Zakwaszanie wody do podlewania

[Edyta67]

No może nie mój, bo zapożyczony z innego forum i pewnie niektórym znany, ale najważniejsze - skuteczny i tani. Podaję go dopiero teraz, ponieważ chciałam mieć pewność (po całym sezonie), że działa i rośliny będą miały się dobrze

Potrzebna jest beczka (wielkość zależy od ilości posiadanych roślin) Napełniałam ją wodą i wrzucałam kromki razowego chleba.

Dośc sceptycznie podeszłam do tematu. Odczekałam kilka dni - otworzyłam wieko i omal nie padłam od smrodu kwasu i pleśni.

Pobiegłam po kwasomierz i .. ciecz miała kolor jaskrawo pomarańczowy. I tak zaczęłam podlewać najpierw raz na dwa tygodnie - potem żadziej. Bałam się pleśni, która znajdowała się na powierzni, ale niepotrzebnie - nie miała żadnego wpływu na zdrowie krzaków. Uprzedzam, doznania węchowe i wzrokowe fatalne, ale można wytrzymać.

Pozdrawiam E.

[maryann]

Ile chleba na 10 litrów?
Ciekawi mnie, skąd się wziął odczyn kwaśny.../ Halo! Jest tu jakiś chemik?

[bishop]

Od kwasu mlekowego?

[Edyta67]

Mam dużą beczkę i wrzucałam po kilka kromek. Jak skończył mi się suszony - kupwałam razowca krojonego i połowę przeznaczałam na beczkę. Spróbuj cztery, pięć i odczekaj kilka dni. Pamiętaj o zamknięciu beczki. E.

[maryann]

Chodzi mi o sumaryczną zmianę proporcji jonów. Skąd się wziąły H+ ?

[bishop]

Nie bardzo rozumiem tą "sumaryczną zmianę proporcji jonów"
Proporcja jest stała - na każdy kation H+ przypada jeden anion reszty kwasu mlekowego. Tylko, że kationy wodorowe wpływają na pH, a aniony reszty kwasowej nie

C6H12O6 + bakterie mlekowe ? 2CH3CHOHCOOH + 22,5 kcal

[maryann]

To takie pseudonaukowe paplanie...
Rozumiem, że woda rozpadła się i OH- zostało związane?
Jak wzmocnić ten proces?

[x-xm-a]

bakteriami chcesz wzmocnić?
no rozumiem kwas chlebowy w domowych sterylnych warunkach, ale tu...

[x-xm-a]

Witam! Mam pytanie,czy igły modrzewia i szyszki też zakwaszają glebę mam tego pod dostatkiem,ponieważ niedługo będę musiała zakwasić glebę to się zastanawiam czy mogę tak zrobić

wg literatury igły bardzo, bardziej niż igły sosnowe, str. 85 http://www.springerlink.com/content/p37 ... lltext.pdf
w naturze maślaki rosną pod modrzewiami, więc ziemia musi być kwaśna
Ale igły rozkładają się bardzo wolno pobierając sporo azotu z gleby

[loeb]

(...) I działa tak już 5 rok, tylko że ryby za szybko się rozmnażają i muszę teraz odłowić i gdzieś do rzeki wrzucić.

mila1003 wypuszczanie ryb z oczka wodnego do rzeki czy jakiegokolwiek naturalnego zbiornika nie jest dobrym pomysłem, tak jak i wypuszczanie raków akwariowych. To co wypuścisz może wykończyć naturalnych mieszkańców wód, np nadmiernie rozmnażając się lub przenosząc coś na co lokalni nie są odporni.. Lepiej je po prostu zabić.

[x_M-l]

Witam

Odnośnie zakwaszania wody w beczce przy pomocy chleba to wyjaśnienie jest proste i zna je każdy kto robi wina domowe.

Otóż gdy w wodzie znajdują się cukry ( a skrobia z mąki to cukier) i jest dostęp tlenu to cukier ten jest rozkładany przez bakterie kwasu octowego. To jest problem gdy robimy wino i nie zakorkujemy szczelnie gąsiora, wtedy całe winko nam kwaśnieje. Raz mi się przydarzyło takie nieszczęście. Ale można użyć tego zjawiska do celowego zakwaszania wody.

Wtedy musimy zapewnić następujące warunki:
- beczka wody
- rozpuszczony w niej cukier, czyli np mąka lub resztki chleba z kuchni
- dostęp tlenu
- przykrycie aby słońce bezpośrednio nie naświetlało roztworu

Po paru dniach mamy "kwaśne wino chlebowe" czyli kwaśną wodę. Ile użyć chleba lub mąki na beczkę wody to już trzeba wypraktykować.

Pozdrawiam.

[maryann]

Dzięki!
Metoda wydaje się naturalna, ale rodzi i tak rodzi jeszcze jedno pytanie: jak na ten kwas reaguje gleba- konkretnie: czy nie powoduje to zasolenia lub innego blokowania substancji odżywczych i innych wpływających na strukturę glrby?

[Comcia]

Niedawno na innym wątku wyczytałam że zakwasza gnojówka z rabarbaru i oczywiście skorzystałam z pomysłu.