Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Re: Kompost - 2cz.
Witam, wyczytałem tu, że należy na spód kompostownika położyć patyki w celach np. drenacyjnych.
A czy można spód kompostownika wyłożyć żwirem (kamień płukany)? Akurat tego mam pod dostatkiem.
A czy można spód kompostownika wyłożyć żwirem (kamień płukany)? Akurat tego mam pod dostatkiem.
Re: Kompost - 2cz.
Zamierzam zrobić kompostownik z desek. Czy mogę te deski posmarować wpierw impregnatem do drewna? Nie zaszkodzi to kompostowi?
- x_M-l
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 142
- Od: 5 lip 2010, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kompost - 2cz.
Witam
Gałązki pod kompostownikiem mają dwie funkcje:
1. Drenowanie wody.
2. Napowietrzanie.
Więc z kamieniami to odnośnie drenowania dobry pomysł ale odnośnie napowietrzania to raczej kiepski. Chyba że kamienie jako dren a na to rura plastikowa z otworami której drugi koniec wychodzi poza kompostownik jako napowietrzanie.
Mozesz pomalować ale wtedy musi dobrze wyschnąć a i tak nie na wiele ci to się zda gdyż przegniją całkiem szybko. Kompostownik to naturalny "rozkładacz" drewna. Lepiej zastosuj siatkę ocynkowaną albo plastikową.
Pozdrowienia
Gałązki pod kompostownikiem mają dwie funkcje:
1. Drenowanie wody.
2. Napowietrzanie.
Więc z kamieniami to odnośnie drenowania dobry pomysł ale odnośnie napowietrzania to raczej kiepski. Chyba że kamienie jako dren a na to rura plastikowa z otworami której drugi koniec wychodzi poza kompostownik jako napowietrzanie.
Mozesz pomalować ale wtedy musi dobrze wyschnąć a i tak nie na wiele ci to się zda gdyż przegniją całkiem szybko. Kompostownik to naturalny "rozkładacz" drewna. Lepiej zastosuj siatkę ocynkowaną albo plastikową.
Pozdrowienia

Re: Kompost - 2cz.
aha, dzięki.
To będę szukał gałązek i kompostownika nie będę malował. Mam nadzieję, że z parę latek wytrzyma, a potem zrobi się drugi. I tak taki drewniany ręcznej roboty jest o niebo tańszy od kupywanych plastików
To będę szukał gałązek i kompostownika nie będę malował. Mam nadzieję, że z parę latek wytrzyma, a potem zrobi się drugi. I tak taki drewniany ręcznej roboty jest o niebo tańszy od kupywanych plastików
Re: Kompost - 2cz.
Dobra, kompostownik stworzony i wypełniony - przez sezon uzbierało mi się trochę pryzmy.
Kompostownik ma wymiary 1.3mx1.3m i metr wysokości. No i teraz mam zagwostkę - pisaliście, że co pare miesięcy należy ten kompost przerzucić. No i jak patrzę na tę kupę kompostu co mam w kompostowniku, to nie wyobrażam sobie jak ja niby mam ją przerzucić/wymieszać. Jeszcze wierzch kompostownika to i by się dało, ale całość? Jak wy tę sztukę magiczną robicie?
Kompostownik ma wymiary 1.3mx1.3m i metr wysokości. No i teraz mam zagwostkę - pisaliście, że co pare miesięcy należy ten kompost przerzucić. No i jak patrzę na tę kupę kompostu co mam w kompostowniku, to nie wyobrażam sobie jak ja niby mam ją przerzucić/wymieszać. Jeszcze wierzch kompostownika to i by się dało, ale całość? Jak wy tę sztukę magiczną robicie?
Re: Kompost - 2cz.
To nie sztuczka magiczna
tylko trzeba albo mieć drugi "kompostownik" i do niego przerzucić kompost (w ten sposób to co było na górze teraz będzie na dole), albo wyrzucić wszystko z tego na pryzmę obok i z powrotem wrzucić do kompostownika.

Re: Kompost - 2cz.
I nikt nie pisał, że będzie łatwo.... 

Re: Kompost - 2cz.
A kurcze.... czytałem tyle postów i nie było mowy, że warunkiem koniecznym do przerzucania jest drugi kompostownik.
Myślałem, że da sie to bez problemu przerzucać, ale jak właśnie wczoraj wypełniłem swój kompostownik, to stwierdziłem, że nijak się nie da.
Rzucanie na pryzme poza kompostownik a potem z powrotem to znowu wszystko będzie tak jak było. Trzeba będzie to bardziej rozrzucać na powierzchni a potem zbierać z powrotem.... ech... no nic, zobacz jak to wyjdzie w praktyce
Myślałem, że da sie to bez problemu przerzucać, ale jak właśnie wczoraj wypełniłem swój kompostownik, to stwierdziłem, że nijak się nie da.
Rzucanie na pryzme poza kompostownik a potem z powrotem to znowu wszystko będzie tak jak było. Trzeba będzie to bardziej rozrzucać na powierzchni a potem zbierać z powrotem.... ech... no nic, zobacz jak to wyjdzie w praktyce
Re: Kompost - 2cz.
Nie będzie tak jak było, bo wybierasz z kompostownika przez dolny otwór, czyli na dół pryzmy trafi to co było na dole w kompostowniku. A potem z powrotem do kompostownika to już wrzucasz normalnie od góry czyli góra trafi na dół.treborx pisze:......
Rzucanie na pryzme poza kompostownik a potem z powrotem to znowu wszystko będzie tak jak było. .....
Re: Kompost - 2cz.
Człowiek uczy się całe życie. A myślałem, że mam z góry wyjmować
Będę walczył z kompstem do końca. Albo ja albo on ;)

Re: Kompost - 2cz.
Czy do kompostownika można wrzucać duże pestki np. ze śliwek?
Bo skórki od banana to raczej na pewno można?
edit:
a i jeszcze czy można wrzucać chleb? Niestety zdarza się, że nam trochę chleba zostanie, to wywozimy na wioskę dla kur. A na kompost można?
Bo skórki od banana to raczej na pewno można?
edit:
a i jeszcze czy można wrzucać chleb? Niestety zdarza się, że nam trochę chleba zostanie, to wywozimy na wioskę dla kur. A na kompost można?
Re: Kompost - 2cz.
Na kompost, wszystkie odpadki kuchenne też.
Re: Kompost - 2cz.
Dziękuję Moniko. A te większe pestki np. od śliwek też sie rozłożą w kompoście?
Czytałem, żeby raczej skórek cytrusów nie wrzucać, ale od banana to można?
Czytałem, żeby raczej skórek cytrusów nie wrzucać, ale od banana to można?
Re: Kompost - 2cz.
Ja od lat wyrzucam wszystko to co wymieniłeś na kompost, jakoś nie zauważyłam problemów.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Kompost - 2cz.
Z pestkami to może być tak, ze Ci ni z tego ni z owego śliwka wyrośnie w miejscu podsypanym kompostem.
Mam natomiast pytanie.
Kupiłam plastykowy kompostownik z ulotką informacyjną, na której napisano, że zawartości tego kompostownika nie trzeba przerzucać tylko posypywać bakteriami twórczymi i dokładać nowe warstwy.
Czy ktoś ma doświadczenie z takimi ustrojstwami ?
Naprawdę nie trzeba miąchać czy to tylko takie gadanie ?

Mam natomiast pytanie.
Kupiłam plastykowy kompostownik z ulotką informacyjną, na której napisano, że zawartości tego kompostownika nie trzeba przerzucać tylko posypywać bakteriami twórczymi i dokładać nowe warstwy.
Czy ktoś ma doświadczenie z takimi ustrojstwami ?
Naprawdę nie trzeba miąchać czy to tylko takie gadanie ?