Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Awatar użytkownika
Rosacare
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 23 mar 2021, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Post »

Ziemie jak najbardziej. Taka z ogródka, po kwiatach doniczkowych. Tylko trzeba pamiętać aby warstwy nie były duże.
20-30 cm ziemi i tyle samo resztek z jedzenia. Rozsypać można w zasadzie zawsze. Jeśli jeszcze nie ma posadzonego warzywniaka to jak najbardziej kompost przerobiony można zmieszać z ziemią pod warzywnik.
"? Widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę
Niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi..."
Awatar użytkownika
Nawarona
50p
50p
Posty: 89
Od: 12 lip 2017, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Post »

Cześć wszystkim!

Właśnie się przeprowadziliśmy do domu z symbolicznym, dwuarowym ogródkiem. Za rok lub dwa lata chcemy zainstalować kilka dużych skrzyń na warzywa - będzie potrzebne dużo podłoża.

Więc w tym tygodniu mój Mąż sklecił kompostownik z czterech palet, a boki obłożyliśmy przewiewną agrowłókniną. Na spód nanieśliśmy patyków...i voila, w kompostowniku wyladowały pierwsze odpadki kuchenne, przełożone słomą i skrawkami szarej tektury (a tej po remoncie mamy sporo, będzie na zaś).

Zastanawiam się, co dalej.

Palety mają duże szpary, wiatr hula aż miło. Stoi w miejscu lekko zacienionym, na razie nie myśleliśmy o pokrywie.

Po lekturze wątku kusi mnie przyspieszenie akcji (żeby zdążyło się na za rok rozłożyć) z pomocą dżdżownic. Ale czy dżdżownice w ogóle wpuszcza się w takie otwarte kompostowniki? Nie uciekną? A jeśli tak - to kiedy należy je dodać? Jaka jest minimalna objętość, żeby miały używanie?
Kłączę wyrazy szacunku,
Asia
julk1
50p
50p
Posty: 94
Od: 14 kwie 2020, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Post »

A daliście siatkę na sam spód? Bez niej mogą w kompostowniku buszować krety, myszy, szczury itp.
Awatar użytkownika
Nawarona
50p
50p
Posty: 89
Od: 12 lip 2017, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Post »

Nie daliśmy, choć myślałam o tym aspekcie.
Gleba jest turbogliniasta i zbita, a kompostownik w tej formie i tak jest tam tylko tymczasowy, na 2-3 lata - potem mamy w planach dla niego inne miejsce.
Krety buszują u jednego z trzech sąsiadów ;) u nas chyba jeszcze za wcześnie po budowie, żeby znalazły tam coś smakowitego. Najwyżej przebiedujemy z nimi dwa sezony.
Kłączę wyrazy szacunku,
Asia
Awatar użytkownika
Rosacare
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 23 mar 2021, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Post »

Dżdżownice przyjdą same tylko proszę pamiętać aby w kompoście była również ziemia. Układać warstwowo i podlewać jak nie pada deszcz. Jeśli chodzi o dżdżownice kalifornijskie, które faktycznie szybciej przerabiają kompost, to muszą mieć ciepły klimat. Poniżej 10 stopni umierają.
Co do kretów, nornic itp to ja się jeszcze w kompostowniku nie spotkałam.
Jeśli nie będzie się wrzucać do kompostowania mięsa i jego pochodnych to raczej żadnych gryzoni nie będzie.
"? Widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę
Niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi..."
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2970
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Post »

Rosacare pisze:...Jeśli nie będzie się wrzucać do kompostowania mięsa i jego pochodnych to raczej żadnych gryzoni nie będzie.
Przy przerzucaniu kompostu zabiłam karczownika, który tam urzędował. W ubiegłych latach latach znajdowałam gniazda myszy. Nie spotkałam kreta.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
Rosacare
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 23 mar 2021, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Post »

Z własnego doświadczenia napisałam, że się nie spotkałam z gryzoniami w kompostowniku.
Mimo to słyszałam o gniazdach myszy właśnie w tym miejscu.
Działkę mam ponad 15 lat i 2 kompostowniki i nigdy nie miałam tam żadnych gryzoni.
Pełno dżdżownic i prosionki :lol:
"? Widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę
Niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi..."
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2094
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Post »

Dla gryzoni wystarczy spokój i sprzyjające warunki żeby założyły gniazdo. Ja popełniłam błąd wyrzucając trochę sierści po strzyżeniu psa do kompostownika, "żeby sobie ptaszki pozbierały". Pozbierała myszka polna i zrobiła gniazdo.
Ja mam kompostownik drewniany ażurowy i dwie pryzmy po jego bokach. (może to nie jest bardzo estetyczne rozwiązanie ale skuteczne), od widoku osłonięte roślinami. Co roku opróżniam do zera kompostownik drewniany. Potem przez sezon wszystko co z koszenia i inne + obierki warzyw z kuchni idzie do drewnianego.
Wczesną wiosną wybieram pryzmę trzyletnią - to jest już super kompost. Na jej miejsce przesypuję pryzmę dwuletnią. A na miejsce dwuletniej wsypuję wszystko z kompostownika drewnianego. Przy każdym przekładaniu kompostu, warstwy przesypuję mocznikiem, po przesypaniu pryzmy zalewam obficie wodą. Każda z pryzm i drewniany mają swoje swoiste życie biologiczne, od jaszczurek i padalców po larwy kruszczycy złotawki i dżdżownice.
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
Rosacare
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 23 mar 2021, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Post »

Z tym mocznikiem na warstwy to super pomysł. Człowiek uczy się całe życie ;:136

Sierść z wyczesania psa ja przypinam klamerkami do siatki ogrodzeniowej lub gałęzi drzewek.
W okresie zakładania gniazd na drugi dzień wszystko wyczyszczone. ;:138
"? Widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę
Niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi..."
Michal1985
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 8 sie 2022, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

kompostowanie korzeni chwastów

Post »

Witam Działkowiczów!

Mam problem z kompostem, przeszukałem Wasze forum i niestety nie znalazłem odpowiedzi w już istniejących wątkach.

A ponieważ jestem początkujący (działka od dwóch lat dopiero) - będę wdzięczny za Waszą pomoc.

Problem jest następujący:
mam wydzielone miejsce na kompost gdzie w zeszłym roku wrzucałem wyrwane chwasty (zielone i korzenie) do kompostownika, przesypywałem taką warstwę ziemią i wrzucałem kolejną. Kompostowałem głównie trawę, nie było tam gałęzi ani jeżyn czy nasion z chwastów...
Zrobił się z tego kompost - chyba... tzn było ładne, czarne, sypkie, nie za bardzo mogłem odróżnić poszczególne części - wyglądało OK (ale ja się nie znam :wink: )
Po rozsypaniu tego "kompostu" na warzywniku i przekopaniu - okazało się, ze wyszło więcej trawy niż zasianych warzyw...

Teraz oczyściłem ponownie warzywniak i zebrałem kilka worków trawy z korzeniami (tak mi się po prostu łatwiej to wyrywało... podważałem widłami, łapałem za zielone, otrzepywałem z ziemi i całość do wora)

Moje pytanie brzmi - czy mogę to wrzucić na kompost (traw a z korzeniami)? A może przekompostować to wstępnie w workach i dopiero potem na kompostownik? Czy dodać do tego jakiegoś aktywatora/przyspieszacza?

Nie za bardzo uśmiecha mi się wyrzucanie tego wszystkiego do śmietnika, tym bardziej, ze na ogródkach śmietnika nie ma (prezes twierdzi, ze nie musi być... długa historia). A wiec jeśli nie pomożecie - będę to wszystko ładował w samochód (taszcząc spory kawał, bo wjechać na działki też nie można...) i wyrzucał worki pod blokiem...

Dlatego będę wdzięczny za Wasze rady i pomysły co z tym zrobić? Z góry dziękuję za pomoc!
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5744
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Post »

To zależy jakie to są chwasty. Na pewno nie kompostu perzu , on się odrodzi, zwykła trawę nawet darń wrzucam do kompostownika i jest Ok.
Może miałeś chwasty już z nasionami, dlatego urosły
Ja wyrzucam do worka i wynoszę z działki zółtlice i podagrycznik , No i perz
Trawę , nawet darń z trawa wrzucam do kompostownika
Asia
autovidol
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 2 lut 2008, o 16:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Post »

Jeśli dasz radę zrobić w kompostowniku wysoką temperaturę np. powyżej 50 *(są takie termometry), to nasiona powinny zostać zniszczone.
Ja osiągam to poprzez dodawanie warstwami do kompostu mocznika , obornika granulowanego oraz niewielkich ilości ściętej trawy z koszenia trawnika.
Ale to oznacza,że przesypuję kompost do 2-3 tygodnie z pryzmy na pryzmę i dodaję to co napisałam powyżej. Po pół roku mam bardzo dobry kompost, ale się trochę napracuję.
Dzikidzik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 kwie 2023, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Prymitywny kompostownik

Post »

Witam,
mamy za ogródkiem prymitywny kompostownik, jeżeli w ogóle można to tak nazwać. Jest to po prostu miejsce, gdzie wyrzucamy skoszoną trawę, liście itp, ale też np. gałązki od drzew czy gałęzie(czy tam łodygi, nie wiem jak fachowo się to nazywa) winogrona. Górka jest już dosyć spora i moje pytanie brzmi czy jest jakiś preparat, który pomoże w rozkładzie takiego mixu? Wiem, że raczej nie stanie się to z dnia na dzień, ale też nie mamy gdzie tego rozłożyć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”