

Jak widać zażółcenia występują w połowie liścia. Będę wdzięczna za podpowiedzi, bo żal tego kasztana. Mam wprawdzie trzy sztuki, ale szkoda tracić już dość spore drzewko. Pozostałe są w porządku, ale nie owocują, tylko ten jeden, chory ma kwiaty i owoce.