Kret,karczownik, nornica czy...? - 1cz.(2005.09-2007.06)

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1623
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

już kiedyś pisałem:
włosy ludzkie powtykać w otwory.
Powinien się kret wynieść.
Jakub . . . . .
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1654
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

nemo56 pisze:już kiedyś pisałem:
włosy ludzkie powtykać w otwory.
Powinien się kret wynieść.
W takim razie w poniedziałek idę do mojego znajomego fryzjera. Może ta metoda zadziała, bo krety coraz bardziej zaczynają panoszyć się na działce. Pojawiły się kopce i nowe tunele.



Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Awatar użytkownika
Jasiek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 21 maja 2007, o 08:17
Lokalizacja: Zalesie

Post »

U mnie urzędowały nornice i karczowniki - jezu jak mi fest podziurkowały teren:-) Potem pojawił się kret i całe to tałatajstwo zniknęło, teraz raz na jakiś czas wykopie duzy kopiec nad którym elegancko mogę zapanować - Ta sytuacja powtarza mi się od 7-u lat co jakiś czas - chyba lubię krety :D
Awatar użytkownika
KaeR
1000p
1000p
Posty: 1051
Od: 10 maja 2007, o 18:09
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Post »

Witam.
Wczoraj odwiedził mnie znajomy , opowiadał jak ojciec prowadził wojnę z kretami , wygrał ale po roku pojawił sie nowy skodnik pododno gorszy , turkuć podjadek . Teraz zastanawia się czy nie sprowadzić na nowo kreta który żywi się turkuciem.
Tak więc proronuję zastanowić się czy warto zakłucać równowagę w przyrodzie .
Może warto uczyć się na cudzych błędach.

Pozdrawiam, Krzysztof.
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2743
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

W walce z krecikami przeszłam chyba wszystkie etapy...były śledzie...zapleśniała cytryna...litry wylanej wody...różne pułapki........wszystko co się da :) nawet polowanie z łopatą przy ruszającym się kopcu było :P ... nic nie pomagało!! Po prostu kreciki mnie KOCHAłY i nie chciały odejść ode mnie :D W ub. roku, jesienią, miałam ponad 100 ( sto!) kopców. Myślałam, że serce mi pęknie, jak na moim wypielęgnowanym trawniku zobaczyłam taką ilość "góreczek" ;:110 ;:110 Całą zimę myślałam...myślałam i .... po prostu kupiłam zwykły brzęczyk na Allegro i NIE MAM KRECIKóW :D .... oby nie zapeszyć ... ;:223

Wniosek jest jeden ... U KAżDEGO DZIAłA COś INNEGO ... :)


Zapraszam do cz. 2
cd.
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”