Sępolia - fiołek afrykański cz.2

[nowatka]

Od niedawna hoduje fiołki. Jak na razie mam same kundelki, (ale odmianowe już zamówione).
Powiedzcie mi proszę, czy fiołki w czasie kwitnięcia można przesadzac? Zauważyłam,że moim wyrosły nowe rozetki i w doniczce sa jakby dwa albo trzy. Nie bardzo wiem co z tym zrobic. Zostawic, rozsadzic czy te "niepotrzebne" wyrzucic?

[katkaR]

Ja swoje rozsadziłam jak kwitły i nic im się nie stało. A pojedyncze rozetki ładniej się prezentują niż takie napchane

[nowatka]

katkaR
dziękuję za odpowiedź. Wezmę się za to w ponedziałek (jak wytrzymam, bo już mnie "nosi", żeby zaraz to zrobić). Jak patrzyłam na Wasze fiołki, tu na forum, to zauważyłam własnie, że składają się głównie z pojedynczych rozetek i rzeczywiście ładniej wyglądają.

[Wanda7]

To ja też pokażę mój parapecik


I niektóre z obecnie kwitnących. Ten pierwszy niepodpisany to Favourite Child

[doromichu]

Wanda PIEKNE fioleczki wielkie brawa

[sangwinaria]

Wandziu też jestem pod wrażeniem.- miło , że są bratnie dusze
u mnie też szaleją na parapetach

[nowatka]

Wandziu wszystkie śliczne, ale Favourite Child podoba mi się najbardziej ;-)

[kurka]

Slicznie zafiołkowane okienko

[nowatka]

Ja jak zwykle z zapytaniem Jutro będe rozsadzać swoje fiołki, używam ziemi do kaktusów i perlitu. Powiedzcie mi proszę w jakich proporcjach je wymieszać, żeby fiołkom było dobrze?

I jeszcze chciałam zapytać, czy na dno doniczki włożyć keramzyt? Bo czytałam gdzies, że się powinno

[Wanda7]

Metodą prób i błędów doszłam do wniosku, że u mnie najlepiej fiołki rosną w zwykłej ziemi ogrododowej do kwiatów, bez keramzytu na dnie. Stosowałam i ziemię do kaktusów i perlit. Nic tak się nie sprawdziło jak najzwyklejsza ziemia

[basia-84]

moje listki (zwykłych nie odmianowych) fiołków włożone cztery miesiące temu do ziemi maja już pączki, więc może i odmianowe tak szybko mi zakwitną

[_Ewcik_]

cudowne kwiaty, takie delikatne, a dostojne zarazem ja póki co posadziłam dziś w ziemi "aż" 2 listeczki, przykryłam plastikową, przeźroczystą nakładką, zobaczymy, czy coś z tego będzie.. to byłby mój pierwszy fiołeczek, bo tylko tyle listków miałam od koleżanki. no zobaczymy.. póki co pozostaje mi podziwiać Wasze piękne okazy

[nowatka]

Ja uporałam się dziś z listkami, które dostałam (jak sie nauczę wstawię fotkę) - część do wody, a część do ziemi. Zobaczymy co z tego wyniknie
Póki co, chciałabym zapytać jak często i jak obficie podlewać posadzone listki? Dodam, że ziemię do kaktusów wymieszałam z perlitem. I jeszcze jedno, mąż kupił mi ziemię do kaktusów z nawozem (firmy Osmocote, nie wiem czy można pisac nazwę), czy w związku z tym musze jeszcze kwiatki nawozić dodatkowo?
Oj... ale ciemnota ze mnie... O wszystko pytam...

[_Ewcik_]

ja też mam pytanie odnośnie listków, które mam w ziemi posadzone razem- czy wystarczy je tylko zraszać, czy podlewać klasycznie od dołu

[nowatka]

Musimy czekać na fachową odpowiedź