'stłoczona' w doniczce. Czy można fiolka teraz przesadzać czy raczej powinnam usuwać cześć liści?
moje roslinki do wgladu TUTAJ
"Worry is like a rocking chair - it gives you something to do but it doesn't get you anywhere."
Dorothy Galyean
"Worry is like a rocking chair - it gives you something to do but it doesn't get you anywhere."
Dorothy Galyean
Dobrze by było byś napisała czy przesadzałaś fiołka wcześniej kiedykolwiek, i byś wkleiła zdjęcia, samo usychanie kwiatów może być przyczyną przekwitania i wchodzenia rośliny w okres spoczynku. Co zaś do liści że są stłoczone jak zobaczę zdjęcia odpowiem co dalej. Na oknie gdzie stoi może stać ale w godzinach gdy pada pełne słońce na liście może dojść do ich poparzenia i lepiej by było w tym czasie korygować ilość słońca żaluzjami czy roletami ewentualnie przestawiać fiołka w miejsce o mniejszym nasileniu promieni słonecznych. 

- DAHIRA
- 50p
- Posty: 79
- Od: 19 kwie 2008, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Londyn
- Kontakt:
Witaj Przemo,
zamieszczam nieco wiecej informacji, mam nadzieje iz pomozesz mi w diagnozie co gnebi mojego biednego fiolka. Z gory przepraszam za brak polskich liter w tej wiadomosci.
Fiolka kupilam rok temu, jako stosunkowo niewielka rosline. Wtedy wygladal tak:

Fiolek przestal kwitnac w listopadzie, 'wznowil dzialalnosc' w marcu. W miedzyczasie sie przeprowadzilam i nie mam juz takiego dobrego dla kwiatow okna. Od tego czasu widze zmiany w roslinie. Jest duzo wiecej lisci, ktore sa krotsze i bardziej w gore skierowane. Kwiatow tez bylo duzo wiecej. Ostatnio zauwazylam ze kwiaty sa jakby wyplowiale, a takze zaczely schnac. Ponizej zamieszczam zdjecie dla porownania:

Czekam z niecierpliwoscia na wiesci. Poki co postawie go chyba w towarzystwie fuksji w bardziej zacienionym miejscu...
Pozdrawiam,
dahira
zamieszczam nieco wiecej informacji, mam nadzieje iz pomozesz mi w diagnozie co gnebi mojego biednego fiolka. Z gory przepraszam za brak polskich liter w tej wiadomosci.
Fiolka kupilam rok temu, jako stosunkowo niewielka rosline. Wtedy wygladal tak:

Fiolek przestal kwitnac w listopadzie, 'wznowil dzialalnosc' w marcu. W miedzyczasie sie przeprowadzilam i nie mam juz takiego dobrego dla kwiatow okna. Od tego czasu widze zmiany w roslinie. Jest duzo wiecej lisci, ktore sa krotsze i bardziej w gore skierowane. Kwiatow tez bylo duzo wiecej. Ostatnio zauwazylam ze kwiaty sa jakby wyplowiale, a takze zaczely schnac. Ponizej zamieszczam zdjecie dla porownania:

Czekam z niecierpliwoscia na wiesci. Poki co postawie go chyba w towarzystwie fuksji w bardziej zacienionym miejscu...
Pozdrawiam,
dahira
moje roslinki do wgladu TUTAJ
"Worry is like a rocking chair - it gives you something to do but it doesn't get you anywhere."
Dorothy Galyean
"Worry is like a rocking chair - it gives you something to do but it doesn't get you anywhere."
Dorothy Galyean
- Siedmiokropka
- 100p
- Posty: 160
- Od: 11 maja 2007, o 13:16
- Lokalizacja: Puszcza Białowieska
Na moje oko tam są dwie rośliny nie jedna tzn. dwie rozety, poobrywaj wszystkie kwiatki, przesadź w nową większą o 3 cm w średnicy doniczkę, sprawdź czy są dwie rozety czy jedna jeśli są dwie jedną usuń zostawiając mocniejszą o ładniej wykształconych liściach i poczekaj spokojnie, po przesadzeniu w nową ziemię zaaklimatyzuje się i wystartuje z kwiatami. Podlewanie na podstawek nawożenie co tydzień płynnym nawozem mineralnym od pierwszego tygodnia po przesadzeniu. 

Hej fiołkarze
Moje listeczki moczące się w wodzie wypuściły korzonki
Na razie mają ok. 0,5 do 1 cm. Już sadzić czy jeszcze czekać?

Moje listeczki moczące się w wodzie wypuściły korzonki

Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 8 sie 2007, o 22:20
- Lokalizacja: BIAŁYSTOK
Basiu... no właśnie te od Ciebie pokazały korzonki
Bo te włoski na końcach łodyżek to nie może być nic innego ;)

Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 8 sie 2007, o 22:20
- Lokalizacja: BIAŁYSTOK
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 8 sie 2007, o 22:20
- Lokalizacja: BIAŁYSTOK