Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.1

[kozino]

Byłam ze 4 lata temu w Niemczech i po całej nie przespanej nocy weszłam rano do marketu ogrodniczego. Szczęka opadła mi z wrażenia , oniemiałam w jaki sposób były wyeksponowane tam rośliny, kolorystycznie i tak zupełnie inaczej. Znalazłam tam oplątwy i inne ciekawostki. Nawet nie było drogo, a ja ...
Nie wiem dlaczego, czy z niewyspania, czy otępienia nic nie kupiłam i mam cholerną zgagę po dzień dzisiejszy
Czy jeszcze kiedyś tam pojadę to wielki

[Aisyrk]

Skleroza nie boli - napisała wyżej Krycha. Od sklerozy jednak może boleć głowa. Jesienią w ramach corocznej zmiany koncepcji zagospodarowania działki poprzesadzałam mnóstwo bylin. Zapomniałam zapisać co i gdzie i teraz muszę czekać, aż zaczną rosnąć. A one jakoś nie śpieszą się.

[kozino]

Ale zobacz za to ile niespodzianek będziesz mieć

[Piotrek T]

Dzisiaj korzytstając z pięknej pogody sadziłem co się dało. I tak sadząc karpy dalii udało mi się przeciąć szpadlem całkiem dorodną bulwę platykodona. Nawet sporo kiełków miała.
Jak ona się tam znalazła? No pamiętałbym gdybym sadził. Na pewno bym, pamiętał. Pewnie nornice ją tam zawlokły. Nie zaznaczałem jesienią, przecież pamiętam gdzie co rosło. Chyba.

[asiaa]

Przed centrami ogrodniczymi najprawdopodobniej rozpylany jest środek wabiący ogrodników, jak już jesteś w środku to tam już wdychasz zapachus amokus . Nie wiem dokładnie jak to działa, ale wytwarza przekonanie że na najmniejszym nawet skrawku ziemi zmieszczą się wszystkie rośliny wszechświata i okolic.
Jestem zupełnie nieodporny na amokusa, natomiast z wabiącymi radzę sobie z trudnością i często ulegam.

Oj obawiam się że tego nie trzeba rozpylać bo działa nawet na odległość przez łącza kablowe. Ja głównie robię zakupy przez internet i to choróbsko również mnie dopada.

[lenanna]

Jak już pisałam moim największym błędem jest niecierpliwość, przez co tracę niektóre rośliny, gdyż za szybko wystawiam je na zewnątrz. Tak stało się z dwiema hortensjami - już w marcu znalazłam im miejsce w ogródku i taka byłam szcześclwa, że są piękne i kolorowe......do przymrozku, który zniszczył je całkowicie. Zostały mi tylko zwiędnięte badylki i straszny zal, że znowu mnie poniosło. Dziś okazoło się jednak, ze niektóre nasze błedy może naprawić sama natura : obie hortensje wypuszczają nowe pędy Mam nadzieje, że to będzie dla mnie ostateczna nauczka, żeby zbytnio się nie spieszyć.

[MirekL]

Dzisiaj korzytstając z pięknej pogody sadziłem co się dało. I tak sadząc karpy dalii udało mi się przeciąć szpadlem całkiem dorodną bulwę platykodona. Nawet sporo kiełków miała.

Eeee... tuję wykopałem. Opieńka ją żarła, aż zeżarła. Nie była duża, (tuja, nie opieńka) stąd moje zdziwienie... szpadel ostry, a korzenia nijak nie szlo przeciąć. No ale jakoś zmordowałem. I wywaliłem na wierzch 30 cm rury od nawodnienia... Skąd to się akurat tam wzięło?

[Agdula]

Eeee... tuję wykopałem. Opieńka ją żarła, aż zeżarła. Nie była duża, (tuja, nie opieńka) stąd moje zdziwienie... szpadel ostry, a korzenia nijak nie szlo przeciąć. No ale jakoś zmordowałem. I wywaliłem na wierzch 30 cm rury od nawodnienia... Skąd to się akurat tam wzięło?

a to dobre.. Tego jeszcze nie wykopałam

[magda k 7]

Polecam zwracać tez uwagę na kable elektryczne,panowie jak zakładali oświetlenie poinformowali mnie że kabelki będą w niebieskiej folii czy czymś takim.
No i było niebieskie jak byk,ale przecież ja musiałam akurat w tym miejscu koniecznie posadzić magnolie.Dopiero jak mój M zobaczył moje wyczyny i sam przybrał niebiesko-zielony kolor zrozumiałam że magnolia tam nie będzie rosła.

[riane]

Uśmiałam się jak norka. Ja też pracowicie wykarczowałam jakąś niebieską płachtę plastiku w ogrodzie. Ładnych parę metrów tego było. A jakiś czas później dowiedziałam się o takim znakowaniu. I teraz nie wiem, jest tam coś pod spodem, czy to tylko były śmieci pobudowlane?

[riane]

Jeszcze jeden mój błąd. Była sobie kiedyś maleńka wiotka glicynia opleciona wokół bambusika. No i zagapiłam się. Już go nie chce oddać...

[x_o-a]

Ja puściłam glicynię na delikatną, drucianą kratkę. Szkoda, że nie mam zdjęcia, co z tej kratki zrobiła

[Tulipan998]

Swięte słowa - moze baaardzo wiele pomoc i jak praca szybko idzie, jeśli się robi we dwoje- ale oczywiście współpraca wymaga prostych , nieskomplikowanych i krótkich poleceń. Doskonale się sprawdza jako napęd do taczki ;)

Można się pośmiać czytając wasze wpisy . Tak jak Was czytam i o tych Waszych mężach to przypomniał mi się obrazek z demotywatorów :


Ja ostatnio to z głupst zrobiłem to że z przodu rabaty posadziłem narcyze za nimi hiacynty i za nimi bratki czyli całkiem na odwót... .