Szklarnia ,jak zbudować i inne doświadczenia

[gosia79z]

Ja wysiewam do zimnego inspektu w marcu, w pierwszej połowie:koper, sałatę, rzodkiewkę, cebulkę na szczypior, oraz przechowuję rozsadę-szczepki:pelargonii, begonii, fuksji, psianki jaśminowej.W kwietniu, na początku, wysiewam jednoroczne:lobelię, dalię, astry, lavatere i wiele wiele innych.Nic mi jeszcze nie zmarzło.Śledzę jednak prognozy pogody i jeśli taka przewiduje większy mróz, dodatkowo inspekt okrywam plandeką.Mój tato ma tunel foliowy, nieogrzewany i terminy wysiewu stosuje podobne.Nic, nigdy nie zmarzło.

[Mariola54]

Adrian ja w moim regionie mogę wysadzać pomidory dopiero pod koniec kwietnia
w szklarni,
ale i tak często mi zmarzły i było sadzenie po raz drugi.
Nie wspomnę, że ocieplałam wewnątrz szklarnię folią pęcherzykową.

[NOTO]

Jaka przewage ma szklarnia szklana nad tunelem foliowym. Bo zauważyłem że ceny tych ostatnich są dosyć niskie

300cm x 450cm 765,00 zł
300cm x 600cm 850,00 zł
300cm x 750cm 977,50 zł
300cm x 900cm 1 105,00 zł
300cm x 1050cm 1 232,50 zł
300cm x 1200cm 1 360,00 zł

[_fox_]

Wyjmij szyby z okien i wsadź folię, sam doświadczysz Przede wszystkim chodzi o temperaturę.

[NOTO]

A nie jest tak, że te szklarnie robione ręcznie to mają spore dziury pomiędzy stelażem a oknem. Bo nie jest to wypełniane przecież pianką (tak myślę).

[romaszka]

Owszem, szczeliny są i wypełniane pianką http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p3011992 , u nas, akurat, największe szczeliny wyszły między podwaliną a oknami, będziemy uszczelniać pianką, czekamy aż mrozy zelżeją.

[edysqa]

Czy moglabym postawić szklarnie wykorzystując stojący mur? Mam taki pozostały po pomieszczeniu gospodarczym, są to dwa boki dłuższy od strony północnej, krótszy od wschodniej.
Nie byłoby za ciemno? Pomyślałam żeby taki skosny dach zrobić od długiej ściany (ma ponad 2 metry).
Mam możliwość nawet zrobić tam ogrzewanie bo to blisko domu jest.
Ciagle mysle o szklarni w tym roku postawie folie zdobyczną (3x5), ale wybiegam juz myślami w przyszłość

[NOTO]

Zrób zdjęcie- bedzie łatwiej coś pomóc.

[Gryzlly]

Witajcie,
Zwracam się z prośbą o poradę. Od zeszłego roku - dokładnie od kwietnia - jestem szczęśliwym posiadaczem szklarni - no może nazwa ciut na wyrost - prostokąt 6x4, boki szklane, a dach z folii, ale pomidorki w zeszłym roku były cudowne!
Pokusiło mnie o podzielenie całości na 2 części - warzywna i owocowa. W owocowej znalazły się: Truskawki, winogrono, agrest szczepiony na porzeczce złotej, żurawina - pierwszy raz od 8 lat owocowała właśnie po przeniesieniu do szklarni - po kilka sztuk albo po jednej - aby szybciej były owoce - szczególnie dla dziecka. Truskawki w zeszłym sezonie miałem prawie miesiąc wcześniej niż w gruncie, więc wg mnie warto.
Część warzywna to głównie pomidorki, troszkę warzyw na botwinkę, jakiś por, seler i tyle - reszta w gruncie.

Jako że to pierwsza jej (szklarni) zima w moim ogródku, to mam pytanie.
Wszystkie roślinki na zewnątrz są okryte białą, zimną kołderką, która zapewnia im ochronę przed mrozem i daje jakąś tam wilgoć, ale pod szklarnią jest goło i sucho. W niektórych miejscach zrobił się wręcz z ziemi pył. Czy w trakcie zimy powinienem utrzymywać pod roślinami wilgotność - jeśli tak to jaką. Czy i jak często je podlewać żeby im nie zaszkodzić. W zasadzie przez zimę pod chmurką cały czas mają wilgoć - w takiej czy innej formie, a pod daszkiem nic na nie nie pada.
Jak powinna wyglądać pielęgnacja roślin pod daszkiem w takie dni jak teraz - kiedy w dzień w słońcu jest +9st a w szklarni dochodzi do +15, a w nocy -7 nawet?
Proszę bardziej doświadczonych o poradę.

Pozdrawiam serdecznie

[Gryzlly]

Jakakolwiek wskazówka, porada?
200 osób czytało i nikt nie ma szklarni?

[PiotrekP]

W
Jak powinna wyglądać pielęgnacja roślin pod daszkiem w takie dni jak teraz - kiedy w dzień w słońcu jest +9st a w szklarni dochodzi do +15, a w nocy -7 nawet?

Podlewanie z umiarem, nie da sie tego opisać. Rób tak aby ziemia nie była za mokra i nie była za sucha. Wietrzenie w ciepłe dni.

[ekopom]

Powinieneś mieć ziemię ciągle wilgotną, bo nawet jeśli w nocy będzie lekki przymrozek, to mokra ziemia bardziej oddaje ciepło i nie pozwoli przemarznąć. Tylko nie dawaj jeszcze nawozów, a szczególnie azotowych, bo jeśli za szybko ruszy wegetacja, to nowe przyrosty zmarzną. Tak więc już teraz podlewaj, aby uzyskać po kilku dniach uzyskać umiarkowaną wilgotność, bo już niedługo wiosna i zacznie się wegetacja.

[Gryzlly]

Super, o to właśnie chodziło. Ogromne dzięki! Czyli tak podlewać żeby ziemia było wokół roślin wilgotna. Nawozów nie stosuję prawie w ogóle - co najwyżej gnojówka z pokrzyw, a tych jeszcze nie ma
Teraz pytanie czy w ciągu zimy - ostrych mrozów - również tą wilgotność utrzymywać? Czy w największe mrozy odpuścić podlewanie - nawet jeśli ziemia trochę przeschnie?