PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

Hodowla karmówki to nic prostszego :)
Wystarczy do tego większy słoik lub inny pojemnik z którego nie wyjdą (przy dorosłych owadach lepiej z pokrywką), paczka lub dwie otrębów i co jakiś czas kawałek jakiegoś warzywa lub mięsa, ewentualnie sucha karma dla psa/kota no i starter w postaci robaczków :D
Można kupić odrobinę w zoologicznym lub więcej u kogoś kto hoduje karmówkę i ma większe ilości za mniejszą kasę, przy dobrych warunkach larwy szybko zmieniają się w poczwarki (jako jedyne trzeba je oddzielać od larw i dorosłych owadów bo lubią je podgryzać z racji że się nie ruszają :D), no i w miarę rośnięcia i linienia zbierać pęsetą nadmiar wylinek...ale to nie jest dużo roboty, szczególnie że czasem trzeba posiedzieć przy pojemniku aby zebrać poczwarki...a robaczki mnożą się aż miło :D

Drewnojady natomiast są większe i tłustsze od mącznika, nie trzeba ich zakrywać bo nie latają ale z tych w tamtym czasie szybko zrezygnowałam, bo były zbyt "waleczne" dla jeżyków...

Dla ptaków nie wiem czy suszone będą dobre, wydaje mi się że mrożone byłby by bardziej pożądane bo nadal były by soczyste :roll: , ale to już zależy czy ktoś nie ma nic przeciwko pojemniczkowi z lokatorami w zamrażalniku :D.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

Hm.... brzmi smakowicie :;230
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

Ty się tak nie śmiej...ludzie też je jedzą :;230
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

....że źródło białka???? Eeee... no nie wiem czy się skuszę :;230
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

Wystarczy odpowiednio doprawić. Białko to białko
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1697
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

Od kilku lat mam hodowlę mącznika - w starym, dość dużym akwarium :wink: I prawdę mówiąc jest to zapomniana hodowla w budynku gospodarczym, larwy były podawane amadynom - ale brat się wyprowadził biorąc ptaki a hodowla mącznika została :wink: Zyją w przemielonych przez siebie pozostałościach po ptasim jedzeniu i mają się świetnie. Latem dorzucam im owoce, czasem jakieś martwe zwierzątka znalezione na ogrodzie. I nie wpadłem na to żeby larwami karmić ptaki zimą - a jest to świetny pomysł. U nas na ogrodzie co roku ptaki mają karmik, gdzie dostają mieszankę nasion i słoninę. Nie wiem ile w okresie zimowym jest larw mącznika w mojej hodowli ale jak bedzie sporo to na pewno ptaki dostaną nadwyżkę :wink:
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

No to faktycznie roboty z tym nie ma. Muszę odwiedzić sklep zoologiczny i kupić startową kolonię :) Tylko czy wystarczy produkcja dla tej sfory którą mam ;:173 trzeba będzie chyba w 3 dużych akwariach ;:306
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1697
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

Oj powiem, że w szczycie sezonu larw jest bardzo dużo, ja mam chyba 60-litrowe akwarium. A co do przykrywania hodowli - nie trzeba ich przykrywać jeśli larwy kupione zostały w sklepie - to są larwy odmiany, która nie lata więc dorosłe owady nie wylecą - chyba, że trzymamy w pojemniku, po którego ściankach owad może się wspinać. I trzymajmy je w szklanych pojemnikach :wink: One podobno potrafią przegryźć plastik po dłuższym przebywaniu w takim pojemniku :wink:
W przyszłym roku chyba będę nadwyżki mroził żeby na zimę mieć dla ptaków :wink:
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

No widzicie, człowiek uczy się całe życie (o tej odmianie nie latającej nie wiedziałam), ale zawsze dla świętego spokoju lepiej zabezpieczyć, w końcu nikt nigdy nie wie skąd hodowla się wywodzi...a nuż będą to robaczki po latających przodkach.

Bardzo ważne polecam wpierw sprawdzić czy w okolicy nie macie przypadkiem jakiejś hodowli domowej, sporo czasem się ogłasza i za małe pieniądze będziecie mogli kupić wielki starter (nawet litr robaków za kilkanaście złotych), a te rozmnożą się w mgnieniu oka, tak że na następny sezon będziecie zaopatrzeni.

Albo suszyć albo mrozić, suszenie byłoby dobre dla np kur z tego co wiem (wysoka zawartość białka pomaga w pierzeniu), także nadwyżki można konserwować na dwa sposoby...ale na zimowe skarmianie mrożone raczej będą lepsze, bo będą zawierać dodatkowo tłuszczyk i wodę... czyli to czego ptakom bardzo trzeba w mroźne dni (a jak się nauczą że dany człek z rana oznacza świeże robaczki, to szybko się nauczą zlatywać na nasz widok :lol: ).

W pewnym momencie pożałowałam sprzedania akwarium, ale przypomniało mi się przed sekundą że mam wielkie akwarium po odchowywaniu narybku, wcześniej używane dla żółwi także jest długie ale nie wysokie (w czwartek na zakupy, na razie będą siedzieć w słoiku :roll: )...w sumie może jeszcze coś posklejanego mniejszego znajdę, nigdy się nie wie jakie skarby są w piwnicy zakopane...gdy jest spory burdel ;:224
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

Ginka pisze:...gdy jest spory burdel ;:224
:;230 no ja mam porządek w piwnicy, wszystko posegregowane i codziennie ściereczką kurze wymiatam ;:306 już dawno straciłam kontrolę nad tym pomieszczeniem !
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

Kilka razy udało mi się wysprzątać tak, że się dało dojrzeć jakiego koloru jest wykładzina i nie przewracając się o klamoty przejść na drugą stronę pokoju (ale mama lubi artystyczny nieład :lol: ).

Poszłam zerknąć czy nie dojrzę jeszcze jednego posklejanego akwarium...ale nie dojrzałam (zdawało mi się że kiedyś tata sklejał z szyb taki al'a kotnik), ale nigdzie go niestety nie widzę...więc albo porządnie wciśnięty albo rozbity a byłby idealny.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

Znajdzie się jak będzie niepotrzebny - złośliwość przedmiotów martwych :D
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

Post »

Na bank...zapewne znajdę na wiosnę (musi być wciśnięty gdzieś pod stołami, ciężko dostrzec cokolwiek), mała zmiana planów wczoraj była więc dzisiaj zajadę pod zoologiczny (nawet pogoda pięknie dopisuje).
Wredne, wszędobylskie wróble co rusz buszują u kur, gdy tylko się pojawię wiedzą że coś uszczkną z misek, będę musiała kupić smalec aby mieć zapas na kule tłuszczowe...na wiosnę kupiłam w holandii zawieszkę specjalną właśnie do zawieszania kul tłuszczowych ("szukajcie, a znajdziecie"), zawsze się męczyłam z łupinami kokosa, teraz będzie wygodniej i w razie potrzeby będę mogła zmieniać miejsce tam gdzie ptakom najbardziej będzie odpowiadać.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”