Koty kontra rośliny

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
an_mat
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 5 cze 2005, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: LUBUSKIE

Re: Jakich roślin w ogrodzie nie lubią koty?

Post »

Witam.Choć temat ten ucichł prawie rok temu chciałbym go trochę odświeżyć ,może ktoś "wniesie" coś nowego.Ja od dawna staram się bezskutecznie odstraszyć-zniechęcić kot sąsiada i inne, by nie robiły sobie W.C. z mojej małej warzywnej grządki i legowiska z moich leżaków wystawionych w altance.Próbowałem już chyba wszystkich metod : elektroniczne odstraszacze,specjalne środki odstraszające koty i psy kupowane w sklepach,opryskiwałem olejkami lizolem,zapachowymi,cebula z czosnkiem itp.wszystkie te metody są bezskuteczne ;:223 ;:223 ;:223.Kiedy widzę jak rozgrzebana jest moja grządka warzywna ,obsikane drzwi ganku, nawalone kupska ,to w nerwach zastanawiałem się już w ostateczności aby je powystrzelać z wiatrówki ,ale nie mógłbym tego zrobić,bo po pierwsze jest to KARALNE a po drugie, z natury jestem przyjaźnie nastawiony do zwierząt. Znam swoich sąsiadów i wiem że rozmowa z nimi na temat szkód i uciążliwości jakie wyrządzają mi ich koty ,nie przyniesie rezultatu,a nie mam czasu by wałęsać się po sądach w tej sprawie. Rozważam jeszcze jedną opcję pozbycia się futrzaków,myślę że dość humanitarną.Chcę kupić żywołapkę http://www.youtube.com/watch?v=fCRIHOnf ... re=related i odwieść je do schroniska,ale zanim to zrobię chcę się dowiedzieć czy nie jest to karalne i czy przyjmą mi koty w schronisku. :?:
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1128
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Jakich roślin w ogrodzie nie lubią koty?

Post »

CZYLI SKARZESZ JE NA POWOLNĄ ,STRASZNĄ ŚMIERĆ ! :twisted:

A, że schroniska są przepełnione to ich nie przyjmą ,musiałbyś udowodnić też, że to nie Twoje.
Skoro masz takie pomysły, to nie wmawiaj sobie i nam, że lubisz zwierzęta. :!:

Bliżej wiosny powiem jaki sposób u mnie zadziałał i moje koty nie szły do sąsiada. :!:
Marta
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Jakich roślin w ogrodzie nie lubią koty?

Post »

A czemu dopiero bliżej wiosny wyjawisz nam swój sposób na koty?
My chcemy już,plisssss...... ;:109
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
_Natalia_
50p
50p
Posty: 72
Od: 28 lip 2010, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowa Małopolska

Re: Jakich roślin w ogrodzie nie lubią koty?

Post »

Ja mam inny problem, bo koty sąsiadów, choć oczywiście zaglądają mi do ogrodu, jakoś mi nie przeszkadzają. Chciałabym zatrzymać swojego własnego kota w obrębie mojej działki. Niestety, wydaje mi się to niewykonalne. Kot wejdzie na każde ogrodzenie, a jak nie na, to znajdzie sobie jakąś szparę pod. W domu na stałe nie zamknę, bo zwierzę by się męczyło.
Pozdrawiam
- Natalia
Awatar użytkownika
Agulas74
50p
50p
Posty: 78
Od: 9 maja 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tychy, często Kraków

Re: Jakich roślin w ogrodzie nie lubią koty?

Post »

Rozumiem, że można nie lubić kocich kupek we własnym ogrodzie, tym bardziej gdy w domu są dzieci (choć jak nie koty, to pewnie kuny czy inne zwierzaki też się załatwiają). Prawdą jest też, że kot domowy nie jest naturalna częścią naszego ekosystemu.

Gdy komuś bardzo zależy na konkretnej grządce lub donicy, by nie były rozkopywane, to można je wyłożyć plastykową siatką. Ja tak ochroniłam donice z roślinami.

Sama mając koty nie uważam, że dobrym sposobem na odstraszenie obcych jest posiadanie własnego. Relacje z obcymi kotami mogą się bardzo różnie ułożyć, nie tylko wrogo. Mój kocur maine coon faktycznie gonił obce kocury (mimo że kastrat), ale kotek absolutnie nie! Poza tym gdyby mi przeszkadzały obce koty w ogrodzie, dlaczego miałabym pozwolić, by mój się wałęsał i kupkał po cudzych ogródkach? W dodatku niekastrowany - produkowałby tylko kolejne kociaki, wiadomo, jak szybko te zwierzaki się rozmnażają. Inna sprawa to bezpieczeństwo kota. Wypuszczany samopas zazwyczaj żyje krótko.

W rzeczywistości da się zabezpieczyć ogrodzenie tak, by kot nie wyszedł, choć to trudne (np.ogrodzenie zagięte u góry do wewnątrz, lub takie, po którym nie da się wspinać, np z pionowych prętów - odpowiednio wysokie by kot nie wyskoczył; i jeszcze trzeba uważać na drzewa przy ogrodzeniu). Alternatywa - spacery pod nadzorem lub na smyczy, moje koty tak wyprowadzałam. Można też swoim kotom udostępnić osiatkowany balkon lub taras, niektórzy stawiają w ogrodach woliery. W sumie da się zrobić. No i koty należy kastrować, inaczej zrobią wszystko, by się wydostać i znaleźć partnera.
Awatar użytkownika
_Natalia_
50p
50p
Posty: 72
Od: 28 lip 2010, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowa Małopolska

Re: Jakich roślin w ogrodzie nie lubią koty?

Post »

Oczywiście, że koty należy kastrować, ale to nieprawda, że wykastrowane się nie włóczą.
Pozdrawiam
- Natalia
123456
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 8 mar 2012, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak pozbyć się kotów ?

Post »

Witam Wszystkich.
Ręce mi opadają, jak czytam tłumaczenia ?pseudo? wielbicieli kotów. Tak naprawdę, to oni są winni tego całego zamieszania i cierpieniu zwierząt. Jeśli ktoś jest wielkim miłośnikiem, to powinien je trzymać w domu, pilnować - mieć cały czas pod kontrolą. To jest odpowiedzialna opieka nad stworzeniem, którego jest się panem- czyż nie?? Myślę, że ci, którzy tak nie postępują nie powinni w ogóle się tu wypowiadać, bo tylko się pogrążają. Znam wielu ludzi, którzy trzymają swoje koty w domach, wypuszcza tylko pod kontrolą, i nie wydaje mi się, żeby ich koty były z tego powodu nieszczęśliwe. Porady niektórych właścicieli, żeby kupić to czy tamto, są śmieszne. Dlaczego ja mam się bronić przed czyimiś kotami m.in. wydając kasę na środki, odstraszacze...itd. , a właściciele ich mają to w nosie?? Wszystkie porady, jak sobie radzić są nieskuteczne. Żadna woda, elektroniczne odstraszacze ....zapachy...itd... nie działają - przerabiałem.
Mógłbym je wyłapać, są tak niemądre, że włażą do tej samej klatki po 3...4 dniach, pomimo tego, że ostatnio zaznały tam obfitej kąpieli. Wypada łapać i wywozić .... np. do schronisk. Tylko tak jak pisałem, cierpią zwierzęta, a bezmyślni właściciele sprawiają sobie następne, komentując z oburzeniem , że im załatwili kotka. Jak do tych ?miłośników? zwierząt przemówić, żeby dotarło?? Może łapać i zakładać obrożę z karteczką, że złapany za 3 razem kot skończy w schronisku??(może brak reakcji świadczyłby o tym, że to bezpański kot?) Przemówi to do nich??(niech się wypowiedzą właściciele) ? wątpię.... taka jest ta ich niby ?miłość? do zwierząt. Najczęściej im w ogóle na nich nie zależy.
Zastanawiam się nad pastuchem elektrycznym. Będzie to ostatnia deska ratunku . Myślę, że koty szybko załapią o co chodzi i razem będziemy mieć spokój. Jeśli ktoś już to przerabiał i wie, że rezultat kiepski, to proszę o informację. Proszę również nie pisać takich rzeczy, że niby dlaczego mi przeszkadzają, itd... Zapraszam do mnie, wszystko w ogrodzie jest zlane. Mam niewielki ogród i praktycznie nie ma miejsca, w którym by nie śmierdziało...., zresztą w domu często też śmierdzi, bo podchodzą i sikają na drzwi, po których spływa i smród przedostaje się do środka.

Pozdrawiam
wieslawt1000
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 9 mar 2012, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak pozbyć się kotów ?

Post »

Ja również jak mówi przedmówca - nie mam nic do kotów, a zresztą to kochane zwierzątka - oczywiście nie mam zapędów jak Brigitte Bardot ale naprawdę: I Love Cats :)
Awatar użytkownika
Destiny
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 9 mar 2012, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Jak pozbyć się kotów ?

Post »

koty fajna sprawa, nie mam nic przeciwko, moja mama ma dwa i co najwyżej na balkon mogą wyjść, koty które są przez właściciela pilnowane i wykastrowane to bajka! niech sobie są i nikomu wtedy nie przeszkadzają , gorzej jest jak ktoś na cały dzień kota wypuszcza i w nosie ma gdzie on chodzi i co robi, a kotek sika innym na drzwi i wycieraczki..... lub problem jest też wtedy gdy babcia zaczyna kotki dokarmiać i z dwóch kotków robi się pięć dziesięć i coraz więcej wszędzie siusiających kotków, czy to Waszym zdaniem jest w porządku?? schronisko to nie jest coś tragicznego w niektórych sytuacjach, lepiej jak kot tam trafi niż jakby miał dostać się w łapy rozwydrzonych bachorów lub gdyby miały się tułać głodne.
my codziennie mamy zasikane drzwi i całą klatkę schodową i nic nie pomaga, po kilku dniach kłopot zaczyna się od nowa...
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak pozbyć się kotów ?

Post »

jeeeeny a u mnie znowu zaczął się sezon sr**** do mojego ogrodu przez koty sąsiadów, ręce opadają ;:223 znowu rozgrzebane grządki i zapach g**** lubię generalnie koty ale te mam nadzieję, że samochód rozjedzie.... :cry: To w ogóle jakieś koty mutanty bo środki odstraszające nie robią na nich żadnego wrażenia.
Awatar użytkownika
Destiny
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 9 mar 2012, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Jak pozbyć się kotów ?

Post »

kto by pomyślał że takie fajne mruczki potrafią tak uparcie dokuczać :/ i nic im nie jest w stanie wybić niektórych nawyków z główek ;( ;:14
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Re: Jak pozbyć się kotów ?

Post »

U siebie delikatniejsze rośliny w ochronie przed kotami nakrywam gałązkami z brzozy.
mojaFionia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 15 mar 2012, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jakich roślin w ogrodzie nie lubią koty?

Post »

również bardzo się cieszę, że wątek ponownie został podjęty i niecierpliwie czekam na informacje od 3koty jak skutecznie pozbyć się kocich sikaczy /obsikują ściany budynku pod balkonem/.

Natomiast, by moja kocia nie podgryzała roślin domowych wysiewam dla niej dość regularnie zboże w doniczkach na parapecie. Niestety, ta kupowana w sklepach gotowa mieszanka nie sprawdziła się, więc dotąd wysiewałam jęczmień wielkanocny. Planuję zdobyć gdzieś kłącza perzu i posadzić go w 2-3 naczyniach by stale odrastał. Kociaki muszą skubać jakąś trawkę, jeśli jej nie ma dobierają się do roślin. Odnośnie zrzucania roślin z szaf.... :wit udostępniłam jej jedną szafę na którą umożliwiłam jej wskakiwanie /z pewnymi utrudnieniami dla utrzymania kondycji/ i jest zachwycona. Może popatrzeć na mnie z wysoka :heja , obserwować i mieć wszystko pod kontrolą. Podrzucam jej również tam od czasu do czasu jedzonko, kiedy nie ma mnie przez nieco dłuższy czas.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”