Gunnera olbrzymia - największa bylina świata.
Rośnie w pełnym słońcu,lecz w miejscu odsłoniętym od wiatru.Do nawożenia używam gnojówki.Gołębię i kurze odchody zalewam wodą i czekam parę tygodni aby się przegryzło .Śmierdzi niesamowicie ale co zrobić .A co do ziemi to wykopałem dół dosyć spory i wsypałem około 300 litów mieszanki ziemi ogrodowej i torfu w stosunku jeden do jednego.Poniżej dzisiejsza fotka .magirl pisze:Barakuda- rozumiem, że rośnie w pełnym słońcu? A ziemia jakaś specjalna?? No i jak z tymi nawozami- rozumiem, że są jakoś "przerobione"- czy robisz z nich gnojówkę?
Pięknie rośnie ta twoja Gunnera!
W tym sezonie spodziewam się jeszcze przynajmniej dwóch liści.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3733
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Biorąc pod uwagę moje obserwacje - tak. Moja zdecydowanie lepiej rośnie w cieniu, gdzi słońce ma tylko do południa. Gunnera mojej mamy rośnie osłonieta cieniem drzew i pięknie wypuszcza liście. Na słońcu przypalają jej sie liście. Trzeba pamiętać o żelaznej zasadzie: woda, woda, woda. Trochę jej mniej i Gunnera juz pokazuje, co jej dolega.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 786
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Masz rację jeśli stanowisko nie jest odpowiednio nawodnione to zazwyczaj gunera na słońcu ma lekko przypalone końce liści. Na stanowisku ocienionym ma zupełnie inny pokrój. Łodygi są bardziej wyciągnięte - liście szukają słońca. Jeśli chodzi o odwodnienie terenu na zimę to tylko gdy rośnie praktycznie w błocie. Moja gunera rośnie w części leśnej ogrodu przy płynacym strumyku praktycznie przez cały rok. Okrywam ją po pierwszych mrozach takich mocniejszych. Jeśli chodzi o dokarmianie to garściami połyka nawozy.
jarek
jarek