Pleśń siewek,w ziołach, w szklarni,w doniczkach,ziemi ...

[Afryka2525]

Hej wszystkim. Mam problem z nasionkami. Posiałam astry jakiś tydzień temu, dzisiaj zauważyłam że na nasionkach pojawiła się pleśń !! Dlaczego ?? Co może być tego powodem i jak się jej pozbyć ?? Jest jakiś preparat którego mogła bym użyć jeszcze w stadium nasionek aby pozbyć się pleśni?? Dodam że nasionka posiane zostały w skrzynce i stoją na parapecie także dostęp do światła mają. Z góry dziękuje za pomoc.

[x-xm-a]

Prawdopodobnie beznadziejna ziemia do wysiewu albo trzymałaś pod jakąś 'folią' i nie wietrzyłaś.
Jeśli kupiłaś byle jaka ziemię to warto wysiać jeszcze raz w dobrej ziemi do wysiewu i pikowania, bo wydasz więcej pieniędzy na chemię i to bez gwarancji, że się uda.

[hibiskusomania]

Jeśli jest za duża wilgoć, pleśń rozwija się bardzo szybko. Podnieś trochę temp. i wywietrz, można też spryskać siarczenem miedzi, ok. 1-2 kryształki na 1/2 szklanki wody.

[Witeq]

Witajcie, postanowiłem w tym roku wyhodować troszkę warzyw, posiałem groszek cukrowy, pomidory, poziomkę, cebulę, paprykę. Wszystko pięknie wzeszło, trzymane w doniczkach zrobionych z butelek. Od kilku dni widzę coraz bardziej rozrastająca się pleśń na powierzchni ziemi w której posadziłem rośliny, siewki wyraźnie się zatrzymały a cebula po prostu zdechła. Posadzone wszystko było w podłożu ogrodniczym kupionym w biedronce. Zadziwiają mnie zdjęcia w których doniczki z nasionami są przykryte folia, jak to robicie że nie porasta wam to od razu pleśnią ??? Mam pewne podejrzenie że może być to ta sama szara pleśń która niestety kwitnie w paru miejscach u mnie w mieszkaniu... Co o tym myślicie ? Dodam że niestety ze względu na remont elewacji bloku mam do dyspozycji w mieszkaniu jedynie "północne" okno które i tak jest z widokiem na galerie. Liczyłem że będę miał gotowe siewki kiedy skończy się remont i wysadzę je do donicy balkonowej która jest już na południową stronę. Ale chyba nici z tego...

[Comcia]

Poczytaj wątki o uprawie pomidorów.
Masz nieodpowiednią ziemię i najprawdopodobniej zbyt obficie podlewałeś.
I nie napisałeś czy zrobiłeś w dnie otwory by nadmiar wody miał gdzie odpływać...
Podlewać trzeba gdy wierzchnia warstwa ziemi przeschnie.
Najlepiej kup torf odkwaszony i nawóz i przesadź to co jeszcze żyje.
Doniczki nakrywam folią do czasu wschodu nasion ale codziennie wietrzę, najczęściej rano i wieczorem. Nasiona do wschodu potrzebują więcej wilgoci i ciepła, później siewki same sobie dadzą radę.
W torfie odkwaszonym pleśń nie ma prawa się pojawić.

Spróbuj uratować swoje rozsady, każdy z nas kiedyś zaczynał i nie wszystkim od razu się udało.
Najlepiej uczyć się na błędach, ale czytając FO masz szansę uczyć się na cudzych błędach, a nie na swoich.

[Witeq]

Dzięki za odp, zrobię jak radzisz

[Daszenka]

Bardzo prosze o pomoc. Mam kilka doniczek z ziołami (zakupione w markecie). Bazylia, tymianek i mieęta. Rosly ladnie ale ostatnio zauważyłam pleśń na ziemii w każdej z doniczek. Podlewalam je w miare regularnie żeby miały wilgotno ale nie plywaly w wodzie. Jak ich raz nie podlalam bo wydawalo mi sie ze maja zbyt mokro to nastepnego dnia juz wiedly wiec podlewalam co drugi dzien, niewielka iloscia wody, rosly pieknie az tu nagle ta plesn. Co mam zrobic? Wyrzucic je? Da sie jakos to uratowac? Jak sie pozbyc tego paskudztwa?

[sokolica]

Zbierz wierzchnią warstwę ziemi i wyrzuć. Jeśli podłoże masz mocno zbite, "rozruszaj", rozpulchnij, choćby wykałaczką. Dosyp świeżej ziemi, albo nawet możesz dać na wierzch piasek. Pleśń pojawia się tam gdzie jest wilgoć i słaba cyrkulacja powietrza. Najczęściej rozwija się w niższych temp, choć niekoniecznie. Przestaw ziółka w cieplejsze miejsce.

[cecylia]

Szukam wątku na ten temat, bo w ubiegłym roku czytałam, ale nie mogę znaleźć. Posiałam sobie lobelię, żeniszek, lwie paszcze w szklarence i zaczyna mi to wszystko pleśnieć. Co jest powodem tego. Trzymam na parapecie. A jak można to napiszcie jak trzeba się opiekować takimi siewkami.Czy maja za zimno, czy trzeba odkryć wieczko. Proszę o radę.

[PiotrekP]

Każda "szklarnia" wymaga przewietrzania kilka razy na dobę. Szczegółnie w okresie grzewczym. Musisz mieć stałą cyrkulację powietrza.

[ipako]

Witam, jestem nową forumowiczką. Od niedawna próbuje uprawy ziół (zasiałam bazylie, tymianek, rozmaryn, miętę jakieś 4 tygodnie temu). Bazylia pięknie rośnie, tymianek idzie w jej ślady, od niedawna mięta i rozmaryn wyłoniły się z pod ziemi, ale... biały nalot pojawił się dość obficie. Chyba moje zioła przelałam jak i resztę roślinek - w doniczkach z kwiatami też to zaobserwowałam!

Moje pytanie brzmi: czy jeżeli zbiorę wierzchnią warstwę, pozbędę się jakoś tego paskudztwa to czy zioła będą nadawały się nadal do spożycia?
Bardzo lubię świeże zioła na kanapce, w surówkach itd, ale nie chciałabym jeść chorych roślinek które mogłyby mi czy moim dzieciom zaszkodzić.

Poradźcie co robić, próbować pozbyć się pleśni czy od razu wyrzucić moje ukochane zioła?

[ipako]

wczoraj zrobiłam porządek w swoich wszystkich doniczkach z ziołami i tymi kwiatami co też biały puch się pojawił.
Zebrałam górną warstwę ziemi i nasypałam nowej. Teraz mam obawy kiedy i jak podlewać oraz czy te zioła nadają się do spożycia.
Mam tez nadzieję, ze pleśń się już nie pojawi. Na razie obserwuję.

Poza tym w jednej z doniczek gdzie mam bazylię pojawiły się małe ruchliwe robaczki... nie wiem co to jest. Jeszcze nie czytałam na temat robaczków,
ale już mnie zaczyna przerażać to wszytko, mam wrażenie że chyba jednak uprawianie ziół to nie dla mnie, a szkoda.

Aby nie zaśmiecać tego wątku typowo o pleśni zastawiam się czy nie założyć gdzieś nowego na temat moich ziół, tylko jeszcze nie wiem gdzie znaleźć takie miejsce na forum.
W wolnej chwili poszukam.

[Awena]

Czy w pobliżu roślinki nie latają małe muszki?