Guzmania - wymagania, pielęgnacja, kwitnienie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
gizi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 9 cze 2017, o 19:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Guzmiania, jak rozsadzić?

Post »

Witam,
trafiłam tu dlatego, że mam problem z rozsadzeniem guzmanii. Kwiatem opiekuję się od kilku miesięcy, w praktyce nie należy do mnie, ale teściowa już ten kwiat chciała wyrzucić po przekwitnięciu. Czytałam, że po przekwitnięciu puszcza ona 2-3 młode, które jak osiągną naście cm można rozdzielić od matki. Chciałam ratować te kwiatki, dałam im spokojnie rosnąć, żeby miały czas...

Te "młode" u mnie mają po około 20, i przed chwilą wyjęłam guzmanię z doniczki, ale nie widzę tam żadnej możliwość rozdzielenia młodych od kwiatu matki. Tak jakby w ogóle nie puściły swojego pędu, korzenia... o których czytałam i które widziałam w nagraniu na youtube, jak ktoś przesadza. Młode wyglądają jak odgałęzienia, a nie rośliny, które mogę rozdzielić. A myślę, że nie mogę już zwlekać, bo rozeta matki gnije... Obcięłam ją do 2 cm nad ziemią i widzę, że jest brzydko i źle. W dodatku po odjęciu ostatnich liści znalazłam przy okazji trzecią malutką rozetę wychodzącą od boku.

Nie wiem na prawdę co mam zrobić. Rozważam rozcięcie rośliny na pół tracąc najmłodszy pęd, ale nie wiem czy mi się te dwa młode utrzymają.

https://ibb.co/fSK5na
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Guzmania - wymagania, pielęgnacja, kwitnienie

Post »

Poczytaj wątek od początku, ale z rozdzieleniem nie ma co się spieszyć.

PS. Następnym razem przed założeniem nowego wątku proszę korzystać z wyszukiwarki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
gizi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 9 cze 2017, o 19:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Guzmania - wymagania, pielęgnacja, kwitnienie

Post »

Chyba jednak muszę się pośpieszyć, bo choć na zdjęciu to słabo widać, pozostawiony przeze mnie fragment starej rozety jest w bardzo złym stanie i obawiam się, czy już nie za późno oddzielę młode od matki. Matkę odcięłam tak nisko wczoraj po stwierdzeniu, że zaczęło się na niej nowe życie - dwa piękne białe grzybki.

Zaglądam do kwiatów +/- raz na tydzień. I tydzień temu jeszcze nic nie wskazywało na to, że jest tak źle.
Od jakiegoś czasu nie podlewałam już starej rozety, tylko młode i zraszałam ziemię. Woda nigdy nie stała. Być może tegoroczna "jesienna" pogoda miała tu wpływ. Choć ja to po prostu ręki do kwiatów nie mam :roll:

Zrobię tak jak pisałam wcześniej, że przepołowię rozetę na pół. Spróbuję w ten sposób pozyskać po fragmencie starego korzenia dla dwóch starszych odnóżek. Jeśli się nie uda, to spróbuję tak jak ktoś pisał wcześniej wstawić je do wody z ukorzeniaczem. Zrobię to dopiero jutro, bo dziś mi czas na to nie pozwala. Mam nadzieję, że uda mi się je uratować...
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Guzmania - wymagania, pielęgnacja, kwitnienie

Post »

Ja się pośpieszyłem i straciłem odrosty, ale może u Ciebie się uda.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
piekara114
200p
200p
Posty: 354
Od: 29 sty 2016, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.

Re: Guzmania - wymagania, pielęgnacja, kwitnienie

Post »

Moja guzmania zaczęła kwitnąć jakoś w lutym (kilka postów wyżej zdjęcie). Dałam do niej nawóz pałeczki dla kwitnących. Teraz dalej kwitnie, kwiat się przechyla jakby chciał złamać się.... Podobno w czasie kwitnienia pojawiają się odrosty (tak miałam na matce, teraz to jeden z odrostów), ale u mnie ich nie ma i nie widać. Możliwe, że nie puści odrostów i z czasem trzeba będzie się z kwiatkiem całkiem pożegnać?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Guzmania - wymagania, pielęgnacja, kwitnienie

Post »

Dokładnie, po przekwitnięciu roślina stopniowo zamiera. Jeśli nie wypuści odrostów będzie się nadawać jedynie na kompost.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Krissie
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 30 mar 2016, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Guzmania - wymagania, pielęgnacja, kwitnienie

Post »

Witajcie,
czy ktoś tu jeszcze zagląda?
Mam podobny problem jak piekara114... Ponad 4 lata temu dostałam guzmanię. Kiedy przekwitła, poczekałam trochę i rozsadziłam dwie "młode". Są już u mnie ponad 4 lata (okno płd-zach) i wszystko dobrze, tylko nie kwitną. Nawoziłam je pałeczkami do kwiatów, a potem jakimś takim specjalnym nawozem do roślin kwitnących (w proszku, do rozrobienia), poleconym mi w sklepie ogrodniczym.
Podlewanie do doniczki i do rozety.
Czytałam, że na kwiaty powinnam czekać 3 lata, a tu już ponad 4 i nic. Czy moje guzmanie nadają się już tylko na kompost? Wyglądają identycznie jak u piekara114, są dość ładnie rozrośnięte, ale kwiatostanu brak :(
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Guzmania - wymagania, pielęgnacja, kwitnienie

Post »

To że w literaturze jest napisane, że kwitną po 4 latach, to nie oznacza że tak musi być z każdym egzemplarzem. To nie są zaprogramowane maszyny tylko żywe organizmy, same decydują kiedy zakwitnąć.
Poza tym bromeliowate nawozi się symbolicznie nawet 1/4 zalecanej dawki i to od czasu do czasu. Pakując hurtowo nawóz nie doczekasz się kwiatów, a prędzej ją przenawozisz. W okresie jesienno-zimowym nie nawozi się w ogóle.
Daj jej czas i tyle. Ja na kwitnienie Vriesea czekałem 6 lat, więc wszystko przed Tobą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Marta999
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 1 wrz 2017, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Guzmania - wymagania, pielęgnacja, kwitnienie

Post »

Witam :wink: . Mam pytanie odnośnie Guzmanii. Dostałam ją 3 miesiące temu, w tym czasie zdążyła wykształcić dwa nowe odrosty, które są widoczne na zdjęciu (wcześniej ich nie miała). Ze względu na to że jest lato, a widzę że one szybko rosną czy będzie możliwość rozsadzenia ich w tym sezonie ? Jeden jest szczególnie mały a obawiam się żeby przypadkiem nie urosły mi akurat na jesień albo zimę :? . Kwiat już powoli zasycha co widać po kolorze,wcześniej był czerwony, teraz jest blado różowy. Nie mam z nią większych problemów (chwile przed robieniem zdjęć była zraszana dlatego ma kropelki wody na liściach) podlewam raz na tydzień (woda przegotowaną i odstaną poprzez wstawienie doniczki na chwilę do wody i trochę też jej wlewam do bocznych odrostów, nie do głównego kwiatu), stanowisko ma w głębi pokoju, ma światło rozproszone z daleka taki półcień ,teraz właśnie będę dawała nawóz w płynie, liście są zraszane mgiełka co dobrze im służy, do tego roślina stoi w wielkiej szklanej kuli wypełnionej wokoło doniczki mokrym keramzytem przez co ma jeszcze więcej wilgoci. Specjalnego podłoża dla epifitów czy palm nie mam ale posiadam : ziemie ogrodową, drobne żwirki, gruboziarnisty piasek, keramzyt, korę piniową, gruby pumeks ogrodniczy, podłoże dla kaktusów, węgiel drzewny, styropian i kwaśny torf więc jeżeli nie znajdę odpowiedniego podłoża to może udałoby się coś z tych składników zrobić ;:173 .

Wracając do pytania czy w tym sezonie będzie trzeba rozsadzać tą guzmanie ? I czy z moich składników da się zrobić jakieś podłoże pod nie?


Nowe odrosty :
Obrazek


Cała Roślina - Pęd powoli zasycha :
Obrazek


Tak Guzmania wyglądała wcześniej :
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Guzmania - wymagania, pielęgnacja, kwitnienie

Post »

1. Zdecydowanie za wcześnie na rozsadzenie w tym sezonie, odrosty są jeszcze za małe.
2. Jeśli chodzi o podłoże, weź keramzyt, korę piniową i możesz dodać trochę styropianu chociaż te dwa pierwsze składniki też powinny wystarczyć. Ja mam bromeliowate posadzone do doniczek do storczyków - więcej otworów odpływowych, lepsza cyrkulacja powietrza w obrębie korzeni.
Pamiętaj, że przy takiej mieszance trzeba namaczać w misce z wodą, podobnie jak storczyki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Marta999
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 1 wrz 2017, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Guzmania - wymagania, pielęgnacja, kwitnienie

Post »

Dziękuję za odpowiedź . W takim razie zostawię ją tak jak jest :). Zatem w następnym roku posadzę ją w doniczce do storczyka bo mam ich akurat kilka i sama zrobię mieszankę z kory i keramzytu, dzięki za podpowiedź :wink: . Jeszcze będę obserwować odrosty i jak by były faktycznie duże to napiszę jeszcze za miesiąc.
Awatar użytkownika
piekara114
200p
200p
Posty: 354
Od: 29 sty 2016, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.

Re: Guzmania - wymagania, pielęgnacja, kwitnienie

Post »

Krissie pisze:Mam podobny problem jak piekara114... Ponad 4 lata temu dostałam guzmanię. Kiedy przekwitła, poczekałam trochę i rozsadziłam dwie "młode". Są już u mnie ponad 4 lata (okno płd-zach) i wszystko dobrze, tylko nie kwitną. Nawoziłam je pałeczkami do kwiatów, a potem jakimś takim specjalnym nawozem do roślin kwitnących (w proszku, do rozrobienia), poleconym mi w sklepie ogrodniczym.
Mojej dałam pałki do ziemi dla kwitnących i po kilku tygodniach zakwitła, ale podlewam do rozety, ewentualnie do spodka. Ale niestety ten egzemplarz (był z mojego odrostu) nie puścił odrostów i po przekwitnięciu (kwitł ponad 6 miesięcy) musiałam się z kwiatkiem całkiem pożegnać....
Mermaid
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 13 sty 2020, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Guzmania

Post »

Hej. Mam problem z guzmanią, a konkretniej z jej kwiatostanem. Jest chyba przesuszony, sama nie wiem.. załączam link do zdjęcia. Czy odżyje? W jaki sposób można ją uratować?

https://imageshack.us/i/pnRwxwcKj
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”