
Masz rację, jeśli chodzi o zbytnią samodzielność w ogrodzie, i nie tylko, później narzekamy, że mężowie nic nie robią.

Co się tyczy paproci.
Gdy troszkę podrosną, przytnij na wysokości, np. 10cm, a miejsce cięcia posmaruj stężonym Randupem. Niestety musisz to zrobić ręcznie, pędzelkiem, żeby nie wykończyć innych roślin, chyba, że inne zostały wygryzione przez paprocie.
Ja tak zlikwidowałam za bardzo rozrośniętego miskanta, poskutkowało.
