Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej

[Basia]

Nie siałam nasion canny, ale co roku wyrastają w przeróżnych miejscach. Wniosek, że przeleżały zimę w ziemi zgubione przez ptaki. Tobie radzę zrobić to samo z połową nasion z tym, że w styczniu wysiej je do jakiegoś przykrywanego pudełka i przysyp na wierzch 3 cm ziemi i ziemię podlej zraszaczem. Wszystko jeszcze włóż do worka foliowego i postaw na najwyższej półce w lodówce.
Po miesiącu wyjmiesz. Drugą połowę wysiej w marcu normalnie. I daj nam znać jak tam wschody.

[Karo]

Interesująca strona, bardzo pomocna,szczególnie początkującym miłośnikom tych pięknych kwiatów, którzy nigdy dotąd nie spotkali się z nimi. http://www.canna.pl/index-pol.php
Zawiera podstawowe wiadomościo z zakresu:
uprawy, rozmnażania oraz zwalczania chorób i szkodników.


Zapraszam też do niniejszego wątku,
gdzie można pytać, ale także dzielić się pozyskanymi doświadczeniami w uprawie pacioreczników.

[goni@k]

Karo,poradź proszę.
Wykopałam dzisiaj cannę i niestety uszkodziłam szpadlem kłącze .Co teraz zrobić?? Zasypac torfem czy jakoś zabezpieczyć to skaleczenie ,pojęcia nie mam :o :o

[Yaro32]

Ja mam inne pytanko lecz również dotyczące canny. Czy można przechowywać kłącza w piasku? Poza tym czy ktoś z forumiczów ma może nadwyżkę canny o kolorach - białym, pomarańczowym, żółtym lub mix kolorów. Mam w ogrodzie tradycyjną czyli koloru czerwonego i bardzo poszukuję innych kolorów tego pięknego kwiatu. Jeśli ktoś by się podzielił ze mną nadwyżką kłącz przyjmę nawet najmniesze. Z góry dziękuję

Pozdrawiam - Jarek

[Karo]

Jeśli masz w domu coś grzybobójczego,pryśnij odrobinę,ale nie przywiązywałabym dużej wagi do tego sklaleczenia. Musisz tylko podsuszyć je trochę.Nie powinno być żle.
Ja przechowuję całą wykopaną bryłę w kartonowym pudle w piwnicy bez otrząsania jej z ziemi.

[goni@k]

A skrapiasz tę bryłę wodą czasami ??
Wyczytałam ,że należy zasypać bryłę korzeniową torfem i skrapiać aby nie doprowadzić do przesuszenia (taka jest teoria ).

[Karo]

NIc takiego nie robię,ale moja piwnica jest chłodna/ale nie zimna/,ciemna a wykopana canna jest razem z ziemią jako bryła.
Nawet nie zaglądam do tego pudła ,są też w nim dalie i mieczyki


Właśnie doczytałam ze zlinkowanej strony,że takie skaleczenie można również posypać sproszkowanym węglem drzewnym
/takim od grilla/ i po kłopocie!!!!Pn.g.8.22

[goni@k]

Kupiłam kłącze Canny ,,Pallida variegata'',tylko zauważyłam ,jakby kiełkowało i też nie bardzo wiem co z tym fantem zrobić?

[Mariola54]

Nic nie rób przezimuj w chłodnym miejscu do wiosny.
Moje kłącza canny i dalii już też w piwnicy wypuszczają kiełki.
No chyba, że posadzisz do donicy i potraktujesz jako kwiat domowy.
Wówczas dużo prędzej Ci zakwitnie.

[goni@k]

Mariolka,czy to znaczy ,że mogę Cannę do wiosny uprawiać w doniczce (czy to jest może pędzenie??) a wiosną przesadzić do ogrodu i będzie oki??

[lila31]

Ja bym ją dała do piwnicy, tak jak pisze Mariola.
Nie wiem, może macie inne doświadczenia, ale wsadziłabym ją do ziemi, do donicy i do piwnicy.

[goni@k]

Właśnie tak sie dopytuję bo niestety nie mam doświadczeń z cebulami i kłączami

[Yaro32]

Ja moje canny co roku trzymam w piwnicy. Nawet nie przysypuje zbytnio piaskiem. zimują bez uszczerbku. ?zawsze tylko rany po cięciu zasypuje sproszkowanym węglem, drzewnym. Tak leża do końca kwietnia. Potem wysadzam w ogrodzie. Kwitną nawet w cieniu, bo tak w zeszłym roku dla experymentu posadziłem kilka karp.

[Basia]

Wszystko można przetrzymać w piwnicy do momentu gdy zacznie pojawiać się zielony pęd.
Wówczas do doniczki i do mieszkania jak nie ma widnego miejsca z temp. około 10 stopni.
Zresztą ten rok jest zbyt ciepły i wiele roślin zacznie wegetację wcześniej.
W normalne lata cannę w końcu lutego wsadza się do doniczek po to by cieszyła nas kwiatem znacznie wcześniej.

[Yaro32]

Basiu do doniczek i do domu. no tak ale jak sobie wyobrażasz taki zabieg z 10 dużymi karpami canny, tyle samo dali. 20 donic w domu, nie doniczek tylko dużych kilku litrowych donic. Ja sobie nie wyobrażam takiego widoku.