Problem pies kontra trawa

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Awatar użytkownika
Magia
50p
50p
Posty: 65
Od: 20 lip 2007, o 16:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Zgadzam sie, w moim wypadku byl pies, a dla wspolnej radosci decyzja domu.

jeśli pies nauczony jest nie zjadac wszystkiego poza domem to jest skarbem w ogrodzie. Teraz jest tendencja do odgradzania sie od sasiadow, ulicy itp. tym samym taki ustronny domek jest bardzo kuszacy dla zlodzieja. Widzac, ze jest tam pies...niechetnie tam postawi noge.
Taka wydeptana sciezka jet takze informacja, ze dom jest pilnowany
Magiczny ogród :-)
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Jeśli traktujemy psa jako członka rodziny, to problem nauczenia go tego, jak ma się zachować w ogrodzie, jest podobny do nauki zachowań 2-3 letniego dziecka.
Pies musi zaznaczyc swoje terytorium i robi to w jedyny znany mu sposób, siusiając na wystające elementy. I jest mu naprawdę wszystko jedno, czy jest to stojący pniak, czy drogocenna kosówka Wintergold :-)
Więc kwestia ochrony roślin zależy od inteligencji i chęci właściciela.

Nie zakładamy kagańca dziecku tylko dlatego, że wszystko wkłada do buzi - poznając smaki i zapachy.
Podobnie robi to młody pies :-), a starszy niszczy, gdy mu po prostu....przeraźliwie nudno.
Jakąś atrakcją jest też pokazanie "ulicznikom", że pies jest na swoim terytorium i bieganie pod płotem , jest tego najlepszym przykładem.

I skoro decydujemy się na nowego członka rodziny, gadającego innym językiem, mającego inne zwyczaje, to warto przymierzyć się do traktowania go, jak Lapończyka :lol:
Z dużą dozą wzajemnej życzliwości, przez parę miesięcy ułożymy sobie serdeczne i poprawne relacje.

Mówię to jako " była mama" 4 psów ( 2 psy+2 suki), które były i są w naszej rodzinie pełnoprawnymi członkami.
A tubylcy, gdy widzą czeredę przy furtce, a nie na łańcuchu - rezygnują z wchodzenia :D
I dom jest bezpieczny od paru lat, choć w okolicy włamań , jak...***** :evil:
Awatar użytkownika
Magia
50p
50p
Posty: 65
Od: 20 lip 2007, o 16:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Zgadzam sie z Toba Haniu :)

ja moglabym miec 4 i wiecej psiakow, ale ogrodek na jednego jest przyciasny....aby wybiegac psa musze chodzic na spacery na laki...na szczescie mieszkam w ladnej okolicy.

A co do sciezek wydeptanych w ogrodkach to moj hrabia nie chcetnie zostaje na ogrodzie sam :lol:

to problem ten mam z glowy...ale jak cos robie przy ziemi to potrafi sobie wlasnine na tym miejscu stanac... :x

ale i tak w tym jest tak uroczy, ze mnie rozbraja 8)

P.S. czy istnieje juz jakis temat dot. zabezpieczen przed znieszczeniami jakie moze zrobic piesek?
Magiczny ogród :-)
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Najprostszym i najwygodniejszym wyjściem jest założenie pastucha elektrycznego.
Przy dotknięciu " kopie" podobnie jak płaska bateria, gdy dotkniemy językiem obu elektrod.
Po 2-3 próbach sforsowania drucika, pies już nawet nie próbuje podchodzić do tego ustrojstwa i mozna odłączyć zasilanie ( akumulator).
Wersja najtańsza to ok. 160zł _ stary akumulator samochodowy.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ee75e433a8



Teraz pokazały się też cuda obrożowo-elektryczne na fale radiowe :shock:
thorez
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 24 kwie 2008, o 09:54
Lokalizacja: Wałbrzych

Post »

A tak wygląda mój ogrodnik hi hi , mieszaniec ból mastifa z bokserem waga około 50kg .Ma swoje ścieżki wzdłuż płotu ,Tuje zostały przesadzone w inne miejsce, tam gdzie ogrodnik nie ma dostępu , jako że mieszkamy przy samym parku nigdy pies nie był skarcony za szczekanie na obcych za ogrodzeniem. Mieszka w budzie 2 pokojowej pod tarasem i jest szczęśliwy ,taką mam nadzieję ,nigdy nie zamknął bym go w kojcu, dla niego kaganiec , zakładany czasami jest wielką karą a co dopiero więzienie w postaci kojca ,bry ........., w kwestii pies albo ogród wybieram psa .
Obrazek Obrazek
Początkujący i to bardzo początkujący ogrodnik .
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Jak w temacie, suka szleje na trawniku i mogę powiedzieć szczerze, że nic złego się nie dzieje :D Trawnik po dwóch latach dalej istnieje :D .
Obrazek
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

To raczej z Anglii, to zdjęcie, tak?
Pyzdra
100p
100p
Posty: 129
Od: 8 mar 2007, o 19:53
Lokalizacja: okolibydgoszcz

Post »

No to już wszystko jasne.
Po przeczytaniu powyższych opinii muszę zlikwidować praktyczny dla mnie i kondycji ogrodu kojec, dokupić sobie z 5 nowych psów i puścić to wszystko na zadbany ogród, bo przecież to członkowie mojej rodziny . Nie zgadzam się z Wami , ale .............
Folia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 15 cze 2009, o 10:32
Lokalizacja: mazowsze
Kontakt:

Post »

Witam wszystkich.
Pozwolę sobie przyłączyć się do dyskusji, choć to mój debiut.
Mam trzy psy i dwa koty.
Mój ogród jakos sobie daje radę.
Oczywiście jest to dosyć męczące , ponieważ jeden z psów to wilczarz- nie należy do najmniejszych :lol:

Obrazek
Beata B
100p
100p
Posty: 161
Od: 30 maja 2007, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Łodzi

Re: Problem pies kontra trawa

Post »

Ech, Pyzdra nie obrazaj sie. To jest tak, ze nie ma obowiazku posiadania psa i tyle. Zaloz sobie dobry alarm. :wink:
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re:

Post »

tylko najpierw trzeba psa nauczyć żeby nie paskudził na swoim terenie.
Tak sobie poczytałem.
I zapytam- na swoim ma nie paskudzić. A przepraszam- na cudzym to już s... może?
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Problem pies kontra trawa

Post »

Ja zakładałam ogród razem z moimi dwoma psami, wtedy roczną ONką i dwuletnią szpicką. Bałam się tej osławionej ścieżki wzdłuż ogrodzenia, więc na począdku psy były w ogródku tylko ze mną, i miały zakaz wchodzenia na korę. Zauważyłam, że świetnie rozróżniają na czym łapka stanie ;:65 . Zostawiłam im też wolne, metrowej szerokości miejsce przy ogrodzeniu, żeby mogły z bliska sprawdzić co za wróg się zbliża :;230 (na całej szerokości jest rabata z korą oczywiście). Psiaki załapały, a ja mam święty spokój, szkoda, że że szczekaniem sobie nie poradziłam ;:120 ;:89 , ale nie tracę nadziei.
dosia
1000p
1000p
Posty: 1024
Od: 1 lut 2009, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Problem pies kontra trawahttp://forumogrodnicze.info/posting

Post »

Pyzdra widzę że wsadziłeś kij w mrowisko.Myślę że wszystko zależy od określenia "zadbany ogród".Ja w swoim znalazłam miejsce dla psów.Jak to w życiu drobny kompromis i ścieżka wzdłuż ogrodzenia jest za żywopłotem.Na trasach przebiegu po przekątnej rosną krzaki nie do stratowania ,ale załatwiamy potrzeby fizjoogiczne w wyznaczonym miejscu.I wierz mi sprawa nie wymaga wielkiego wysiłku tylko konsekwencji.
Obrazek
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”