Sundaville - metody rozmnażania

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Pisownia

Post »

Witam serdecznie wszystkich forumowiczow!
Dziekuje za motywacje w sprawie pisowni.Ze wstydem przyznaję, nie wiedzialam ze mozna pisać....ą,ę,ć,ż,Tak to jest jak sie jest początkujaca osobą w pracy na komputerze.Myśle ze jeszcze nie raz z przyzwyczajenia popełnie bład i licze na wyrozumiałość.
Pragnę też powiadomić ze moja Sundvilla której na jesieni opadly wszystkie liscie puszcza coraz więcej nowych pędow.Proszę trzymajcie kciuki


Pozdrawiam serdecznie Teresa600 ;:79
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Ratunku ;:98 Nowo wypuszczone pędy w Sundavilli zaczynają usychać.Podlewalam bardzo umiarkowanie.Nie ma mowy o przelaniu ani przesuszeniu,przenioslam ją juz z korytarza do mieszkania(pokój dosyc słoneczny).Moze ktos podpowie jak postepowac dalej

Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Nie martw się, odbije. Moja zimowała w chłodnym pokoju praktycznie bez podlewania.Zgubiła wszystkie liście.Niektóre części pędów pousychały. W ostatnią niedzielę ją przycięłam i wystawiłam już na południowy balkon-loggie. Dziś zauważyłam, że zaczyna wypuszczać nowe pędy. A co do rozmnażania, to w zeszłe lato moja psiula odłamała mi małą galązeczke z pączkami. Swoim zwyczajem wetknęłam w ziemię i się ukorzeniła.
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Ufff... Jaki fajny temat.

Ja też zmagam się z zimowaniem. W listopadzie przeżyłem szok bo po przeniesieniu jej do pokoju i podlaniu (zbyt obfitym) zrzuciła 80% liści. Po tej przygodzie wylądowała w chłodnej piwnicy i jakoś przetrwała. Od dwóch dni jest już na zewnątrz. Na razie w cieniu pod schodami. Wygląda nędznie ale próbuje wypuszczać młode pędy.
Mam nadzieje, że dojdzie do siebie i zakwitnie.
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Witaj Wando !....dzięki za pocieszenie.Jeżeli nie wypuści nowych pędow mam na na otarcie łez dziecko które posadzzilam jesienia i pieknie rosnie.Jeżeli zakwitnie wyślę zdjecie.na razie ma ok 20cm jeden pęd drugi jest baaaaaaaaardzo długi ok 60cm

Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Witam ponownie......Niestety wszystkie nowe pędy padły 2 tygodnie temu zrobiłam jej ostatnią reanimacje skracając maksymalnie stare pędy.Wóz albo przewóz.Na pocieszenie mam jej dziecko które jak na razie rosnie imponująco ,jak widać na zalączonym zdjęciu.Pozdrwaiam Teresa ;:33
Obrazek
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Czy nikt nie zagąda na tą stronę?.Chciałabym sie dowiedzieć o dalszych losach zimowanych sundavilli

Pozdrawiam Teresa
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Post »

Ja swoje 2 egzemplarze Sundavilli zakupiłam w tym roku , dopiero za jakiś czas powiem Wam Kochani coś o zimowaniu moich ślicznotek ... czekajcie cierpliwie !

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Elzbieta .......zycze powodzenia w zimowaniu.....okazy sundavilli masz śliczne,więc warto prObować,mnie sie nie udało tego zrobić przez 4 lata .mam za to satysfkcję z ukorzeniania i zakwitnięcia szczepki z ubiegłego roku,która wygląda tak

Obrazek Obrazek

zapraszam
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=176


Pozdrawiam Teresa
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Post »

No , no Teresko jestem pełna podziwu ! Jak na tak młodą roślinkę to jest piękny okaz. ;:80
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Post »

Właściwie nie mam dobrych warunków na zimowanie moich ślicznotek ale moja siostra także forumowiczka zgodziła się je przechować na swojej słonecznej i chłodnej klatce schodowej . Zobaczymy co z tego wyniknie :roll: :?: ;:88 ;:88 ;:88
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Ano zobaczymy siostrzyczko. :D :D
Chyba wiesz o tym,że będę pierwszy raz zimowala Sundaville,więc może być różnie.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Raczku życzę powodzenia...Moje sundaville zimowały raz w domu raz na klatce schodowej.W domu padła po miesiącu,na korytarzu przetrwała do jesieni,puściła dużo nowych pędów i ......................padła :(
Ciekawa jestem jak zachowa sie ta w którą hodowałam w hydroponice i trzymałam cały czas w mieszkaniu.a wygląda teraz tak



Obrazek


Pozdrawiam Teresa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”