Orzech włoski - uprawa Cz.1
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 8 kwie 2007, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Działka w Beskidzie Żywieckim
Orzech włoski
Witam! Byłem w listopadzie w Szkółce, u Pana Dudka w Zagórniku pod Andrychowem i kupiłem interesujące mnie odmiany orzecha włoskiego, oczywiście już rosną na mojej działce.wiktorek156 pisze:Zdzisławie, przypuszczam, że jako właściciel działki w Beskidzie Żywieckim byłeś w szkółce u P. Ciernaka w Kalnej. Byłem tam miesiąc temu i miał w sprzedaży właśnie odmianę Mnich oraz odmianę Jasienicki. Sadzonki 3 letnie po 80 zł. Szukałem czegoś w internecie na temat tych odmian ale jak się okazało daremnie. Z tego co rozmawiałem z szefem szkółki odmiany te - jak to ujął - to tzw. papierówki. Mają b. miękką skorupkę, są b. duże i nadają się do bezpośredniego spożycia, po wysuszeniu jądro znacznie się kurczy.
A propos Twojego pytania o zapylanie powiem tak; mam posadzonego jednego Saifendorfa (7lat) na swojej działce (też Beskid Żywiecki) w znacznej odległości od zabudowań a tym bardziej nasadzeń orzecha. Drzewko pierwszy raz kwitło 4 lata temu ale brakowało kwiatów męskich więc nic z tego. Później je przesadziłem, orzech odchorował dwa lata. W tym roku miałem pierwsze owoce. Na całe drzewko naliczyłem 5 kwiatów męskich (na jakieś 30 żeńskich) i przypuszczam, iż doszło do zapylenia ich pyłkiem. W przypadku mojego orzecha kwiaty męskie rozwijają się razem z żeńskimi i to wystarcza.
Niezależnie od powyższego polecam Ci wycieczkę do P. Dudka do Zagórnika pod Andrychowem.
To chyba jedno z nielicznych miejsc w kraju gdzie rozmnażaniem orzecha włoskiego zajmują się profesjonaliści. No i ceny są niższe ...
Pozdrawiam.
Prawdą jest, że rozmnażaniem orzecha włoskiego zajmują się profesjonalnie, współpracując ze specjalistami z Sadowniczego Zakładu Doświadczalnego w Skierniewicach. Oczywiście wybór odmian jest bardzo duży, każdą odmianę można obejrzeć, porównać i nawet posmakować. Każda odmiana jest szczegółowo opisana co do warunków klimatycznych, uprawy, zabiegów agrotechnicznych, suszenia, składowania, magazynowania, walorów smakowych. Ceny hurtowe i detaliczne są naprawdę dostępne.
Pozdrawiam Zdzisław
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Łał! Jakie piękne! Właśnie wczoraj też akurat przebierałam najładniejsze orzechy, od najpiękniejszych, i też się objadłam tymi najbardziej upaćkanymi podczas zbiorów w deszczu..., które zostały dla mnie...Kupiłam działkę w ciemno, ale wiedziałam, że bardzo pragnę mieć na niej orzech i się spełniło! I jest b.smaczny, chrupiący po wysuszeniu, i słodko-orzechowy! Kozulo- bardzo ciekawe rzeczy piszesz! Pozdrawiam serdecznie!
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2111
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Na słabej ziemi pod orzechem innym roślinom brakuje przede wszystkim wody , światła również . Na zasobnych ziemiach wody starcza dla innych też , światła niekoniecznie .
Niżej widok na zaprzyjaźniony 50- letni sad mieszany , rząd największych drzew to oczywiście orzechy .
Największy orzech w tym sadzie , na żywca jest piękny .
Na szczęście nie wszystkie orzechy wyrastają na takie olbrzymy
Pozdrawiam wszystkich orzeszkomanów , stara orzesznica kozula .
Niżej widok na zaprzyjaźniony 50- letni sad mieszany , rząd największych drzew to oczywiście orzechy .
Największy orzech w tym sadzie , na żywca jest piękny .
Na szczęście nie wszystkie orzechy wyrastają na takie olbrzymy
Pozdrawiam wszystkich orzeszkomanów , stara orzesznica kozula .
-
- ---
- Posty: 1821
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Orzech włoski
Witam! Z góry chcę zaznaczyć że jestem początkujący na tym forum jak i ogólnie w tej tematyce. Jakiś czas temu nabyłem kawałek ziemi jest to ok. 4ha. Działka nie była użytkowana jakieś 7 lat, przedtem było to pastwisko do wypasu krów, owiec itp. teraz leży ugorem i zarasta. Chciałbym na tej działce posadzić orzech włoski, ewentualnie jarzębinę z uwagi, że w moim przypadku jest to najbardziej opłacalne (dotacje unijne itd.) z tego co wiem orzech najlepiej sadzić jesienią dlatego teraz chciałbym przygotować ziemie pod wysadę. Działka jest całkowicie zarośnięta wysoką trawą (po pachy;), jest bardzo nierówna (jakieś kopce chyba po kretach), wyczytałem na forum że najprostszym sposobem jest spryskanie tego randapem wczesną wiosną, a później zaoranie i bronowanie. I teraz takie pytanie czy jest jakiś bardziej ekologiczny sposób na doprowadzenie tego do "porządku"?
Chodzi oczywiście o wyeliminowanie tego nieszczęsnego randapu, czy jest na to jakiś inny sposób?
Wklejam kilka fotek z działką.
Chodzi oczywiście o wyeliminowanie tego nieszczęsnego randapu, czy jest na to jakiś inny sposób?
Wklejam kilka fotek z działką.