Wierzba(Salix) - uszkodzenia pnia

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Wierzba japońska Hakuro Nishiki - próchnica

Post »

Nie znam się na szkodnikach drewna, ale miejsce szczepienia chyba jakieś newralgiczne jest.Wierzby są ogólnie podatne na choroby i szkodniki i może właśnie atakują w takim osłabionym miejscu.Moje dwie szczepione starsze wierzby też padły zaatakowane przez jakąś chorobę/szkodnika w tym miejscu, jedna się nawet złamała, podobnie było u sąsiadki z Hakurą.Wierzby nie są długowieczne, trzeba po prostu zastępować młodymi, toż one niedrogie i szybko rosnące.
Radziasss
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 2 lip 2015, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wierzba japońska Hakuro Nishiki - próchnica

Post »

Wczoraj zauważyłem takie dwa cuda na mojej wierzbie

Obrazek

Z tego co udało mi się wyguglać, pasuje to do wonnicy piżmówki. Możecie to zweryfikować? Czy ktoś może wie, jak tym chrząszczom powiedzieć, żeby sobie poszły?

P.S. Trochę mnie martwi to co robią... od przyszłego roku w wierzbie może być tego jeszcze więcej...
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Wierzba japońska Hakuro Nishiki - próchnica

Post »

Sytuacja wygląda następująco: szczepione wierzby są przewidziane na kilkanaście lat. Ta już chyba tyle ma. ;:108
W miejscu szczepienia w efekcie słabej zgodności fizjologicznej (m.in. różnice tempa przyrostu) pojawiają się nekrozy. Kora zamiera, a drewno ulega infekcjom i inwazjom szkodników.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
done
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 24 lip 2014, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: LBN

Re: 7 letnia wierzba dziury w pniu - szansa na uratowanie?

Post »

Witam
Po roku od tej inwazji wierzba wciąż żyje. W tym roku w czerwcu na liściach zadomowił się piennik, a teraz z pnia wydobywa się brązowa substancja o zapachu drożdży (która jest pożywką dla szerszeni oraz motyli).
Co ciekawe wierzby przekopane z łąki w zasadzie mi nie chorują tylko ta jedna zakupiona na plantacji (której tyczy się ten wątek).
Pozdrawiam
oko1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 8 gru 2015, o 23:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Obgryziony pień wierzba japońska

Post »

Witam,
Bardzo proszę o pomoc co można jeszcze zrobić by uratować wierzbę japońską,
mam dość duży okaz na 1,5 metrowej podkładce (drzewko szczepione) rośnie już kilka lat pień jest gruby ale do wczoraj kiedy to zajął się nim mój owczarek niemiecki,szczeniak obgryzł ok.50% obwodu kory z pnia poniżej szczepienia na odcinku ok.20cm i głębokości ok.0,5cm i teraz jestem załamany czy drzewko mi uschnie?
dzisiaj posmarowałem maścią ogrodniczą leczniczą ale nie wiem czy to coś pomoże.proszę was o informacje co jeszcze mam zrobić i czy jest jakaś szansa na uratowanie tej wierzby :cry:
pozdrawiam
sev
200p
200p
Posty: 492
Od: 6 maja 2009, o 12:07
Lokalizacja: Roztocze

Re: Obgryziony pień wierzba japońska

Post »

Skoro już zabezpieczyłeś ranę to możesz ewentualnie uniemożliwić dalszego obgryzania np. plastikową osłonką lub siatką.
Pozostaje czekać, zawsze można się pocieszyć że wierzba całolistna nie jest żadną wartościową rośliną...
oko1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 8 gru 2015, o 23:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Obgryziony pień wierzba japońska

Post »

dzięki za pocieszenie:-)
może tania jest ale moja ma koronę o średnicy ok. 3 metrów :-)
szkoda by mi jej było ale może da rade bo jest szczepiona więc chyba nie pobiera tak pokarmu jak np. drzewo owocowe poprzez korę ?? i jest szansa że pień da radę. :?
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1781
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Obgryziony pień wierzba japońska

Post »

Spoko, przeżyje i nic jej nie będzie. Rana powinna się zabliźnić.
Indy7
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 wrz 2016, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Rozszczepiony pień wierzby płaczącej

Post »

Witam,
Mam wierzbę, na której bardzo mi zależy ponieważ zasłania moją działkę od ulicy i w ogóle na tym terenie nic mi praktycznie nie rośnie bo grunt bardzo podmokły, a tej biedzie udało się i ma już kilka metrów! :D Ale... no właśnie! Jest to drzewo, które ma chory pień a na dodatek pień jest rozszczepiony i z dziurą w środku, w której zapewne zbiera się woda, a zimą - no wiadomo! ;:174

Jestem absolutnym laikiem w kwestii ochrony drzew i nie wiem jak pomóc mojej wierzbie. Czy rany widoczne na korze można czymś zabezpieczyć??? We wcześniejszych postach wspomina się preparat Funaben - czy to odpowiedni preparat na moją wierzbę, na jej dolegliwości?

I zasadnicze pytanie - czym wypełnić otwór w pniu by zamarzająca woda nie rozsadziła drzewa? Ktoś pisał o piance montażowej, ktoś inny o cemencie, ale czy to dobry pomysł?
Proszę pomóżcie, bo naprawdę chciałabym uratować to drzewko!

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Wierzba(Salix) - uszkodzenia pnia

Post »

Ani cement, ani pianka, ani nawet Funaben. Tutaj takie rzeczy nie pomogą. Przyczyną problemu jest zakorek między pniami i w tym miejscu już zawsze będzie się rozszczepiać. Oczywiście najlepiej byłoby usunąć w całości jeden pień. Ja osobiście takie rozwiązanie polecam (w marcu). Jeśli jednak bardzo nie chcesz tego robić to rozwidlenie trzeba poddać chirurgii i wzmocnieniu mechanicznemu (wiązanie sztywne pnia). Wyższa szkoła jazdy zakłada jeszcze szczepienie mostowe.
Ale naprawdę najlepiej byłoby usunąć jeden pień i obniżyć koronę dla zachowania statyki. Zabezpieczona po cięciu rana funabenem zaleje się w kilka lat, a korona zregeneruje się po obniżeniu w jeden sezon.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Indy7
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 wrz 2016, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wierzba(Salix) - uszkodzenia pnia

Post »

ERNRUD! Pięknie Ci dziękuję za tak obszerną odpowiedź ;:168
Jeszcze raz przyjrzę się mojej wierzbowej biedzie i może faktycznie ciachnę ją w marcu jeśli to ma jej uratować żywot. Jeśli tylko jeszcze mogę dopytać - pień rozszczepia się prawie do ziemi - jak radzisz, jak przeprowadzić to cięcie, by ta druga połowa pozbawiona przeciwwagi nie zwaliła się na glebę??? ;:202
Qurczę, naprawdę ktoś by mógł pomyśleć, że to takie byle jakie drzewo, więc o co tyle hałasu, ale ja w tym miejscu już chyba 5 razy sadziłam wierzby i nic mi się nie przyjmowało, a to jedno urosło, więc baaardzo chciałabym je uratować i nie zaczynać wszystkiego od początku... ;:131

Jeszcze raz dziękuję za cenne rady... ;:180
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Wierzba(Salix) - uszkodzenia pnia

Post »

Obrazek

Tak to trzeba ciąć. I potem koniecznie odciążyć koronę, bo nasada tego pnia jest tragiczna i grozi wyłomem.
Obrazek
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Indy7
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 wrz 2016, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wierzba(Salix) - uszkodzenia pnia

Post »

Dzięki wielkie! Wszystko już jasne :) Dla mnie to też nauczka, by w przyszłości nie dopuścić do takiego stanu, bo chyba mogłam wcześniej interweniować, ale zabrakło mi wiedzy, za to włączyło się myślenie życzeniowe, że może pnie się zleją... że może coś... :roll:

Pozdrawiam serdecznie! :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”