Zaraza w warzywniaku balkonowym
Zaraza w warzywniaku balkonowym
Wiem, że działam na małą skalę ale....pomóżcie, proszę:-)
Zaatakowało mi coś wszystkie rośliny. Absolutnie wszystkie, niezależnie od donicy.
poniżej zdjęcia liści pomidora, fasolki i natki;
co to?
Mogę czymś spryskać i wydobrzeją?
Zaatakowało mi coś wszystkie rośliny. Absolutnie wszystkie, niezależnie od donicy.
poniżej zdjęcia liści pomidora, fasolki i natki;
co to?
Mogę czymś spryskać i wydobrzeją?
pozdrawiam ciepło
Justyna
Justyna
Re: Warzywniak balkonowy - jakaś zaraza, mam pogrom
Wygląda na przędziorki, one kochają warunki balkonowe, czyli zacisznie i sucho.
Re: Warzywniak balkonowy - jakaś zaraza, mam pogrom
Dziękuję za odpowiedź. Tylko że nigdzie nie "pajęczyn" ...
pozdrawiam ciepło
Justyna
Justyna
Re: Warzywniak balkonowy - jakaś zaraza, mam pogrom
Obejrzyj dolną stronę liścia, delikatną pajęczynkę najlepiej widać po spryskaniu gęstą mgiełką wody.Moim zdaniem o tej porze roku nie ma już sensu pryskać warzyw.
Re: Warzywniak balkonowy - jakaś zaraza, mam pogrom
Drodzy,
Mam znów ten sam problem. Czym mogę potraktować roztocza aby móc potem jeść " plony"?
Dodatkowo mam maleńkie białe muszki ( zniszczyły mi koper) oraz mszyce.
Jest jakiś środek chemiczny, który zabija szkodniki ale nie jest groźny dla ludzi?
Mam znów ten sam problem. Czym mogę potraktować roztocza aby móc potem jeść " plony"?
Dodatkowo mam maleńkie białe muszki ( zniszczyły mi koper) oraz mszyce.
Jest jakiś środek chemiczny, który zabija szkodniki ale nie jest groźny dla ludzi?
pozdrawiam ciepło
Justyna
Justyna