Orzech włoski - uprawa Cz.1

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2318
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

kozula pisze:Jeśli nawozy organiczne są rozłożone najlepiej jest wymieszać wszystko w całym dołku , jeśli nie są rozłożone , trzeba to zrobić tak jak zamierzasz, czyli wykopać większy dół i dać na spód ew. jeszcze po bokach obornik lub kompost z domieszką ziemi , odzielić warstwą samej ziemi i posadzić drzewko . Orzechy bardzo lubią nawozy organiczne , więc na pewno będzie Ci wdzięczny .Zalecane jest również ściółkowanie kompostem lub obornikiem , więc jeśli komuś nie przeszkadza taki widok , to każdy orzech , stary czy młody chętnie przyjmie dokarmianie .
Jeśli zaopatrzysz orzecha w nawozy organiczne , nie musisz mu już teraz niczego dawać .Na wiosnę można go będzie na różne sposoby dokarmić , albo płynnie , albo posypowo .
Czy sprawdziłaś odczyn gleby ? . Powinien przekraczać 5,6 - 5,7 .

Pociechy z Leopolda . Stara orzesznica , kozula
Niestety nie wiem jaki mam odczyn gleby :(
Chciałam jeszcze zapytać czy przed sadzeniem powinnam przyciąć korzenie czy raczej nie ???
Czy powinnam zabezpieczyć drzewko na zimę a jeśli tak to w jaki sposób ??
Czy miejsce szczepienia nie przemarznie ???
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Też zrobiłam zakupy , tylko trochę większe .

Obrazek

Niektóre korzenie są długaśne , takiego dołu nie wykopiesz . Wyrównaj je tak żeby się nie podwijały przy sadzeniu , ale nie skracaj bez potrzeby , przytnij do zdrowego miejsca te które mają szarpane rany .
Zabezpieczanie drzewka na zimę tak jak przy pozostałych gatunkach , czyli okrywanie dopiero po przymrozkach , kopczyk lub ściółka z kompostu lub innego materiału organicznego , pień można zabezpieczyć włókniną , kartonem albo innym materiałem ( nie folią ). Jeśli będzie jesieniozima nie ma potrzeby nic robić .
Twoja ziemia z pewnością nie jest alkaliczna i raczej nie obojętna , więc na przedwiośniu rozsyp wkoło drzewka w dość dużym promieniu ze dwa kilo dolomitu .
Jeśli nie daje się nawozów organicznych można dolomit przekopać z ziemią podczas sadzenia , inne nawozy wapniowe trzeba zastosować wcześniej ( na zimę przy wiosennym sadzeniu drzewka , na wiosnę lub w lecie przy jesiennym ).

Pozdrawiam , stara orzesznica kozula .
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2318
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

kozula pisze:Też zrobiłam zakupy , tylko trochę większe .

Obrazek

Niektóre korzenie są długaśne , takiego dołu nie wykopiesz . Wyrównaj je tak żeby się nie podwijały przy sadzeniu , ale nie skracaj bez potrzeby , przytnij do zdrowego miejsca te które mają szarpane rany .
Zabezpieczanie drzewka na zimę tak jak przy pozostałych gatunkach , czyli okrywanie dopiero po przymrozkach , kopczyk lub ściółka z kompostu lub innego materiału organicznego , pień można zabezpieczyć włókniną , kartonem albo innym materiałem ( nie folią ). Jeśli będzie jesieniozima nie ma potrzeby nic robić .
Twoja ziemia z pewnością nie jest alkaliczna i raczej nie obojętna , więc na przedwiośniu rozsyp wkoło drzewka w dość dużym promieniu ze dwa kilo dolomitu .
Jeśli nie daje się nawozów organicznych można dolomit przekopać z ziemią podczas sadzenia , inne nawozy wapniowe trzeba zastosować wcześniej ( na zimę przy wiosennym sadzeniu drzewka , na wiosnę lub w lecie przy jesiennym ).

Pozdrawiam , stara orzesznica kozula .
Trochę większe zakupy :shock: :shock: :shock: Toż to prawie plantacja :D :lol: :lol:
Kozulo ,bardzo Ci dziękuję za wszystkie :D
Jutro biorę sie za sadzenie swojego orzeszka ,bo mój M to już zwątpił ,że kiedyś skosztuje orzeszki z własnego drzewka :wink: :roll: :lol: :D
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Goni@k , Twój M szybciej skosztuje orzeszki niż się mu wydaje , byłoby jeszcze szybciej gdyby w pobliżu rósł już starszy Leopold , jeśli nie rośnie musicie czekac na ,, kotki " na własnym .

Pozdrawiam , stara orzesznica kozula . :P
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2318
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

kozula pisze:Goni@k , Twój M szybciej skosztuje orzeszki niż się mu wydaje , byłoby jeszcze szybciej gdyby w pobliżu rósł już starszy Leopold , jeśli nie rośnie musicie czekac na ,, kotki " na własnym .

Pozdrawiam , stara orzesznica kozula . :P
Kupiłam dwa Leopoldy ,jednego dla siebie a drugiego dla sąsiada ,bo jemu też sie spodobało to drzewko.
Czy to coś da w kwestii szybszego owocowania :roll: :?:
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Tylko w przypadku jeśli jeden będzie miał kotki wcześniej , drugi też będzie miał owoce . Jak już pisałam wcześniej Leopold nie zapyli się pyłkiem zwykłego orzecha , musi mieć albo własne kotki , albo starszego brata , albo ozdobnego J. Regia Laciniata .

Pozdrawiam , stara orzesznica kozula
zdzislaw
50p
50p
Posty: 77
Od: 8 kwie 2007, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Działka w Beskidzie Żywieckim

Orzech włoski

Post »

Witam! Dlaczego na moim drzewie, owoce orzecha włoskiego, zielone skorupki nie pękają i orzech nie wypada, tylko skorupka jest przyklejona i trudno orzech wyłuskać. Czy jest to taka odmiana, czy może drzewko jest chore, a może dlatego, że jest młode. Kto może mi coś poradzić? Może drzewko należy wyciąć i posadzić inną odmianę. Chciałem nadmienić, że orzechy po rozgnieceniu skorupki nie są w pełni wykształcone.
Pozdrawiam Zdzisław
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7498
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

WITAJCIE! wróciłam z zagranicznych wojaży, chudsza o 2 kg, dużo pracy w ogrodzie u syna było. Kozulo mam te 3 orzeszki dla Ciebie, proszę podaj adres na pw to je wyślę. Orzeszki są niewielkie, jednego zjadłam -w rękach go rozłupałam, smaku nie potrafię określić bo suszonych orzechów specjalnie nie lubię, tylko świeże. Wydają mi się takie jakieś mizerne, zresztą sama sróbujesz i ocenisz. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Niestety , brak pękania zielonych okryw to cecha odmianowa i raczej nie ma co liczyć na zmianę w późniejszym wieku . Co do słabo wykształconych jąder może się to zdarzać u młodych , nie nawożonych drzew, albo też takie drzewo Ci się udało , bo nie wszystkie orzechy wykształcają dorodne jądra nawet w starszym wieku . W przypadku siewki tylko czas może wyjaśnić przyczynę słabej jakości orzechów .

Pozdrawiam . kozula
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Witaj Gieniu 1230 , pustawo tu bez Ciebie . Nie martw się kiepskim smakiem orzeszków Leopolda , będzie starszy to mu się smak poprawi , to jeden z njlepszych orzechów do jedzenia , nawet suchy . Już się cieszę tymi trzema orzeszkami , w życiu bym ich nie zjadła . Chociaż szansa na krzyżówkę jest bardzo mała , nie odmówię sobie przyjemności sprawdzenia tego . Jeśli tylko wzejdą będziemy wspólnie oglądać efekty . Namiary zaraz podaję .

Pozdrawiam , stara orzesznica kozula
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Goni@k , podlałaś aby swojego Lepolda przy sadzeniu ?

Korzystając z okazji czasowego posiadania po kilka sztuk orzechów niektórych odmian zrobiłam im zdjęcia , które zaraz przesyłam . Tam gdzie rosły rok nie był sprzyjający dla orzechów - mokra chłodna wiosna , suchy sierpień i deszczowa pierwsza połowa września , dlatego orzechy są mniejsze i gorszej jakości niż zwykle . Być może jednak trochę pomogą przy wyborze odmian do sadzenia . Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek [ Obrazek

Owocnych wyborów , stara orzesznica kozula
zdzislaw
50p
50p
Posty: 77
Od: 8 kwie 2007, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Działka w Beskidzie Żywieckim

Orzech włoski

Post »

kozula pisze:Niestety , brak pękania zielonych okryw to cecha odmianowa i raczej nie ma co liczyć na zmianę w późniejszym wieku . Co do słabo wykształconych jąder może się to zdarzać u młodych , nie nawożonych drzew, albo też takie drzewo Ci się udało , bo nie wszystkie orzechy wykształcają dorodne jądra nawet w starszym wieku . W przypadku siewki tylko czas może wyjaśnić przyczynę słabej jakości orzechów .

Pozdrawiam . kozula
Więc jakie jest wyjście, wycięcie drzewa i posadzenie nowego. Ale czy są odmiany orzecha włoskiego o cechach, które by były odpowiednie. Czy są takie w szkółkach drzew owocowych.
Pozdrawiam Zdzisław
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Masz dwa wyjścia , albo czekać na poprawę jakości jądra na co szanse są dość duże , albo kupić szczepione drzewko . Odmiany są selekconowane pod tym kątem żeby orzechy nie spadały z drzew z zielonymi okrywami . Na temat orzechów poczytasz więcej w Supersekcji HOT .

Pozdrawiam . kozula
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”