Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
- Dalmore
- 100p
- Posty: 130
- Od: 25 mar 2013, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Działa jak opisano powyżej deseczka i pojemnik. Nie udało mi się policzyć ile złapałam gdyż jest jeszcze jeden amator tych robali mianowicie jakiś nocny łowca gdyż po ok tygodniu tępienia ich w słoikach znajdowałam później tylko same twarde kończyny przednie. Więc i jakiś nocny amator tych "homarów" się znalazł
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Ja od kilku dni słyszałam ,,śpiewaka" i dziś zapolowałam i to skutecznie!
Woda i ludwik! Teraz muszę zapolować jeszcze na panienki!
Woda i ludwik! Teraz muszę zapolować jeszcze na panienki!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21742
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Co to są panienki? Proszę Cię o jasne i rzeczowe wyrażanie opinii Renatko ,to wątek merytoryczny
i neologizmy lub sformułowania nic nie wnoszące do treści są usuwane
i neologizmy lub sformułowania nic nie wnoszące do treści są usuwane
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Już się poprawiam!
Na mojej działce turkucia słychać było od kilku dni, ale nie mogłam się nim zająć z innych powodów.
Wywabiony na powierzchnię we wtorek osobnik to na 95% samiec, bo dźwięki, które wydawał były naprawdę głośne (dzięki temu zlokalizowałam jego norkę).
Zwlekałam z wydobyciem go na powierzchnię, bo miałam nadzieję, że usłyszę również odpowiedź samiczki lub nawet samiczek (to dlatego pisałam o panienkach ), ale albo byłam zbyt niecierpliwa, albo ich dźwięki są dla mnie za ciche, bo w szczęście, że ich u mnie nie ma, to raczej nie wierzę...
Może dla niektórych wydaje się dziwne, że nie mogę zlokalizować norek, ale u mnie jest tak wiele stworzeń (jaszczurki, nornice,ropuchy, krety itp), że jest to naprawdę trudne, a o ile z gryzoniami walczę, to pozostałe stworzenia są u mnie pod ochroną. Nawet kret jest prawie tolerowany od chwili gdy pierwszy raz natrafiłam na turkucia.
Samego Turkucia, też bym nie tępiła gdyby nie obawa przed jego bardzo licznym potomstwem, bo poza roślinnością zjada sporo ślimaków i drutowców (i nie tylko), a z tymi też walczę.
Wtorkowy osobnik wywędrował w dużym słoju z ziemią do dziecka w wieku szkolnym i może stanie się atrakcją na lekcji przyrody.
Na mojej działce turkucia słychać było od kilku dni, ale nie mogłam się nim zająć z innych powodów.
Wywabiony na powierzchnię we wtorek osobnik to na 95% samiec, bo dźwięki, które wydawał były naprawdę głośne (dzięki temu zlokalizowałam jego norkę).
Zwlekałam z wydobyciem go na powierzchnię, bo miałam nadzieję, że usłyszę również odpowiedź samiczki lub nawet samiczek (to dlatego pisałam o panienkach ), ale albo byłam zbyt niecierpliwa, albo ich dźwięki są dla mnie za ciche, bo w szczęście, że ich u mnie nie ma, to raczej nie wierzę...
Może dla niektórych wydaje się dziwne, że nie mogę zlokalizować norek, ale u mnie jest tak wiele stworzeń (jaszczurki, nornice,ropuchy, krety itp), że jest to naprawdę trudne, a o ile z gryzoniami walczę, to pozostałe stworzenia są u mnie pod ochroną. Nawet kret jest prawie tolerowany od chwili gdy pierwszy raz natrafiłam na turkucia.
Samego Turkucia, też bym nie tępiła gdyby nie obawa przed jego bardzo licznym potomstwem, bo poza roślinnością zjada sporo ślimaków i drutowców (i nie tylko), a z tymi też walczę.
Wtorkowy osobnik wywędrował w dużym słoju z ziemią do dziecka w wieku szkolnym i może stanie się atrakcją na lekcji przyrody.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Jeszcze niedawno też tak myślałam, ale dowiedziałam się, że jest inaczej.
Zarówno samce jak i samice mają aparat strydulacyjny czyli narząd głosowy. Samce ''śpiewają'' głośno, a samice cichutko.
Zarówno samce jak i samice mają aparat strydulacyjny czyli narząd głosowy. Samce ''śpiewają'' głośno, a samice cichutko.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Dalmore
- 100p
- Posty: 130
- Od: 25 mar 2013, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Samic prawie nie słychać. Ja pp 2 latach walki z tą plagą spieszę donieść, że idzie wygrać. Warto wyłapać w wkopane między deseczkami doniczki, słoiki. Najlepszy patent. Ponadto dzikie zwierzęta nauczą się, że to dobre i nawet sowy będą się za to brać. W ten sposób wyłapywania nie mam samców na działce nic w tym roku nie śpiewało.
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
A ja wpadłem na taki nietypowy sposób zwalczania podjadka - https://youtu.be/CtRuBKYUx28
Mówi się, że jeśli coś jest głupie i działa, to nie jest głupie
Mówi się, że jeśli coś jest głupie i działa, to nie jest głupie
- Dalmore
- 100p
- Posty: 130
- Od: 25 mar 2013, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Niby tak działa ale cebula potem ludwikiem wonieje. Sprawdzałam
- pisanka
- 100p
- Posty: 133
- Od: 21 lip 2011, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna -Bory Stobrawskie
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Nie zwalczam turkoci bo robią to dudki , które goszczą u mnie przez całe lato .Turkocie są ich przysmakiem
Pozdrawiam - Hanka
- Dalmore
- 100p
- Posty: 130
- Od: 25 mar 2013, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
To też działa kilka razy u mnie gościł. Ale jak go zwabić na już? Gdy te gady tną korzenie?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 18 sty 2015, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
U mnie niestety też się pojawiły 3 lata temu, wtedy je zignorowałam, kolejnego sezonu było ich więcej. Próbowałam metody z płynem do naczyń i metody z słoikami wkopanymi tak by krawędzie były na poziomie "podłogi" w tunelu, lub tuż przy jego wyjściu. Metoda z słoikami wydaje mi się lepsza. Poprzedniego lata wyłapałam tak ponad 70 turkuci i znajdowałam też ich fragmenty w słoikach więc ktoś się na nie skusił.
Zakopałam około 10 słoików, jedne przenosiłam w inne miejsca inne były w tym samym przez kilka tygodni. Rano lub wieczorem, nie zawsze co dzień, robiłam obchód i drewnianymi szczypcami wyciągałam z nich turkucie.
Jedynym minusem jest woda i ziemia, które trzeba usuwać ze słoików.
Zakopałam około 10 słoików, jedne przenosiłam w inne miejsca inne były w tym samym przez kilka tygodni. Rano lub wieczorem, nie zawsze co dzień, robiłam obchód i drewnianymi szczypcami wyciągałam z nich turkucie.
Jedynym minusem jest woda i ziemia, które trzeba usuwać ze słoików.
- Dalmore
- 100p
- Posty: 130
- Od: 25 mar 2013, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Dlatego ja wkopałam doniczki z małym otworkiem w dnie. Turkucie nie przelazły ale woda tak. A i ziemię łatwiej wydobyć z nich.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1414
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
I ja w tym roku musiałem rozpocząć walkę z tym paskudztwem, tydzień temu przegryzł łodygę pomidora, wlałem wody z Ludwikiem i po ok. 2 min. wylazł, był strasznie otumaniony, dżdżownice poruszają się szybciej. Dzisiaj przeżarty kolejny pomidor, obok ukośnie w dół schodzący otwór, weszło chyba z 10 litrów wody z Ludwikiem (sporo pewnie wsiąkło dookoła) ale nic nie wylazło. Zastanawiam się czy faktycznie Ludwik może zabić turkucia lub czy ew. mógł mieć głęboki otwór, nie zdążył wyleźć i się utopił. Bo walka zaczęta zaraz po podryzieniu, pomidor z przegryziona łodygą był tylko trochę podwiędnięty.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek