Moje plumerie nigdy nie były w niższej temp. niż +20. Nie dotyczy okresu zimowania, wtedy miały 15 stopni. Jak dla mnie +12 stopni to trochę mało ale skoro jeszcze żyją to

Z nawozami jest różnie, musisz wiedzieć jakiego dokładnie potrzeba Twoim kwiatkom. Nawóz tzn. "dopalacz" ma proporcje podawane w % (azot-fosfor-potas). Każdy działa inaczej i powoduje zmiany u roślin. Musisz pokombinować troszeczkę...
Posyłam zdjęcie z dnia dzisiejszego. W tej temp. czują się wspaniale:

I rosną jak szalone:
Pozdro.