Mączlik szklarniowy
Re: SOS Mączlik
Dołączam się do SOS. Mam mączlika w gruncie... Nocami było -5, a on dalej żyje! Więc to nie jest "wersja" szklarniowa. Co robić, by się go pozbyć? Czy wystarczy rośliny wyrwać spalić, czy zimuje w gruncie i to i tak nic nie da?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Te przebrzydłe mączliki!
W tym roku inwazja od nowa...
Mamy jakąś nową broń?
Mamy jakąś nową broń?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Te przebrzydłe mączliki!
Dałem karate zeon i nic po 5 dniach calipso i podziałał mam małe sadzonki i od razu zaczęły rosnąć lepiej .
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Te przebrzydłe mączliki!
Calypso, powiadasz... Dziś poszedł Confidor, następne będzie Calypso. Dzięki!
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Re: Te przebrzydłe mączliki!
Decisem szkoda sobie nawet zawracać głowę. Po oprysku było ich chyba nawet więcej .
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Mączlik szklarniowy
Jest mój nieulubiony mączlik wrócił ktoś ma jakieś pomysły ? Pozostał mospilan 20 sp. / albo poszukam w sklepach coś typowego na tego koleżkę typu admirał 100 EC, Dimilin 25 WP i Nomolt 150 SC . takie znalazłem w necie ale co w necie to nie w sklepie .
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Mączlik szklarniowy
Po Confidorze sporo osobników przeżyło, acz efekty jakieś są.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Mączlik szklarniowy
Tak sobie myślę że po calipso padły motyle ale wylęgły się następne pokolenia i calipso już nie działa lub słabo działa na nie no cóż zobaczymy .
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Mączlik szklarniowy
Post pod postem ale ważna rzecz u mnie mospilan nie podziałał na mączlika na kilku pryskałem bo niedługo cała tablica Mendelejewa będzie , dobrze że to na zbiór jesienny . Cholerne mutanty jakieś czy co ,nigdy nie miałem z nimi problemu jeden oprysk karate max . calipso i po robalach wszelakich .
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Mączlik szklarniowy
Oczywiście w gruncie; i na czym to masz? Ją na kapustnych, mimo że obok pomidory i ogórki.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Mączlik szklarniowy
Grunt, kapusta , kalafior ,kalarepa , mam sporo różnych warzyw i tam nie siedzą nawet na chrzanie nie ma , ostatnio wysadziłem kalarepę i to chyba z nią przywlekło się ale to wróżbita Maciej tylko wie na 100% Szukałem w sklepiku małym ale lubianym ale nic z tego niema typowo na mączlika , na hasło robak odpowiedź decis w poniedziałek kupię coś typowego to zamelduję jak wojna .
Re: Mączlik szklarniowy
Ja ma całe stada na kapuście, zaczynają atakować też poziomki,ale tu oprysk w tej chwili odpada. Atakują rownież młode zaszczepione wiosną na podkładkach zrazy jabłonek, co się wcześniej nigdy nie zdarzało. Na jablonkach pomógł na razie mospilan, na kapuście niestety nie zadzialał.
-
- 100p
- Posty: 150
- Od: 27 kwie 2013, o 15:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Północna Wielkopolska
Re: Mączlik szklarniowy
Witam
Ja w ubiegłym roku dostałam flance jarmużu i tam miałam stado mączlika. Jako, że szklarniowy to zostawiłam jarmuż do mrozów na grządce (raz opryskałam - bez efektu) i myślałam, że przez zimę padnie. Nie wiem czy to pokolenie, ale mam teraz na każdej roślinie kapustnej. Raz pryskałam mospilanem, jeden dzień jakoś mniej było a tera znowu masa. Co teraz mam zrobić. Po trzech dniach pryskać innym środkiem, (jakim?) czy czekać dwa tygodnie. A może jakiś środek ekologiczny.
Pomóżcie!
Chodzi mi po głowie wyrwać wszystkie kapustne, ale tu piszecie, że atakują także inne rośliny. To co zaorać ogród na rok?
Ja w ubiegłym roku dostałam flance jarmużu i tam miałam stado mączlika. Jako, że szklarniowy to zostawiłam jarmuż do mrozów na grządce (raz opryskałam - bez efektu) i myślałam, że przez zimę padnie. Nie wiem czy to pokolenie, ale mam teraz na każdej roślinie kapustnej. Raz pryskałam mospilanem, jeden dzień jakoś mniej było a tera znowu masa. Co teraz mam zrobić. Po trzech dniach pryskać innym środkiem, (jakim?) czy czekać dwa tygodnie. A może jakiś środek ekologiczny.
Pomóżcie!
Chodzi mi po głowie wyrwać wszystkie kapustne, ale tu piszecie, że atakują także inne rośliny. To co zaorać ogród na rok?