Guzowatość korzeni malin

[Sophe89]

Dziś mąż kopał sadzonki malin. Zauważył, że na niektórych są jakieś guzy(na korzeniach), wybrał tylko te, które tych guzów nie mają. Czy możemy posadzić te sadzonki nie obawiając się zakażenia gleby czy pozostałej części plantacji??? Później postaram się dodać zdj jak to wygląda.

[Sophe89]

[klakier7]

Niestety to:Guzowatość korzeni maliny http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=464 Pozdrawiam klakier.

[Sophe89]

Ale czy wykopane sadzonki bez guzowatości które jednak rosły obok tych z guzowatością można sadzić (oczywiście na innym polu)???

[klakier7]

Można sadzić, należy tylko system korzeniowy zaprawić w papce z gliny z 0,5% dodatkiem Miedzianu 50 WP.Pozdrawiam klakier.

[Sophe89]

Własnie doczytałam - dziękuję za pomoc

jednak zastanawiam się czy te sadzonki mimo wszystko nie są jakoś zakażone i choroba nie rozwinie się za 2-3 lata zakażając mi pole....

[klakier7]

Proszę Cię Sophe89 przeczytaj uważnie;bakterie nie rozprzestrzeniają się w porażonych roślinach, a guzy tworzą się tylko w miejscu zakażenia i jego najbliższym sąsiedztwie. Tylko w przypadku winorośli mamy do czynienia z porażeniem systemicznym.Sadzonki bez guzów nie przenoszą bakterii.Bardziej obawiał bym się przeniesienia ich na inne pole przez maszyny i narzędzia.Pozdrawiam klakier.

[Sophe89]

Dzięki - super !!!!