Rośliny odstraszające komary

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Werka2684
200p
200p
Posty: 267
Od: 1 mar 2012, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznan

Re: Roślina na komary

Post »

Ja słyszałam że turki czy jak tam się zwią są dobre na komary Obrazek
Brzoskwinia
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 12 maja 2012, o 18:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Roślina na komary

Post »

Najlepsze na komary jest ognisko. Czym większe i dłużej palone tym więcej spokoju mamy z komarami :D Naprawde można posiedzieć bez nerwów, że zaraz cię coś "utnie", no i ciepło jest :)
Awatar użytkownika
polemika_schola
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 5 lut 2012, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Roślina na komary

Post »

niestety w niektórych miastach nie wolno palić ognisk nawet na własnym ogródku (mowa oczywiście o Dąbrowie Górniczej)
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Roślina na komary

Post »

Nie jestem pewna , czy się nie powtarzam,ale pamiętam , szczególnie nad morzem (wczasy) mama , przed snem , rozgniatała witaminę
Bcomplex, na talerzyki i do pokoju , gdzie były dzieci.Rano-żadnych bąbli ;:108
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Roślina na komary

Post »

Werka2684 pisze:Ja słyszałam że turki czy jak tam się zwią są dobre na komary
Coś w tym jest.W ubiegłym roku posiałam aksamitki za huśtawką.Wyrosły spore,około 70 cm.można było spokojnie siedzieć na huśtawce,bo poruszone kwiaty wydzielały zapach który odstraszał komary.
Trochę działa też geranium,ale przeważnie wtedy gdy się je poruszy,ale chociaż ładny zapach.
W tym roku na wszystkich parapetach na dworze ustawiłam pelargonie,i o dziwo komary nie ida do domu.Czasem tylko jakiś zabłąkany się trafi ale ginie marnie ;:134
magda_b
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 31 lip 2012, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Roślina na komary

Post »

Też mam aksamitki i komarów jakby nie było. Inna sprawa, że niedaleko jest zadbany staw i sporo w nim żab. Ludzie mówią, że właśnie żaby wyłapują wszystkie komary i w okolicy jest ich mało.
Awatar użytkownika
Malgorzata284
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 18 gru 2010, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Roślina na komary

Post »

Swego czasu zakupiłam eukaliptus reklamowany jako cudowny "odstraszacz" komarów.Towarzyszył nam przez całe lato -w altance - podobnie zresztą jak komary...Aksamitki w moim ogrodzie są równie nieskuteczne,bo są pożerane /dosłownie/w całości przez ślimaki które tradycyjnie urządzają sobie stołówkę wśród moich funkii. :wink:
Pozdrawiam - Małgorzata
behemot
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 1 sie 2012, o 10:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: bielsko

Re: Roślina na komary

Post »

mój teść od paru lat stosuje środek którym pryska ogród, to coś działa podobno dość długo i jest dostępne w sklepach ogrodniczych i faktycznie u nich komarów nie ma, choć teren podmokły
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Roślina na komary

Post »

Witam
U mnie na działce jest zatrzęsienie komarów.Mam posadzone aksamitki i kocimiętkę,zapewne troche pomagają ,ale nie na tak masową skalę.Mamy też pod dachem nietoperze ,które w czasie zmroku wylatuja na żer. Komarów jest jednak u nas tak dużo,że aby spokojnie posiedzieć najskuteczniejsze sa palące spirale (kupowałam jakiejś polskiej firmy w całkiem przystępnej cenie). Polecam naprawde skuteczne
Beata
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
Panna Lilianna
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 21 sie 2012, o 20:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Chyba jak każdy mam już dość tych krwiopijców, na domiar złego moja działka graniczy z lasem, więc nie ma takiej pory dnia, żeby te gadziny nie kąsały
nie da się po prostu wypsikać, ubrać i robić cokolwiek w ogrodzie
wyjście z samochodu grozi wykrwawieniem!
czy ktoś może próbował jakieś długotrwałe opryski na te bestie? tak żeby je zagazować/zapsikać i żebym mogła w spokoju wyplewić chociaż 1m2 warzywniaka....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”