Jak ziemia zamarznie to mogą być kłopoty z usypaniem kopczyka.aniawoj pisze:-2 stopnie jeszcze Twoim różom nie zaszkodzi. Ale faktycznie już powoli pora na kopczykowanie.
Prace przed zimą - 1cz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6950
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Właśnie dzisiaj moje hortensje okryłem agrowłóknina. Polecam do przeczytania wszystkim temat: "OCHRONA ROŚLIN PRZED MROZEM I WIATREM" http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/ochrona.html
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6950
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
W pierwszej połowie grudnia należy przeprowadzić zabieg bielenia drzew, przy użyciu wapna. Zabieg ten powtarzamy w momencie zmycia wapna przez opady deszczu. Zapobiega to powstawaniu pękania pni i ran zgorzelinowych na pniach i konarach drzew owocowych.
Bielenie drzew na wiosnę nie ma żadnego znaczenia ochronnego. Błędne jest też mniemanie niektórych działkowców, że bielenie pni wapnem niszczy zimujące w korze szkodniki.
Bielenie drzew na wiosnę nie ma żadnego znaczenia ochronnego. Błędne jest też mniemanie niektórych działkowców, że bielenie pni wapnem niszczy zimujące w korze szkodniki.
Pozdrawiam Andrzej.
Prace przed zimą
W ubiegłym roku bieliłam drzewa na działce. Pewnie zrobię to też w tym roku, ale mam pytanie - żaden z moich sąsiadów nie bieli drzew, także w samym ogrodzie na palcach jednej ręki można policzyć działki z bielonymi drzewami. Mieszkam w Wielkopolsce, czy to może mieć związek z klimatem? Zauważyłam też, że tutaj nikt nie okrywa różaneczników - sama mam ładnego od sąsiada, więc byłoby mi szkoda, żeby zmarzł. Tak myślę, że klimat to może i jest łagodniejszy, ale mieszkam w miejscu, gdzie wieją praktycznie cały rok silne wiatry, a w zimie są wyjątkowo mroźne.
Oprócz tego w jakim regionie mamy ogrody duże znaczenie ma klimat miejsca - można równiez na wschodzie Polski mieć w ogrodzie takie warunki w których rózaneczniki przeżywają zimę bez okrywania. Posadzone w otoczeniu wysokich krzewów iglastych mają w danym mijescu wyższą o pare stopni temp niż w otwartym polu, w starych ogrodach z dużą ilością roslin jest też wyższa wilgotność powietrza co ma spore znaczenie dla roślin zimozielonych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6950
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Ja tak właśnie zrobiłem u siebie.wkizet pisze:Dlatego też warto wziąć pod uwagę kierunek najczęściej występujących wiatrów i posadzić coś odporniejszego jako parawan dla roślin mniej odpornych. Albo patrząc z drugiej strony - sadzić w miejscu osłonietym własnie przez inne rośliny.
Pozdrawiam Andrzej.
Prace przed zimą
Już wiem Dzięki Teraz mam tylko dylemat z nowo posadzoną leszczyną. Ale chyba dla zasady okryję wszystkie posadzone na jesieni krzewy :):):)
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3729
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
witajcie!
Wracam właśnie z dalekiej ( dla mnie) północy kraju naszego i doznałam "szoku przyrodniczego". Tu gdzie mieszkam śnieg, mróz ,rośliny "opatulone", a tam podczas moich spacerów nie zauważyłam ANI JEDNEJ zabezpieczonej rośliny-zadnego przygotowania do zimy. Mało tego - buźkę rozdziawiłam na widok pięknie kwitnących olbrzymich hortensji ogrodowych- u mnie to już wspomnienie!
Ach ten klimat...
Wracam właśnie z dalekiej ( dla mnie) północy kraju naszego i doznałam "szoku przyrodniczego". Tu gdzie mieszkam śnieg, mróz ,rośliny "opatulone", a tam podczas moich spacerów nie zauważyłam ANI JEDNEJ zabezpieczonej rośliny-zadnego przygotowania do zimy. Mało tego - buźkę rozdziawiłam na widok pięknie kwitnących olbrzymich hortensji ogrodowych- u mnie to już wspomnienie!
Ach ten klimat...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6950
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Prace przed zimą
Myślę, że leszczyny nie trzeba okrywać.Julka pisze:Już wiem Dzięki Teraz mam tylko dylemat z nowo posadzoną leszczyną...
Pozdrawiam Andrzej.