Nawożenie roślin ogrodowych,dyskusje ogólne
Nawożenie wiosenne
z tego co zdążyłam przeczytać w różnych czasopismach ogrodniczych,to wiem że roślny mają różne wymagania nawozowe.najbardziej zależało mi żeby dowiedzieć się które rośliny potrzebują wapna.już dużo wiem,ale jeszcze nie wszystko.do reszty zastosuję metodę prób i błędów i może nie będzie tak żle.ale dzięki za zainteresowanie.
zimab
Nawożenie Azofoską
Witam wszystkich serdecznie jestem nowym użytkownikiem i proszę o pomoc mianowicie mam pytanie związane z nawożeniem kwiatów i iglaków w moim ogrodzie czy może mi ktoś powiedzieć czy można rozpuszczać azofoską w wodzie i podlewać nią kwiaty czy też trzeba ją tylko podsypywać pod kwiat lub krzewy ozdobne? :P
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6532
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Można Można i tak, i tak, ale to zależy: dlaczego, po co, w jakim okresie wegetacji, jakie rośliny, jaka ziemia, czy i kiedy były nawożone, czym, co chcesz osiągnąć itd.
Może zaczniesz używać naszej Wyszukiwarkizanim znowu zdasz pytanie tzw. fundamentalne? Np. wpisz hasło "trawnik", albo hasło " nawozy", czy "Azofoska", czy czego tam szukasz. I nie pytaj o "wszystko na temat jakiśtam", bo na tak zadane pytanie nie da si ę odpowiedzieć. Jeśli masz taki generalny problem, kup sobie jakieś grubaśne podręczniki, a na forum pytaj raczej o konkrety (odnoszę się do twoich wątpliwości z innych wątków). Jak sobie wyobrażasz porady na temat "wszystko o wszystkim"?
Może zaczniesz używać naszej Wyszukiwarkizanim znowu zdasz pytanie tzw. fundamentalne? Np. wpisz hasło "trawnik", albo hasło " nawozy", czy "Azofoska", czy czego tam szukasz. I nie pytaj o "wszystko na temat jakiśtam", bo na tak zadane pytanie nie da si ę odpowiedzieć. Jeśli masz taki generalny problem, kup sobie jakieś grubaśne podręczniki, a na forum pytaj raczej o konkrety (odnoszę się do twoich wątpliwości z innych wątków). Jak sobie wyobrażasz porady na temat "wszystko o wszystkim"?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Dwie osoby, dwa zdania. ;-) Jeżeli masz azofoskę wrzuć kilka kulek do wody i spróbuj rozpuścić. Mnie się nie udało a na potwierdzeniemisiek830 pisze:to ja jużteraz nic nie rozumie jedni piszą tak a drudzy tak
http://www.florovit.pl/media/KCHP_azofoska.pdf
strona 4
Michał
Ale iwesz co ja kupiłem ostatnio azofoską pilistą i wczoraj wieczorem sprubowałem ją rozpuścić i podlałem kwiaty dziś rano nic na ziemi nie ma białego więc chyba sie dobrze rospuściła zobaczymy jakkie będą tego efekty
Dzięki za ten poradnik wiele ciekawego z niego sie dowiedziałem piszą w nim że rozpuszczalność w wodzie jest trudna ale nie zabraniają tego więdz jeżeli będzie działała pozytywnie to tą pylistą bedę prubował dalej rozpuszczać i powiadomię cię o efektach jszcze raz dzięki trzymaj sie. 8)
Dzięki za ten poradnik wiele ciekawego z niego sie dowiedziałem piszą w nim że rozpuszczalność w wodzie jest trudna ale nie zabraniają tego więdz jeżeli będzie działała pozytywnie to tą pylistą bedę prubował dalej rozpuszczać i powiadomię cię o efektach jszcze raz dzięki trzymaj sie. 8)
Poradnikiem, to bym tego nie nazwał. ;-) Jeżeli chcesz zasilić szybko daj nawozy łatwo rozpuszczalne lub w płynie. Teraz wszystko rośnie i potrzebuje dużych dawek azotu i potasu o innych makro i mikroelementach nie wspominając.misiek830 pisze:Dzięki za ten poradnik ....
Polifoskę dawałem w marcu a azofoskę jak pędy kwiatowe się tworzyły. Teraz tylko wieloskładnikowy w płynie na liścia ozdobne/drzewa lub saletra wapniowa lub amonowa (łatwo rozpuszczalne) pomidory/ogórki.
Powodzenia
Michał
Nawożenie, kiedy
Jak zykle ja laik szukałam w tematach czegoś dla mnie, ale jakoś nie znalazłam odpowiedzi, bo to co piszecie to dla mnie często wyższa szkoła
Zrobiłam już prawie porzadek na działce, szkoda że aura mało dopisuje.
Chciałam zapytać kiedy nawozi sie ziemię pod trawnik, i kiedy sie sadzi trawkę
Czy ziemię pod kwiatki traktuje się jakoś specjalnie ?
mam dośc pokaźny kompostnik, wiec na pewno go użyję ale kiedy teraz czy na wiosne ??
Zrobiłam już prawie porzadek na działce, szkoda że aura mało dopisuje.
Chciałam zapytać kiedy nawozi sie ziemię pod trawnik, i kiedy sie sadzi trawkę
Czy ziemię pod kwiatki traktuje się jakoś specjalnie ?
mam dośc pokaźny kompostnik, wiec na pewno go użyję ale kiedy teraz czy na wiosne ??
Re: Nawożenie, kiedy
Głównie w czasie wegetacji uzupełnia się niedobory makro i mikroelementów. Im intensywniejszy wzrost roślin ( wiosna-lato), tym więcej pobierają substancji odżywczych z glebyasienka pisze:kiedy nawozi się
Wapnowanie gleby - wykonuje sie je zawsze jesienią...
Także uzupełnianie niedoborów fosforu i potasu - te pierwiastki bardzo powoli rozchodzą się w glebie
To zależy od potrzeb - każdy typ gleby ma swoją specyfikę i wymaga trochę innych zabiegów...asienka pisze:Czy ziemię pod kwiatki traktuje się jakoś specjalnie ?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4205
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Nawożenie, kiedy
Musisz to uzgodnić z firmą, która produkuje trawniki; rownież doradzą Ci jak przygotowac podłoże.asienka pisze: kiedy się sadzi trawkę
Trzeba ją tak potraktować, by doprowadzić do stanu jakiego potrzebują dane rośliny- czasem nic nie trzeba robić, czasem rozluźnić(dodać torfu czy piasku), czasem wzbogacić w substancje organiczne, czasem zmienić odczyn, czasem nawozić...asienka pisze:Czy ziemię pod kwiatki traktuje się jakoś specjalnie
Jaką masz ziemię i co konkretnie chcesz sadzić?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Witajcie. Zachodzę w ten temat ze sprawami dość ogólnymi. Rodzice mają koło 500m2 działki, na tym trochę ziemniaka, jakiś pomidor, ogórek, brzoskwinie, porzeczka itd.
Wiadomo, działalność to raczej rekreacyjna. Ale jeśli już się zmęczyć, to dobrze, gdyby coś konkretnego wyrosło. Tymczasem obserwuję u nich dziwną awersję do nawożenia, szczególnie nawozami sztucznymi, bo to samo ZUO chyba Raczej to wynika z faktu, że się na tym nie znają i nie chcą poznać. Tylko że nie mamy specjalnie dojścia do obornika, więc jeśli czymś nawozić, to jedynie sztucznie. No i w takim układzie nie jest nawożone wcale...
A 10 lat temu, jak działka była wzięta jako kawał łąki i wyczyszczona, w pierwsze lata marchewa czy ziemniaki rosły po kolana. I tak z każdym rokiem coraz mniejsze, teraz ziemniaków 70% jest wielkości orzeszka włoskiego.
Chciałbym więc coś złapać rozeznanie, aby sytuację polepszyć, a jednocześnie nie sypać na pałę co i jak się da. Pytanie więc mam: od czego w ogóle zacząć? Analiza gleby? A czy to się opłaca przy tak małym kawałku? I czy mogę to nawet teraz zrobić, czy ziemia musi jakieś wymagania spełniać?
Wiadomo, działalność to raczej rekreacyjna. Ale jeśli już się zmęczyć, to dobrze, gdyby coś konkretnego wyrosło. Tymczasem obserwuję u nich dziwną awersję do nawożenia, szczególnie nawozami sztucznymi, bo to samo ZUO chyba Raczej to wynika z faktu, że się na tym nie znają i nie chcą poznać. Tylko że nie mamy specjalnie dojścia do obornika, więc jeśli czymś nawozić, to jedynie sztucznie. No i w takim układzie nie jest nawożone wcale...
A 10 lat temu, jak działka była wzięta jako kawał łąki i wyczyszczona, w pierwsze lata marchewa czy ziemniaki rosły po kolana. I tak z każdym rokiem coraz mniejsze, teraz ziemniaków 70% jest wielkości orzeszka włoskiego.
Chciałbym więc coś złapać rozeznanie, aby sytuację polepszyć, a jednocześnie nie sypać na pałę co i jak się da. Pytanie więc mam: od czego w ogóle zacząć? Analiza gleby? A czy to się opłaca przy tak małym kawałku? I czy mogę to nawet teraz zrobić, czy ziemia musi jakieś wymagania spełniać?