Wszystko o winogronach - 4cz.
- Admin_(do2007r.)
- ---
- Posty: 857
- Od: 19 maja 2005, o 14:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Wszystko o winogronach - 4cz.
....kontykuacja 3cz. wątku:
"Wszystko o winogronach"
---...== Admin ==...---
Prawdopodobnie Najlepsze Forum Ogrodnicze w Polsce.
http://www.FORUMOGRODNICZE.info" onclick="window.open(this.href);return false;
Prawdopodobnie Najlepsze Forum Ogrodnicze w Polsce.
http://www.FORUMOGRODNICZE.info" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje winorośla już są pięknie opalowane - linki rozmieszczone co 30 cm - tak jak radzi Janusz. Deserowe odmiany zamierzam prowadzić w formie Royota. Nie bardzo wiem jak podwiązywać latorośla w dwuletnich krzewach. Czy latorośl przywiązywać tylko do pierwszel linki od ziemi (rosła by sobie poziomo dopóki wystarczyloby jej linki, czy podwiązać do pierwszej, potem do drugiej, do trzeciej - czyli pozwolić jej piąć się od razu do góry - a przygiąć do tej pierwszej linki od ziemi dopiero na jesieni?
Pozdrawim Zosia
:o
Pozdrawim Zosia
:o
- janusz
- Przyjaciel Forum
- Posty: 408
- Od: 25 maja 2005, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Jeżeli chce Ci sie bawic i masz czas to oczywiście mozesz na siłę ją prowadzic poziomo. Gdy zdrewnieje będziesz już miała ukształtowane ramię.Zosia098 pisze: Czy latorośl przywiązywać tylko do pierwszel linki od ziemi (rosła by sobie poziomo dopóki wystarczyloby jej linki, czy podwiązać do pierwszej, potem do drugiej, do trzeciej - czyli pozwolić jej piąć się od razu do góry - a przygiąć do tej pierwszej linki od ziemi dopiero na jesieni?
Najczęściej latorośle puszcza się swobodnie pionowo, a dopiero jesienią wygina do poziomu.
Dla końcowego efektu nie ma to żadnego znaczenia.
Janusz
ogród bez winorośli to nie ogród...
Dociekliwy napisał:
Niestety ten wielce doświadczony działkowiec wziął i przykrył swą sadzonkę nie ziemią lecz plastykowym wiadrem .
Dzisiaj ten dobry znajomy i " doświadczony działkowiec " wskazał mi swą sadzonkę z wielkimi pretensjami że ta nie odbija , mówiąc i oskarżająć mnie przy tym że "wcisnąłem jemu szmelc ".
Aloszenkin jest dość odporny. Jezeli nie było -30*C to istnieje szansa, ze jeszcze odbije.
Spokojnie trzeba poczekać jeszcze 2-3 tygodnie.
Janusz
Miałeś rację Januszu . Dwa dni temu popatrzałem jak ta sadzoneczka się ma .
Wyobraźcie sobie państwo , iż ta sadzonka posadzona została za dużo starszą winoroślą ( która zacienia tę młodą sadzoneczkę ) a jednak odbiła fantastycznie i rośnie sobie w najlepsze .
Ciekawe jakie samopoczucie teraz będzie miał ów znajomy po takim niesłusznym wyzwaniu mnie ???
Niestety ten wielce doświadczony działkowiec wziął i przykrył swą sadzonkę nie ziemią lecz plastykowym wiadrem .
Dzisiaj ten dobry znajomy i " doświadczony działkowiec " wskazał mi swą sadzonkę z wielkimi pretensjami że ta nie odbija , mówiąc i oskarżająć mnie przy tym że "wcisnąłem jemu szmelc ".
Aloszenkin jest dość odporny. Jezeli nie było -30*C to istnieje szansa, ze jeszcze odbije.
Spokojnie trzeba poczekać jeszcze 2-3 tygodnie.
Janusz
Miałeś rację Januszu . Dwa dni temu popatrzałem jak ta sadzoneczka się ma .
Wyobraźcie sobie państwo , iż ta sadzonka posadzona została za dużo starszą winoroślą ( która zacienia tę młodą sadzoneczkę ) a jednak odbiła fantastycznie i rośnie sobie w najlepsze .
Ciekawe jakie samopoczucie teraz będzie miał ów znajomy po takim niesłusznym wyzwaniu mnie ???
Czytam i czytam i jestem pełna uznania dla Twego doświadczenia i wiadomości Januszu. Moja druga połowa uwielbia winogrono i odkąd wyprowadziliśmy się z miasta i mieszkania w bloku na wieś "choruje" wręcz na chęć bycia dumnym właścicielem kilku winorośli. Mieszkamy sto kilkadziesiąt kilometrów poniżej Lublina i zimy mamy też dość "chłodne" dlatego ciężko jest nam zdecydować się na konkretne odmiany. Czy jest możliwość odwiedzenia Twojej winnicy i nabycia u Ciebie sadzonek? Może to zbyt śmiała propozycja ale może...
pozdrawiam serdecznie
pozdrawiam serdecznie
My kupiliśmy sadzonki u innego polecanego winoroślarza - Pana Ryszarda Piątka z Zawady koło Olkusza (Zawada 116, 32-327 Gorenice/k.Olkusza, tel.032/645-58-78, 0-692-755-893). Ma podobnie jak Janusz ogrooooomną wiedzę na ten temat i mnóstwo róznych odmian Pierwsze pytanie jakie nam zadał to: "A skąd Państwo są - gdzie to ma rosnąć?" i dobrał odpowiednie odmiany Jest dobrze oceniany przez winoroślarzy - np. tak: "Świetna (być może najlepsza) szkółka, właściciel - bardzo kontaktowy pasjonat, chętnie udziela porad".
A skoro jesteś z podkarpackiego (nie wiem z której części) to może bedziesz miała nawet bliżej
A skoro jesteś z podkarpackiego (nie wiem z której części) to może bedziesz miała nawet bliżej
Broniusz
- janusz
- Przyjaciel Forum
- Posty: 408
- Od: 25 maja 2005, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Masz mądrego mężaRenata pisze: Moja druga połowa uwielbia winogrono i odkąd wyprowadziliśmy się z miasta i mieszkania w bloku na wieś "choruje" wręcz na chęć bycia dumnym właścicielem kilku winorośli.
Podkarpacie? Świetne miejsce do uprawy winogron. Znaczne lepsze jak moja Lubelszczyzna.Mieszkamy sto kilkadziesiąt kilometrów poniżej Lublina i zimy mamy też dość "chłodne" dlatego ciężko jest nam zdecydować się na konkretne odmiany.
A konkretnie skąd jesteś? Kiedyś mieszkałem w Rzeszowie i w Krosnie więc trochę się w tamtejszych warunkach orientuję.
A jeżeli chodzi o konkretne odmiany to zapraszam na moją stronę www.winogrona.org gdzie w części Odmiany znajdziesz opisy ponad 150 odmian oraz porady dla początkujących.
Nie prowadzę szkółki i nie handluję sadzonkami. Jednak gdy napiszesz skąd jesteś to Ci doradzę najlepsze w okolicy miejsce gdzie sadzonki możesz kupić.Czy jest możliwość odwiedzenia Twojej winnicy i nabycia u Ciebie sadzonek?
Janusz
ogród bez winorośli to nie ogród...
Do Olkusza mamy dalej niz do Lublina. Za każdą poradę będę bardzo wdzięczna. Twoją stronę oglądaliśmy ( chciałam być do przodu i pokazałam ją mężowi, na co on pokazał mi że od dawna mawulubionych ha ha i to ja byłam zaskoczona). Mieszkamy na wsi Folwarki gmina Cieszanów powiat Lubaczów. Z góry dziękuję za poradę pozdrawiamy
Przycinanie winorośli
Witam wiosną 2004r posadziłem winorośle odm. Swenson Red,Polar,Kristaly,Iza Zaliwska,Nero na zimę zostały zabezpieczone kopczykami z ziemi lecz wiosną musiały zostać obcięte na wysokość 30cm bo reszta obmarzła,w2006r ta sama sytuacja.Moje pytanie jest takie co teraz mam zrobić z tymi roślinkami jak je przyciąć i kiedy ten zabieg wykonać.W tym sezonie wyrosło po ok.6 nowych pędów dł.2,5m i były owoce.Dodaję fotki winorośli,może ktoś mi poradzi z góry dziękuję.Pozdrawiam