Najczęściej latem..jeżeli nie stymulujemy kwitnieniem.Ja nigdy nie próbowałem przykrywania kartonem i dlatego napisałem,że najczęściej latem.
Pytanie było
radocha pisze:Witam, mam pytanie dotyczące uprawy Kalanchoe, tzn chodzi o to, co zrobić, aby po rozmnożeniu tej rośliny, zaczęła ona kwitnąć?
Wyjaśniam,że można wywołać kwitnienie.Zajmuje to około 6 tygodni.Od 17 tej po południu do 8 mej rano,codziennie zakrywa się
kalanchoe kartonem,o 8 mej rano ściąga się karton i roślina ma być odkryta do godziny 17tej.
Przykrywa się ją po to,dlatego,że nawet światło lampy od latarni może "zepsuć" cały proces.
Cała ta zabawa to nazwa krótki dzień.
Dlatego w sklepach można kupić kwitnące
kalanchoe cały rok,przynajmniej u mnie.
Jeżeli nie będziesz się bawić z przykrywaniem pudełkiem to nie wiem kiedy zakwitnie,wróżbitą nie jestem 8)
Ja kupiłem kwitnące w marcu,przekwitło i kwitnie znowu..powiedziałem wcześniej,że nie bawiłem się w przykrywanie.
Co do przycinania..to zależy od Właściciela rośliny jaką chce mieć wysokość.Przycinanie nie przyspieszy
kwitnienia tylko zagęści roślinę.Jeżeli przytniesz wierzchołek to najczęściej wyrasta kilka młodych roślin i to na łodygach,które można później ukorzenić i masz następną roślinę.
Ja też tak podlewam jak ziemia wyschnie.Co do popalenia korzeni,to żeby niewiadomo jakie mocne były to po przesadzeniu rośliny korzenie będą popalone a to dlatego,że świeża ziemia ma dość składników pokarmowych.
W przyszłości na pewno będzie kwitło....